Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Romero nie zamierza odchodzić z United

» 25 stycznia 2017, 07:37 - Autor: matheo - źródło: tribalfootball.com
Sergio Romero przedkłada swój pobyt w Manchesterze United nad karierę w reprezentacji Argentyny. Drugi bramkarz Czerwonych Diabłów nie zamierza w najbliższym czasie zmieniać barw klubowych.
Romero nie zamierza odchodzić z United
» Sergio Romero nie pali się do odejścia z Manchesteru United
Niedawno Romero usłyszał od Edgardo Bauzy, selekcjonera reprezentacji Argentyny, że straci miejsce w kadrze, jeśli nie zacznie grać regularnie na poziomie klubowym.

Bramkarza Manchesteru United po tych słowach kusić próbowało Boca Junior. Argentyńczycy chcieli wypożyczyć zawodnika na sześć miesięcy i zaoferować mu regularną grę w pierwszym składzie.

Romero nie jest jednak zainteresowany takim rozwiązaniem. 29-latek zamierza zostać na Old Trafford i nadal walczyć o miejsce w składzie United, nawet kosztem braku powołań do reprezentacji.


TAGI


« Poprzedni news
Daily Mail: Klub planuje rozbudowę Old Trafford
Następny news »
Real Madryt wchodzi do gry o Griezmanna

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (12)


Asteroid09MUTD: Mamy najlepszego rezerwowego bramkarza na świecie:)!!
» 25 stycznia 2017, 15:00 #12
SWAT: Dokładnie!
» 25 stycznia 2017, 18:00 #11
United45: Cillesen w Barcelonie, Kiko Casilla w Realu, Moya w Atletico, Begovic w Chelsea czy chociażby Ospina w Arsenalu. Za bardzo z tym Romero bym nie przesadzał, choć fakt że dobrze mieć takiego zmiennika
» 26 stycznia 2017, 10:45 #10
Fenek: I bardzo dobrze z naszego pkt. widzenia. Romero to cenny nr2.
» 25 stycznia 2017, 13:56 #9
Mako: W końcu ktoś z normalnym rozumowaniem...
» 26 stycznia 2017, 11:06 #8
United45: Komentarz zedytowany przez usera dnia 25.01.2017 10:45

Nie napracuje się za bardzo, zarabia krocie, jest zawodnikiem największego klubu na świecie. Po co miałby od nas odchodzić?
» 25 stycznia 2017, 10:44 #7
Ice: Jeśli jeszcze miał by jakieś szanse n awalkę o pierwsze miejsce to rozumiem ale nie oszukujmy sie lubie go ale o bycie numerem 1 w bramce M.U nie ma najmniejszych szans niestety więc trocvhe go nie rozumierm .
» 25 stycznia 2017, 09:06 #6
walentos: Z drugiej strony to miał powiedzieć ze ma gdzieś reprezentacje bo woli grzać ławę w United ? Lepiej jednak wyglada tekst o walce :)
» 25 stycznia 2017, 09:58 #5
Cavron: Szacunek dla Ciebie Sergio, to się nazywa Diabeł, odpuszcza reprezentację by walczyć o miejsce w składzie, brawo.
» 25 stycznia 2017, 07:57 #4
SkazanyNaBluesa: A dla mnie to nie jest zbyt fajne podejście. Reprezentacja narodowa powinna być w hierarchi na szczycie. To jest nieprawdopodobne wyróżnienie dla piłkarza. A Romero regularnie grać nie będzie jak David będzie zdrowy czyli świadomie rezygnuje z reprezentacji. Ty piszesz że to Diabeł a może chodzi o kase. Ciekawe co byś powiedział jakby Polak tak zrobił. Właściwie to już Polak w United tak robił. Zwał się Tomasz Kuszczak. MU był ukochanym klubem Kuszczaka. Od dziecka mu kibicował i często to powtarzał jeszcze przed transferem do United ale miłość do klubu nigdy nie powinna być większa od miłości do ojczyzny.
» 25 stycznia 2017, 08:09 #3
Cavron: Możliwe, że masz rację, ale jak wiadomo kwestia pieniędzy to w klubach temat zamknięty, więc my, kibice, możemy jedynie podejrzewać. Kto wie o co chodzi, może Sergio bliżej do Włoch, z którymi ma trochę wspólnego, nie wiadomo.
» 25 stycznia 2017, 08:28 #2
pyskatysk: @Skazany

Nie zgadzam się, dla jednych ważniejszy jest klub, a dla drugich ważniejsza jest reprezentacja i tyle.
» 25 stycznia 2017, 14:29 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.