Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Konferencja prasowa przed meczem z Liverpoolem

» 13 stycznia 2017, 15:55 - Autor: Rio5fan - źródło: MUTV
W piątkowe popołudnie José Mourinho spotkał się z dziennikarzami, by odpowiedzieć na pytania przed zbliżającym się niedzielnym spotkaniem Manchesteru United z Liverpoolem.
Konferencja prasowa przed meczem z Liverpoolem
» W piątek José Mourinho spotkał się z dziennikarzami, by odpowiedzieć na pytania przed zbliżającym się niedzielnym spotkaniem Manchesteru United z Liverpoolem. – Żałuję, że mecz nie odbędzie się w sobotę. Tak samo jest z piłkarzami. Nikt nie jest nerwowy, po prostu wszyscy chcą grać – mówi menadżer Czerwonych Diabłów.
W nadchodzącym meczu można zdobyć tylko trzy punkty, ale jak ważne byłoby dla pana zwycięstwo?
- Chodzi o trzy punkty i aspekt emocjonalny, czyli kibiców oraz piłkarzy, którzy są w klubie od dłuższego czasu. Uważam, że oni rozumieją to uczucie lepiej ode mnie. Jestem tutaj od kilku miesięcy i z każdą chwilą coraz lepiej poznaję to uczucie. To dobra rywalizacja. Zawsze uważałem, że rywalizacja jest pozytywna dla klubu. Chodzi jednak o trzy punkty i nic więcej.

Jürgen Klopp powiedział, że jesteście panowie podobni pod względem noszonego w sobie gniewu. Czy nadal jest pan gniewnym człowiekiem, czy nieco pan złagodniał?
- Po prostu lubię wygrywać, jak każdy inny menadżer. Każdy ma swoją osobowość i styl trenowania oraz dowodzenia. Na pewno mamy wspólne zalety, ale także cechy, które sprawiają, że jesteśmy różni. On z pewnością tak samo wyczekuje tego meczu jak ja i tak samo pragnie zwycięstwa. Nie jestem pewny, czy jest tak spokojny jak ja, lecz to po prostu kolejny wielki mecz w naszych karierach.

Klopp stwierdził też, że będzie mierzył się z innym Manchesterem United. Czy pan też postrzega swój zespół jako nowy w stosunku do spotkania na Anfield Road?
- Wiele rzeczy się zmienia ze względu na dobre wyniki. Teraz dłużej znam swoich piłkarzy i mamy określony styl gry i myślenia o futbolu. Nie zaliczamy tylko dobrych występów, lecz także cieszymy się z wygranych. Gramy też u siebie, a nie na wyjeździe. To małe detale, które nieco zmieniają sytuację. Jest to jednak po prostu kolejny wielki mecz, którym powinniśmy się cieszyć.

Czy to będzie lepszy mecz, niż na Anfield?
- Nie wiem, to zależy od przyjętych kryteriów. Niektórzy mówią, że bezbramkowy remis nie jest dobrym meczem. Akceptuję taki punkt widzenia, co nie oznacza jednak, że zawsze się z nim zgadzam. 0:0 może być dobrym spotkaniem i tak było na Anfield.

Czy Zlatan Ibrahimović i Marcos Rojo będą gotowi?
- Myślę, że tak. Nadal mamy przed sobą 48 godzin, ale są bliżej pełnej sprawności, niż absencji.

Czy bezbramkowy remis będzie dobrym wynikiem w tym meczu?
- Nie wiem. Jeżeli Liverpool będzie przeważał, miał więcej strzałów i będzie bliższy zwycięstwa, to punkt będzie dobrą zdobyczą. Jeśli my będziemy lepsi, stworzymy więcej szans, zdominujemy spotkanie i zasłużymy na zwycięstwo, ale nie wygramy, wtedy nie będę zadowolony z remisu.

Ostatnio apelował pan do kibiców o wzmożony doping. Jak duży może być ich wpływ na spotkanie, jeśli stworzą atmosferę, której pan chce?
- Oni już teraz dają mi to, czego chcę. Chcę, żeby zawsze byli z drużyną...

[Wypowiedź José Mourinho przerywa dzwonek służącego za dyktafon telefonu. Portugalczyk odbiera połączenie.]

- Halo? To ktoś z TalkSport.

[Mourinho z uśmiechem przekazuje telefon jednemu z dziennikarzy.]

- Jakie było pytanie? [śmiech]

Chodziło o atmosferę na stadionie.
- Uważam, że otrzymuję od kibiców to, czego chcę. Zwłaszcza dlatego, że wspierają nas w trudnych momentach. Ich wsparcie w chwilach złych rezultatów jest dla mnie najlepsze i najważniejsze. Teraz chodzi o coś ekstra w meczu, który dla nich znaczy nieco więcej. To dla nich spotkanie z Liverpoolem jest czymś więcej, więc muszą sprawić, żebyśmy poczuli to samo. Na Anfield wyraźnie czuliśmy, że dla kibiców Liverpoolu ten mecz był czymś więcej, niż tylko meczem. Teraz gramy u siebie, więc nasi kibice mogą sprawić, że spotkanie będzie dla nas bardziej wyjątkowe.

Czy nadal denerwuje się pan przed takimi spotkaniami? Czy nadal jest pan w stanie przebiec 50 metrów, by cieszyć się ze zwycięskiego gola?
- Tak, potrafię biegać, ale to nie jest największy problemem. Problemem jest zdobycie zwycięskiej bramki w końcówce meczu. Mam za sobą wiele wielkich meczów. Nie denerwuję się, ale nie mogę się doczekać. Żałuję, że mecz nie odbędzie się w sobotę. Tak samo jest z piłkarzami. Nikt nie jest nerwowy, po prostu wszyscy chcą grać. Ci, którzy grają, są szczęśliwi, natomiast rezerwowi na pewno nie będą zadowoleni. W ekipie Liverpoolu na pewno jest podobnie. Stwórzmy zatem wielki mecz. Mam nadzieję, że poza stadionem wszystko pójdzie dobrze.


TAGI


« Poprzedni news
"Oferta za Depaya nie spełniła naszych oczekiwań"
Następny news »
Henderson, Coutinho i Matip mogą zagrać z United

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (121)


vanderToki: Komentarz zedytowany przez usera dnia 14.01.2017 17:34

Do usunięcia.
» 14 stycznia 2017, 17:32 #60
vanderToki: Dystans się zmniejszy, a za tydzień Citizens - Spurs. ;)
» 14 stycznia 2017, 16:12 #59
vanderToki: @is200 - Dlaczego zaczepny? Po prostu jeśli United jutro wygrają (oby), to przy jednym-dwóch dobrych wynikach w pozostałych spotkaniach dystans do czołówki się zmniejszy (a do LFC na pewno). W następnym tygodniu mecz Man City - Tottenham, czyli ktoś z tej dwójki na pewno straci punkty, a wtedy jeśli będzie następne zwycięstwo MU ze Stoke (ależ to by była seria!) - znowu różnica zostanie nadrobiona. ; )
@MrMojoRisin - co do ręcznej to tak, niestety się skończyły. Mam nadzieję, że nie bezpowrotnie.
» 14 stycznia 2017, 17:26 #58
piter100000: Ali miód asysta
» 14 stycznia 2017, 15:09 #57
piter100000: ten bramkarz to wielki talent angielskiej piłki i nasz wychowanek
» 14 stycznia 2017, 15:07 #56
piter100000: bramka ładna. Kane nie jest wybitny, ale instynkt ma
» 14 stycznia 2017, 15:11 #55
tom93: ja to nie trawię tego Kane'a. Przereklamowany i podnieta, bo Anglik. Dziś mu siadło, to fakt, ale z reguły to jego gra (sami wiecie czego) nie urywa.
» 14 stycznia 2017, 15:15 #54
Xchrisx7: @tom93

No proszę Cię... Ile jeszcze będzie się mówić że Kane to "one season wonder" "przereklamowany" itd. Gość trzeci sezon z rzędu gra świetnie. Strzela na zawołanie. Wystarczy zobaczyć statystki. Faktem jest że są mecze w których znika ale bez wątpienia jest jednym z najlepszych napastników na wyspach (moim skromnym zdaniem z Ibrą i Costą top 3)
» 14 stycznia 2017, 16:01 #53
piter100000: WBA jest na 8 miejscu, więc coś tam muszą grać skoro są tak wysoko. co do poziomu tzw. średniaków PL to niczym nie różnią się od średniaków La Liga. może poza tym, że więcej biegają i mają słabszą technikę
» 14 stycznia 2017, 15:06 #52
vanderToki: Oho. Następny herezje prawi. Przecież każdy wie, że spadkowicze Premier League > czwarta drużyna w Hiszpanii, bo tam to liga trzech klubów jest.
Wybaczcie sarkazm, gra naszych szczypiornistów nie nastawia mnie najlepiej względem świata.
» 14 stycznia 2017, 15:14 #51
piter100000: słabo to wygląda. ze słabą Brazylią 5 przegrywają póki co
» 14 stycznia 2017, 15:17 #50
vanderToki: Niestety, dołujemy, a ta Brazylia od paru lat trzyma poziom, na igrzyskach też nas ostro zlała na dzień dobry (fakt, że u siebie) i była wyżej w grupie, potem trafili na Francuzów i się skończyła zabawa. W Katarze za to z Chorwatami w 1/8 przegrali tylko jedną bramką. Oglądałem tamten mecz będąc w Zagrzebiu, to nie był spacerek. Dlatego też obawiałem się dzisiejszego spotkania. Szczerze mówiąc, boję się o wyjście z grupy - a jeśli nawet się uda, to na tym się chyba skończy. : (
» 14 stycznia 2017, 15:25 #49
piter100000: poziom nie najgorszy prezentują to prawda, ale w światowej piłce ręcznej są średniakami. u nas kuleje strasznie atak. akcje toporne i mam wrażenie, że bez pomysłu na rozegranie. cel na MŚ to było wyjście z grupy, więc może się uda, ale jak dziś przegrają to może być ciężko
» 14 stycznia 2017, 15:28 #48
vanderToki: Komentarz zedytowany przez usera dnia 14.01.2017 15:44

Prawda z tymi średniakami. Obawiam się, że nas już też to dotyczy. Z atakiem masz rację, przedwczoraj było to dobrze widać. Niestety, nasza gra nie umywa się nawet do czołówki. Kiedyś jeśli była różnica, to niewielka, i nadrabialiśmy to niejednokrotnie walecznością. Często gorzej nam szło z drużynami tuż spod czołówki, na poziomie Słowenii i Macedonii. Teraz walka nie wystarczy. Szkoda. Ale nadzieja jest, mamy jeden mocny klub i jeden czy dwa niezłe, młodzi nabiorą doświadczenia, coś z tego może być. A oglądać będę tak czy tak, lubię ten sport. :) I ze dwie inne reprezentacje.
» 14 stycznia 2017, 15:44 #47
Xchrisx7: Szkoda Vertonghena... Te łzy zwiastują jakąś poważniejszą kontuzje
» 14 stycznia 2017, 14:53 #46
piter100000: Totki ich niszczą pod każdym względem. w ostatnich kolejkach są w wysokiej formie. z Chelsea też mieli wysoką przewagę. widać, że ich ostatnie mecze o nie przypadek
» 14 stycznia 2017, 14:23 #45
kckMU: A wszystko zaczęło się od 0:1 na OT, gdzie pokazaliśmy im co to znaczy wyrachowanie.

Czasami dobrze jest raz a porządnie dostać w łeb, żeby potem się otrząsnąć.
» 14 stycznia 2017, 14:24 #44
MajkelRoy: WBA jak było ze 3 minuty z piłką na połowie Tottków to max... także staty nie kłamią :D
» 14 stycznia 2017, 14:30 #43
vanderToki: Przypomina to trochę mecz Tottenhamu z Watfordem. Tylko że Watford po prostu nic nie grał, stali, a piłkarze WBA choćby próbowali, to Spurs im na nic nie pozwalają. ;]
» 14 stycznia 2017, 14:46 #42
mateusz09874: zgadzam się z kckMU, wtedy ich zdominowaliśmy i obudzili się gdy zeszliśmy na 3 punkty. Teraz tak gonią, że mogą znaleźć się na 1 miejscu jeszcze, ale to nie koniec świata bo przed nami inne zespoły które mogą stracić punkty :P
» 14 stycznia 2017, 14:51 #41
MajkelRoy: Eriksen Walker i Rose wyrywają mecze Totkom, Alli i Kane wykańczają akcje, Pochettino zrobił z nich mocną ekipe, aż przykro patrzeć na tak miażdżone WBA :)
» 14 stycznia 2017, 14:11 #40
piter100000: nie zredukują liczby drużyn, bo kasa musi się zgadzać. podział na grupy jest moim zdaniem bez sensu
» 14 stycznia 2017, 14:13 #39
kckMU: "Albo isc dalej i zrobic grupe mistrzowska i grupe spadkowa"

Jakby tego grania jeszcze mało w Anglii było...
» 14 stycznia 2017, 14:14 #38
vanderToki: Jaka patologia, o czym Ty mówisz, przecież w Anglii jest wyrównany poziom, Panie dzieju, najrówniejsza (i najlepsza) liga, Barcelona by regularnie przegrywała ze Stoke, a Real i Bayern gubiły punkty z Sunderlandami i Swansea...
:P
» 14 stycznia 2017, 14:48 #37
Ave88: Rose mega kozak. Mega zwrotny jest świetne centry ojj przydałby sie....:)
» 14 stycznia 2017, 13:57 #36
kckMU: Mamy diamencik na tej pozycji. Kwestia przywrócenia go do odpowiedniej formy. Pamiętajmy, że niedawno miał koszmarną kontuzje, ale Mourinho wie co robi.
» 14 stycznia 2017, 13:59 #35
Ave88: Oczywiście ani troche nie wątpie w Luke'a ale obecnie Rose niszczy.
» 14 stycznia 2017, 14:01 #34
kckMU: No zgoda, ale Rose to nie alternatywa. Jest zbyt dobry na bycie kimś takim. Wszystko zależy od tego, co ma w planach Bóg Jose.
» 14 stycznia 2017, 14:10 #33
MajkelRoy: Nie macie wrażenia, ze czołówka zaczęła czuć presje? Dodatkowo mają duże problemy:
- Chelsea - zaczeły się kłótnie, podbno Costa chce odejść... do Chin...
- Arsenal - plaga kontuzji + upór Wengera
- Liverpool - wychodzą z kontuzji ale są zajechani ciągłym pressingiem i ostrym tyraniem w każdym meczu
- City - Guardiola zaczyna panikować, że nie wygrywa tak łatwo...
» 14 stycznia 2017, 11:57 #32
piter100000: Premier League to nie bajka, nie głaszcze po jajkach :) a tak serio to wszyscy powinni wiedzieć, że każdy będzie gubił punkty. tylko od nas zależy jak wykorzystamy potknięcia naszych rywali. liczę, że dzisiaj conajmniej dwie drużyny zgubią punkty, a my oczywiście jutro wygramy
» 14 stycznia 2017, 12:51 #31
vanderToki: Bardzo mnie ciekawi dzisiejsze spotkanie Leicester z Chelsea. Z czołówką mistrzom nie idzie (w ogóle im nie idzie), ale grali przeważnie na wyjeździe, u siebie jeszcze nie przegrali. Byłoby dobrze, gdyby dzisiaj to podtrzymali. Arsenal raczej wygra po mojemu, a Tottenham... lubię ich i kiedy mają szansę uciec Arsenalowi, to zwykle to spartolą, więc może być podobnie i tym razem. ;] Przekonamy się już za parę godzin.
» 14 stycznia 2017, 13:11 #30
piter100000: ja liczę bardziej na stratę punktów przez Arsenal, bo lubią zaliczać nieoczekiwane wpadki :) jednak tak samo jak Ty jestem ciekaw starcia Leicester z Chelsea zwłaszcza po ostatnich zawirowaniach z Costą. Leicester potrafi rozbić faworyta jak np. City, ale potrafi przegrać ze słabszą drużyną. Leicester potrzebuje punktów, żeby w lutym spokojnie przystąpić do rywalizacji z Sevillą w LM. szykuje się ciekawe widowisko.
» 14 stycznia 2017, 13:57 #29
vanderToki: Na razie na wpadkę Spurs się nie zanosi. :D
» 14 stycznia 2017, 13:59 #28
piter100000: Totki ich miażdżą. widać, że złapali wiatr w żagle w ostatnich meczach
» 14 stycznia 2017, 14:10 #27
tom93: Ja chcę już mecz!
» 14 stycznia 2017, 11:34 #26
piter100000: ja od dwóch tygodni chcę ten mecz. mecze pucharowe to była tylko mała odskocznia, ale myślami chyba większość z Nas jest przy niedzieli o godz. 17
» 14 stycznia 2017, 12:54 #25
arczibald: Z innej beczki. Jak Costa odejdzie z Chelsea to im się posypie gra i atmosfera w szatni. Wtedy nie będzie tak trudno ich dogonić czy przegonić. Pod warunkiem że to prawda ;)
» 14 stycznia 2017, 11:21 #24
vanderToki: Weź idź z Liverpoolem i 2009 rokiem (1:4).
» 14 stycznia 2017, 12:00 #23
piter100000: jeśli się nie mylę to Vida wtedy czerwień dostał
» 14 stycznia 2017, 12:55 #22
vanderToki: @RedDevils4life - jasne. Tak mi się skojarzyło przez ten nadchodzący mecz. Sezon był poza tym rzeczywiście świetny, gdyby nie to 1:4 i finał LM byłby bliski idealnemu. Swoją drogą, było mi oszczędzone oglądać tego spotkania... ;] Ale tak, zgadza się, Vidić wyleciał z boiska. Pamiętam, że ciężko zniosłem też następną porażkę z Fulham. Co jednak ciekawe, mimo tych niepowodzeń United nie oddali wypracowanego prowadzenia w tabeli już do końca rozgrywek.
» 14 stycznia 2017, 13:06 #21
DjTED: Magik nie ma co gdybac bo jeszcze czasami 4senal wygra lige ....
» 14 stycznia 2017, 13:40 #20
bedajaja: cieszy mnie to że w tym momencie gramy najlepszą piłkę na wyspach, ale chyba nie ma nikt z was wątpliwości że to tyko taki okres, będziemy grać tak max 10-12 kolejek, a potem będzie regres, to przecież normalne, najważniejsze aby nastukać jak najwięcej punktów kiedy nam idzie, swoje kolejki miały przecież i Liverpool, City, Chelsea, Totki czy Arsenal a teraz grają nie co słabiej, to normalne, nie da się grać pięknie cały czas, to nie FIFA, a i rywale z czasem potrafią znaleźć sposób na takie drużyny. Takiego ścisku w czubie PL nie było od dawna, nie zdziwiłoby mnie gdyby Chelsea zakończyła sezon na 6 miejscu, również jakbyśmy my go tam zakończyli nie byłbym zdziwiony, każdy w tej grupie ma takie same szanse jak na pierwsze miejsce jak i na szóste niestety, ale wiadomo swoim trzeba kibicować do końca.
» 14 stycznia 2017, 09:59 #19
bedajaja: Neymar12 ma rację, Verratti jest najlepszy jak koło niego gra Matuidi i Motta więc gracze defensywni, tu powiem coś za co zostanę wyśmiany, ale nam brakuje takiego Busquetsa, można go lubić albo nie, ale nie można podważać tego że jest jednym z najlepszych defensywnych pomocników na świecie, o ile nie najlepszym, ale niestety to jest marzenie ściętej głowy, zaczął i pewnie niestety skończy karierę w Barcelonie
» 14 stycznia 2017, 10:02 #18
fworyt: Nie mogę się już doczekać jak lejemy Live.Dobrze,że chociaż jutro będzię Szczypiorniak i skoki narciarskie to jakoś minie ta sobota.GLOORY!GLOORY!GLOORY!MANCHESTER UNITED:->
» 14 stycznia 2017, 02:23 #17
jassaj: Ja mam w poniedziałek egzaminy ale niedzielnego mecz nie odpuszcze, plan na sobote prosty- wstać, wbijać na pałe ostatnie detale, obejrzeć ręcznych (wgl dzięki bo nie ogarnołem że już własciwie dzisiaj gramy), skoki chyba odpuszcze bo jakoś najmniej sie jaram chociaż trzymam kciuki za biało czerwone podium a potem niedziela znów na szybko dla zabicia czasu przegląd ksiązki i zapinamy pasy, siadamy głęboko w fotelach i let's get ready to rumble :D
» 14 stycznia 2017, 03:25 #16
MastahLamia: Komentarz zedytowany przez usera dnia 13.01.2017 23:47

Kórwa jeszcze ponad 53 godziny !! arrrrrrrgggggggggghhhhhhhhhhhhhhhhh
» 13 stycznia 2017, 23:45 #15
jassaj: myśle, że ktokolwiek kupi Patrica to jest świadom tego, że jest to wzmocnienie na 1 sezon więc ewentualny transfer innego LO niczego nie wyklucza. Kupno Evry to fajna opcja dla takiego CP bo dostają doświadczonego zawodnika który zna futbol z najwyzszej półki od podszewki ale jednocześnie ma swoje lata i tak jak szybko przyjdzie tak szybko odejdzie. Może sie przydać do poszerzenia składu, może nawet grać w 1 składzie ale pewnie dla każdego klubu tego typu zabieg to załatanie dziury na szybko, dorazne rozwiazanie problemu, przygotowanie kogoś na dłużej/oczekiwanie az ktos taki pojawi sie na rynku
Taki zabieg jak my ze Zlatanem, jednak Zlatan to Zlatan i jego do niczego tak naprawde porównać nie można bo on pewnie będzie w formie jak ten Japonczyk co ma 50 lat i podpisał nowy kontrakt :D
Wracajac do Evry- mi tam szkoda ze to jednak raczej nie powrot do nas, wiem, ze wzmocnienie malo potrzebne i ze sa lepsi i po co dziadka kontraktowac, ale diabel zawsze bedzie diablem i z sentymentu chcialbym go zobaczyc z diablem,
jezeli jednak juz musi isc gdzies indziej to wolalbym poza PL- glupio byloby ogladać Pata przeciwko nam, może sobie wrocic do ojczyzny, moze jakies MLS albo inny wloski klub ale jakoś Anglii poza United byłoby mi miło gdyby unikał
» 13 stycznia 2017, 22:47 #14
DjTED: Costa chce odejsc do Chin. Ale jaja. Niech sie smerfy rozpadną. Widac co to za twór jak nawet piłkarze nie traktują tego klubiku serio...
» 13 stycznia 2017, 21:21 #13
BajtiMU: Up.

Ty sie juz dawno poddałeś z swoim rozumem.
» 13 stycznia 2017, 23:16 #12
piter100000: Costa zawsze miał nierówno pod sufitem. nie cierpie tego gościa, ale zawodnikiem jest bardzo dobrym. jeśli to prawda, że chce odejść do Chin jeszcze w tym okienku to pokazuje jaki z niego cymbał
» 13 stycznia 2017, 23:18 #11
w124amg: ja sie wcale nie dziwie, ludzie jego pokroju potrafią roz***** to co zarobił dotychczas na przestrzeni 10 lat. ktoś mu pewnie doradził, i słusznie xD
» 14 stycznia 2017, 00:37 #10
vanantygaal: a ja wyczuwam ból Twojej du.. jak liverpool dostanie lanie od MU
» 13 stycznia 2017, 21:14 #9
jassaj: wtedy sie nie pojawi tu do maja ;)
» 13 stycznia 2017, 22:47 #8
Kilerek7: A ja czytałem, że odmówił bo dostał ofertę od Chinoli. Jeśli to prawda to świat schodzi na psy, jak tacy gracze jak Diego Costa odejdą do Chin to niedługo największe kluby świata przestaną być atrakcyjne.
» 13 stycznia 2017, 23:32 #7
SWAT: Komentarz zedytowany przez usera dnia 13.01.2017 20:25

Dlaczego mój ulubiony trener w meczach oficjalnych wychodzi w kurtce na mecz bez loga Man Utd. Bardzo mnie to boli. Nawet ja człowiek służb specjalnych mam kurtę oficjalną Man Utd. :)
» 13 stycznia 2017, 20:24 #6
vanderToki: youtube.com/watch?v=n22JpnoTj4w
Dla tych, którzy chcieliby zobaczyć sytuację z telefonem. ;)
» 13 stycznia 2017, 20:13 #5
MrFetraini: Zlatan i Rojo w niedzielę będą gotowi na 90 minut, jestem tego pewien. Chociaż w sumie mogę się mylić.
» 13 stycznia 2017, 16:39 #4
Veggie: @MrFetraini, zapytaj co sądzą na ten temat Twoje analizy. No chyba, że chwilowo się na Ciebie obraziły.
» 13 stycznia 2017, 19:20 #3
mikon70: Jazda z nimi! GGMU
» 13 stycznia 2017, 16:27 #2
kckMU: Wygrajmy to!!
» 13 stycznia 2017, 16:21 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.