W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Antonio Valencia jest przekonany, że ogromna liczba urazów w szeregach Manchesteru United miała niekorzystny wpływ na boiskowe poczynania Czerwonych Diabłów.
» Antonio Valencia podkreślił znaczenie wielu kontuzji, które dotknęły zawodników Manchesteru United
Ekwadorczyk sam doświadczył sporych problemów zdrowotnych, bowiem był zmuszony poddać się operacji stopy.
- Kontuzje wpłynęły na sposób pracy menadżera. W takiej sytuacji jako szkoleniowiec masz związane ręce. Jeżeli masz w kadrze dwudziestu graczy, a dziesięciu jest kontuzjowanych, to musisz pracować z połową składu - podkreślił Valencia.
- To nie były tylko krótkotrwałe urazy. Przykładami są Luke Shaw, Wayne Rooney, czy choćby ja. Nasza słaba forma była spowodowana liczbą urazów. To wpłynęło na nasze występy. Teraz piłkarze powoli wracają i musimy walczyć o miejsce w Lidze Mistrzów.
- Premier League jest bardzo wymagająca. Jednego tygodnia możesz grać bardzo dobrze, a po pewnym czasie tracisz punkty z drużyną, która broni się przed spadkiem - zakończył Ekwadorczyk.
Klimaa: Na pewno urazy wpłynęły na przebieg sezonu jednakże Van Gaal miał pieniądze aby łatać dziury (chociażby w styczniu). Z drugiej strony sam prosił się o kłopoty skoro latem wyprzedał niemal wszystkich napastników.
Drugi rok z rzędu mamy ogromną ilość kontuzji i nie jest to przypadek.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Składy: Manchester United vs Arsenal. 37. kolejka Premier League
Manchester United vs Arsenal. Zapowiedź 37. kolejki Premier League
Manchester United – Arsenal 0:1. Czerwone Diabły nie pokrzyżowały planów Kanonierów
Ten Hag: Właściciele kierują się zdrowym rozsądkiem
