Ronaldo - wciąż wielka niewiadoma...

Portugalski skrzydłowy powrócił w czwartek z Igrzysk Olimpijskich i w piątkowy poranek stawił się w centrum treningowym United w Carrington z nadzieją, że będzie miał okazję szybko powrócić do podstawowego składu Czerwonych Diabłów.

Ferguson postanowił, że Ronaldo przejdzie testy medyczne mające ocenić jego stan fizyczny, a jeżeli wyniki będą zadowalające pozwoli byłemu piłkarzowi Sportingu zagrać z beniaminkiem z Norwich.

Testy się odbyły, wyniki są pozytywne, jednak nadal nie wiadomo czy Ronaldo ubierze czerwony trykot dzisiejszego wieczoru. Ferguson decyzję podejmie tuż przed meczem.

Sam Portugalczyk jednak ma ogromną nadzieję, że zagra, gdyż chce teraz szybko pomóc klubowi polepszyć wyniki w Premiership i powrócić na szczyt.

"Teraz, gdy jestem już w Anglii, liczy się dla mnie tylko i wyłącznie dobro klubu" - powiedział Ronaldo.

"Wiem jak moi koledzy grali w meczu z Chelsea, wiem też, że nie zasłużyli na porażkę. Mam teraz zamiar jak najszybciej powrócić do składu i postarać się by podobne incydenty jak ten na Stamford Bridge się nie powtórzyły" - dodał 19-letni Czerwony Diabeł.

Pozostaje sobie zadać pytanie: czy jeżeli Ronaldo nie zagra dzisiaj to czy będziemy mogli go oglądać w kolejnych meczach Manchesteru United ? Czy też Fergie zamierza podarować fanom jednorazowy pokaz umiejętności Portugalczyka, a póĽniej wysłać go na wakacje ? Wciąż w tym jakże skomplikowanym równaniu wiele niewiadomych...