Arsenal chce zrekrutować skautów Manchesteru United

smutny87: Skąd możesz to wiedzieć? wiesz kto zasilił akademię po ich rekomendacji? może jakiś 12 czy 13 letni przyszły Ronaldo aaa....wiem po czym wnioskujesz,że szału nie zrobili,patrzysz na miejsce w tabeli i wychodzi,że są słabi.Co tu jeszcze robi taki piłkarski spec?pewnie sam w dwa lata zmontowałbyś lepszy skład dla United i to nie wychodząc z domu.

Ta3k: Jesteś normalny czy jakiś specjalny? Wystarczy, że popatrzysz na wyniki akademii i jakoś specjalnie się nie poprawiły odkąd do nas zawitali. Czy dołączył do nas przyszły Ronaldo? Może tak może nie, jednak "na razie" szału nie ma. David to z kolei dyrektor scoutingu, jakbyś nie wiedział, więc to poniekąd jego odpowiedzialność. Po 3 latach można by jednak oczekiwać, jakiś efektów.

ehh: @Ta3k idąc tym tokiem rozumowania i patrząc na wyniki to można by powiedzieć, że są świetni bo pracowali w City naściągali młodych a teraz akademia City jest silna. No ale to tak nie działa czym innym scouting a czym innym szkolenie, trener i mecze. Wiec muszę zgodzić się z twoim przedmówcą, że nie wiemy czy pracowali dobrze czy nie. Natomiast można podejrzewać, że jednak mogą być nieźli skoro chce ich zakontraktować inny klub mimo, że w tej chwili oni mają posadę. Mogliby przecież wziąć kogoś dostępnego na rynku pracy

Ta3k: @ehh To może napiszę tak, żeby wszyscy zrozumieli. Mogą być największymi ekspertami, znawcami i profesjonalistami na świecie. Mogli naściągać genialne talenty do każdego klubu dla jakiego pracowali i w jakim obecnie pracują. Jednak u NAS podkreślam jeszcze raz "NA RAZIE" szału nie zrobili.

ehh: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.11.2019 01:09

Ale ja rozumiem i się nie zgadzam z tym że możemy ich ocenić. Wiesz że u nas w kraju jest więcej utalentowanych dzieciaków niż w Holandii? W sumie nietrudno w to uwierzyć skoro ludzi u nas więcej. A teraz gdzie Holandia piłkarsko przez tyle lat gdzie my? Problemem u nas jest szkolenie. Rzadko który talent przebywa odpowiednie szkolenie aby mógł wyrosnąć na gwiazdę światowego formatu. Ostatnio jest trochę lepiej ale dalej lipa. I teraz jak taki skaut znajdzie nawet nowego "małego Messiego" ale szkolenie zrobi z niego przeciętnego zawodnika albo trener nie będzie miał pomysłu na grę to na koniec podsumujesz, że skaut szału nie robi? Może wykonują dobrą robotę nawet w naszym klubie a szkółka wymaga jakiś zmian. Skaut to nie ojciec, manager, trener i sprzątaczka w jednym. Ma ściągnąć młodego zdolnego a za resztę odpowiadają inni.

EDIT: To tak trochę jak z Rashfordem. Ostatnio gra gdzie indziej i jest zdecydowanie lepiej. Czyli wcześniej gdy grywał gorzej bo najwyraźniej predyspozycje ma inne to ewidentnie była wina trenerów że na silę go tam pchali. I teraz mogłoby być tak że dalej by był upychany na siłę nie tam gdzie trzeba. Niedługo wszyscy by zaczęli nazywać niespełnionym talentem. Czy na koniec powinniśmy powiedzieć, że to skaut który go znalazł szału nie zrobił?

smutny87: Ta3k specjalny jesteś, że oceniasz skauta po dwóch latach?

jaratkow: @Ta3k:
Piszesz "tak żeby wszyscy zrozumieli" a sam z uporem godnym lepszej sprawy nie chcesz zrozumieć co Kolega usiłuje powiedzieć. Spróbuję przetłumaczyć: skauci mogą sprowadzić do akademii najlepszy na świecie piłkarski narybek, ale o tym czy klub będzie miał z tego pożytek zadecyduje to, co z tym zrobi sztab szkoleniowy akademii. Żeby jeszcze bardziej ułatwić odbiór przeniosę ten mechanizm na pierwszy zespół: Klub sprowadza zawodnika, ktory w ocenie wszystkich gra super, który z kadrą zostaje mistrzem świata i... po przyjściu albo nie gra bo ma "mikropęknięcia" albo gra tak jakby nie grał.