Darmian: Najtrudniej grało mi się przeciwko Tevezowi

Jaka była twoja ulubiona koszulka piłkarska w czasach młodości?

Zawsze powtarzałem, że moim idolem jest Paolo Maldini. Byłem z nim w pierwszym zespole Milanu oraz wziąłem udział w jego ostatnim meczu, co było wyjątkowe. Po sezonie poprosiłem go o koszulkę. Jest to więc mój ulubiony trykot.

Kto był twoim najtrudniejszym boiskowym rywalem? Wybierz po jednym zawodniku z Serie A oraz Premier League.

W Serie A prawdopodobnie Carlos Tévez, gdy grał w Juventusie. Miał wiele boiskowych zalet, ale największą z nich było to, że nigdy się nie poddawał. Gonił za każdą piłką. W Juventusie był naprawdę wspaniałym graczem. W Premier League trudno wybrać jednego zawodnika, ponieważ wielu prezentuje bardzo wysoki poziom. Jest ich kilku także u nas. Jeśli miałbym wybrać kogoś z innego klubu, to być może Eden Hazard lub Alexis Sánchez.

Z kim najbardziej się zaprzyjaźniłeś po transferze do United?

Każdy zawodnik starał się sprawić, żebym poczuł się tutaj jak w domu. Mam dobre relacje z Hiszpanami oraz Daleyem Blindem.

Jaki jest twój ulubiony stadion poza Old Trafford i dlaczego?

San Siro jest prawdopodobnie najlepszym stadionem we włoskiej historii. Zawsze wyjątkowo się tam gra. W Anglii najlepsze jest Old Trafford. Gdybym miał wybrać inny, to postawię na Wembley. Każdy stadion w Anglii jest dobry, a trybuny zwykle całkowicie się zapełniają, co skutkuje dobrą atmosferą.

Gdybyś mógł sprawić, by jedna włoska legenda dołączyła do United, kto by to był?

Mieliśmy wielu wspaniałych piłkarzy, więc trudno jest wybrać jednego. Prawdopodobnie byłby to Andrea Pirlo. Znam go bardzo dobrze, grałem z nim w reprezentacji Włoch. To bardzo dobry zawodnik, który pasowałby do United.

Który gol sprawił ci więcej radości - pierwszy strzelony w United czy w reprezentacji Włoch?

Myślę, że ten zdobyty dla United, nigdy go nie zapomnę. Nie jestem przyzwyczajony do strzelania wielu goli, ale ten był ważny, ponieważ pomógł nam ograć Crystal Palace. Daley Blind dośrodkował piłkę z rzutu rożnego, obrońca wybił piłkę z pola karnego, a ja strzeliłem lewą nogą. Futbolówka odbiła się od słupka i wpadła do bramki. Łatwo się o tym mówi, ale trudniej było to zrobić!