W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
José Mourinho pochwalił postawę swojego zespołu, który w czwartkowy wieczór zremisował 0:0 z City na Etihad Stadium.
» José Mourinho nie był zadowolony z pracy Martina Atkinsona
W końcowych minutach spotkania goście musieli sobie radzić w dziesiątkę po czerwonej kartce, którą obejrzał Marouane Fellaini.
- Chcieliśmy dokonać więcej w ofensywie. W pierwszej połowie mieliśmy kontrolę nad meczem. Po przerwie było trudniej. Później było jeszcze gorzej, ponieważ straciliśmy jednego piłkarza. Musieliśmy podjąć właściwe decyzje i walczyć o jeden punkt - powiedział Mourinho.
- Manchester City był silny i mocno na nas naciskał. Jednocześnie mieliśmy problemy z posiadaniem piłki. Obiecałem nie mówić o piłkarzach nieobecnych, dlatego nie będę tego robił. Brakowało nam jednak jakości w pomocy. Nie potrafiliśmy przetrzymać piłki i rozpoczynać własnych akcji.
- Brakowało nam rozegrania od obrony i połączenia z ofensywnymi zawodnikami. W pierwszej połowie byliśmy bardziej bezpośredni i korzystaliśmy z wolnej przestrzeni za plecami obrońców. Rywale zatrzymywali nas faulami, ale były to przewinienia bardzo mądre. Otamendi czy Kompany potrafią sfaulować tak, żeby nie widział tego sędzia.
- W pierwszej połowie czułem, że w każdej chwili możemy zagrozić bramce City. Nie mieliśmy doskonałych sytuacji, poza kilkoma, ale odpowiednio się poruszaliśmy. Po przerwie straciliśmy zbyt wiele piłek i City było mocniejsze od nas.
- Pokazaliśmy jednak silny opór w starciu z mocnym rywalem, który chciał wygrać u siebie. Nasza sytuacja kadrowa jest kiepska, więc mieliśmy trudności w tak wielkim meczu. Graliśmy w dziesiątkę, a ja nie miałem dodatkowego pomocnika na ławce. Pokazaliśmy jednak wielki charakter. Ludzie byli skupieni na różnicy punktowej między nami i City, ale zapomnieli o Liverpoolu. To może być bardzo ważny punkt.
- Wiemy, że w czwartek zagramy o życie w Vigo. Musimy to potraktować jako najważniejszy mecz sezonu. Później zagramy ze Swansea przy wsparciu własnego stadionu. Musimy dać z siebie wszystko do końca.
Menadżer Manchesteru United został także zapytany o czerwoną kartkę, którą obejrzał Marouane Fellaini.
- Nie chcę się wypowiadać, ponieważ nie widziałem powtórki w telewizji. Marouane jest bardzo zawiedziony. Jego zdaniem, dostał tę kartkę za nazwisko. Rozmawiałem z Martinem Atkinsonem, który stwierdził, że jego zdaniem zawodnik zasłużył na czerwoną kartkę. Nie obejrzałem powtórki, ale podejrzewam, że było w tym trochę czerwonej kartki i trochę bardzo sprytnego oraz doświadczonego Argentyńczyka - zakończył Mourinho.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (16)
jajecko: No w pierwszej połowie to rzeczywiście wyglądało jak to co niby miało być co mecz za Mou. Autobus, komfortowa sytuacja, gra z kontry. Ale w drugiej to już była zwykła padaka
MareckiBojan: Nie rozumiem aż tak wielkiego hejtu na Mou. Graliśmy typowo na utrzymanie reminu od początku meczu i taka właśnie była taktyka United na ten mecz. Nasze braki w składzie naprawdę są duże i w porównaniu ze składem city i meczem na wyjeździe należy ten wynik uszanować. Wiadomo,że stwierdzenie iż prowadziliśmy w którymś z etapów meczu jest przesadą,ale na pewno można powiedzieć iż w pewnym fragmencie kontrolowaliśmy mecz a co jest tego konsekwencją zrealizowaliśmy plan - czyli mamy 1 punkt.
dadit:Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.04.2017 03:05
Nie wiem czy na pewno oglądałem ten sam mecz co Mourinho. Ani na moment nie zdominowaliśmy City, czerwona kartka bardzo głupia i tylko chyba dzięki niebiosom zawdzięczamy jeden punkt..
Kundziu: Nie zrozumiałeś co on powiedział. Mourinho nie powiedział, że zdominowaliśmy City. Powiedział, że w pierwszej połowie kontrolowaliśmy mecz, a to trochę coś innego niż napisałeś ;)
toja: Mou nie ma pomyslu na gre. Pokazal dzisiaj jaka ma taktyke. Gramy zalosny futbol tak jak sa zalosne wypowiedzi Mou. Z taka gra w lidze mistrzow odpadniemy predzej niz legia
ro7: Czerwona kartka "za nazwisko"... Co to w ogóle znaczy? Dostał kartkę bo jest idiotą, który stojąc metr od sędziego uderzył z główki przeciwnika...
Dziś pierwszy raz w życiu widziałem jak na jednym replayu, były dwie kartki dla jednego zawodnika - żółta i czerwona po 10 sekundach. Za to zostanie zapamiętany w MU.
Subiective: masz ty rozum i godność człowieka? uderzył go z główki? chyba nigdy nie widziałeś "uderzenia z główki" oni ledwo co się dotknęli głowami a Aguero padł jakby wylewu dostał i pęknięcia czaszki...taki Neymar w City...
janpodgorski: Bez jaj. Nastawienie byle nie przegrac. Jedyny zespol ktory chcial to wygrac to City. United w tym meczu nie było - szanuje, że MOU jest tu trenerem ale zamurowane Man Utd to nie zespół, ktory mam ochote ogladac. Miedzy bajki teorie ze to mecz o top 4. Przy takim wyniku to Liverpool ma bardziej w gaciach przy jednym meczu rozegranym wiecej. United bedzie w top 4 z City Totkami i Chelsea.
welllone: Kadra średnio pozwalała na inne założenia.
Gdybyśmy ten mecz przegrali top4 byłoby niezwykle ciężkie.
Ekipom z Manchestru opłacał się ten remis po prostu
welllone: Ten mecz dokładnie pokazał ile znaczy w linii pomocy Pogba. Jemu ciężko zabrać piłkę gdy nie atakuje, dominuje środek pola, kontroluje tempo. Potrafi przedryblować, zastawić się, minąć i po prostu budzi respekt.
Wydaje mi się, że United nie bedzie żałowało ani jednego funta za niego.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.