Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Schneiderlin: Cantona miał w sobie coś wyjątkowego

» 21 grudnia 2015, 19:03 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
Morgan Schneiderlin zagadnięty o piłkarza Manchesteru United, którego podziwia wskazał na Erica Cantonę. Francuz na łamach United Review wspomina swojego znakomitego rodaka.
Schneiderlin: Cantona miał w sobie coś wyjątkowego
» Morgan Schneiderlin chwali Erica Cantonę
– Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem, jak gra Eric Cantona, to powiedziałem: „O, ten gość jest pełen elegancji”. Nie oglądałem jego gry na żywo, kiedy był w Manchesterze United, ale później widziałem sporo wideo. Pamiętam, że mój ojciec i wujek zawsze wypowiadali się o nim miło i mówili o jego klasie na boisku. Widziałem jego podcinkę w meczu z Sunderlandem. Stał wtedy na boisku, patrzył dookoła na trybuny i w ten sposób świętował – mówi Schneiderlin.

– Cantona to legenda Manchesteru United ze względu na wszystko, co zrobił dla tego klubu. Był wyjątkowy także z tego powodu, że miał inny charakter niż wszyscy. Erica zawsze trzeba było szanować. Niektórzy wchodzą do szatni i od razu mówisz: „Wow, on ma w sobie coś wyjątkowego”. Eric miał coś takiego, to siedziało w nim.

– Nawet teraz, kiedy udziela wywiadów, to wielu dziennikarzy czeka na pewne słowa, na coś, co będzie inne. Potrafi głośno mówić o tym, co siedzi mu w głowie. Tak jak to zdanie, kiedy wrócił po zawieszeniu. Niesamowite!

– Trudno powiedzieć, dlaczego United tak mu pasowało. Myślę, że to przez to, że Manchester United to największy klub na świecie, a on był największą osobowością w futbolu. Ludzie w Anglii lubili jego charyzmę i sposób bycia.

– Cantona był szczerym, klasowym i bardzo utalentowanym piłkarzem. Zakończył swoją karierę, kiedy był bardzo młody, lecz zawsze będzie legendą tego klubu – dodaje Schneiderlin.


TAGI


« Poprzedni news
Rummenigge wie, gdzie za pół roku będzie pracował Pep
Następny news »
Round: Giggs jest naturalnym następcą Van Gaala

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (5)


Bossicky: Cantona to była osobowość... w kwestii spokoju - zimnej krwi Martial bardzo mi go przypomina, choć oczywiście to zupełnie inni piłkarze.
» 22 grudnia 2015, 17:04 #5
manchester1878r: Z taką osobowością w zespole inaczej by się teraz grało. Nie dał sobie w kaszę dmuchać.
» 21 grudnia 2015, 21:05 #4
Gallacher: Obecni piłkarze mają szczęście i to wielkie że na placu boju nie ma już takich graczy jak Roy Keane bo on by dał jasny sygnał na boisku swoim graczom że albo grają albo niech ...Keane można nie lubić,ale gość jasno pokazywał na czym polegają cech wolicjonalne i przypuszczam że miałby nawet odwagę Gaalowi powiedzieć żeby zmienił styl bo to co on im by narzucił to czyste gó..
» 21 grudnia 2015, 20:31 #3
ralfik: Cantona był diabłem - a większość obecnego składu, to celebryci z łapanki... blogi, instagramy, twittery... i w połaczeniu z VanŻaalem, który jest motywacyjnym zerem - mamy to co mamy...
» 21 grudnia 2015, 19:52 #2
Kale10: Właśnie teraz brakuje nam w składzie choć jednego gościa z taką osobowością jak Cantona
» 21 grudnia 2015, 19:26 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.