"Mychitarian może grać w innym klubie światowej klasy"

Klimaa: Miki sam jest sobie winny. Jego forma boiskowa nie pozwala mu na to aby grać w wyjściowym składzie. Albo facet weźmie się do roboty albo latem nie będzie dla niego miejsca.

mati090797: Widzę, że zdaniem niektórych głównym powodem złej formy Mikiego jest osoba Mou. To wina Portugalczyka, że Ormianin nagle zapomniał jak się gra w piłkę i nawet najprostsze podania i dośrodkowania mu nie wychodzą? Mecz z Derby jest idealnym przykładem. Gość dostał ostatnio kilka szans i najzwyczajniej w świecie ich nie wykorzystał. Jednak United to za wysokie progi.

uzil25: Komentarz zedytowany przez usera dnia 13.01.2018 11:33

Mimo, że kiedyś patrzeć na niego nie mogłem i śmiałem się, że jest straszną pokraką to ostatni sezon w BvB miał rewelacyjny.
Najlepszy zawodnik Bundesligi. Goli i asyst to miał chyba z 60. Piękne statystyki ale mimo tego miał okresy, że ginął w meczu, tak jakby go nie było.

Nawet nie myślałem, że może trafić do nas bo nie wydawał mi się to gracz kalibru MU.
Później ten wspaniały sezon. Myślę ok. Myślałem, że na tyle się rozwinął, że da rady.
Jego transfer oceniałem pozytywnie choć miałem to co w tyle głowy, że może się nie sprawdzić. Mimo wszystko bardzo na niego liczyłem.

Początek zeszłego sezonu (właściwie to pierwsze pół roku) do zapomnienia ale rozumiem, że aklimatyzacja i te sprawy. Druga część sezonu na duży +. Grał bardzo fajnie i znacznie przyczynił się do tego, że udało nam się zdobyć LE.

Początek tego nabił sobie liczby ale znikał. Gracz, który ma kreować grę znika. To piłkarski kryminał, dramat, nie można sobie na to pozwolić. Później w meczach go nie było. Graliśmy w 10 a liczby i statystyki już go nie ratowały.

Zawsze miał tą tendencje do znikania zwłaszcza w tych dużych meczach. Dostał swoje szanse i wciąż nie ustabilizował formy. Demony przeszłości nie zniknęły. Dalej znika w meczach. Tak więc żałować nie będę aczkolwiek miałem w stosunku do jego osoby większe oczekiwania.

awe: Idz MIki do Arsenalu tam będziesz gwiazdą szkoda cie w tym United, ale u Mou nie pograsz ;)