Manager Evertonu David Moyes czuje że Wayne Rooney jest wart więcej niż Ł20 mln zaoferowanych przez Newcastle United.
Szkot nie chciał w żaden sposób komentować doniesień, jakoby jego młody napastnik wyjawił mu, że chce opuścić Goodison Park, ale jest jasne, że Everton chce pokaĽniej sumy za swojego zawodnika.
Ze względu na brak ruchu w ostatnim czasie ze strony Manchesteru United w kierunku pozyskania Wayne, swoją szansę chce wykorzystać Newcastle, które ma nadzieję odnieść korzyść z zaistniałej sytuacji i pozyskać utalentowanego Anglika.
Aczkolwiek, Moyes czuje, że ta zagrywka zaoferowana przez zespół z St James’ Park to znacznie za mało jak na wartość Rooney’a.
„Mogę potwierdzić, że Newcastle złożyło ofertę. Powiedziano mi że oferta od Srok jest na czele wyścigu po Wayne'a. Jednak nie znajduje się ona na mojej liście, ponieważ nie chcemy sprzedawać Rooney'a. Ta kwota jest za mała." - powiedział Moyes dla oficjalnej strony klubu.
„Bobby Robson powiedział że Wayne jest najbardziej utalentowanym zawodnikiem, jakiego można spotkać. Jeśli tak wygląda sprawa to Robson będzie musiał zapłacić za niego większą sumę, która będzie ekscytująca także dla niego.”
„Didier Drogba przeszedł do Chelsea za Ł24 mln, tak więc jeśli chcą wejść na rynek to musza zapłacić zdecydowanie więcej, niż zaoferowali teraz.”
Everton ma nadzieję, ze zawiesi kontrakt Rooneya w tym oknie transferowym, ale Newcastle liczy, że wywrze większy nacisk na Merseysiders swoją ofertą.
Ponadto, jeśli Red Devils przejdzie do następnej fazy LM i znajdzie się w grupie z dobrymi dla siebie zespołami, to Sir Alex Ferguson może namówić zarząd na jeszcze jedną próbę w styczniu, szczególnie, jeśli Newcastle poczyni postępy w celu pozyskania napastnika The Toffees.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.