Arvanis: Myślę, że Leicester zaraz odpadnie z czołówki - zawsze trafia się jakiś niepozorny zespół, który nie robi sobie wielkich nadziei, gra na luzie, nie ma nic do stracenia i naglesię okazuje, że na półmetku sezonu jest na podium. Potem przychodzi moment, w którym do całej drużyny zaczyna docierać, że cos mogą ugrać i zaczynają się spinać - przedtem walczyli w każdym meczu tylko o to, żeby dobrze się zaprezentować; teraz zaczynają walczyć o to, żeby w każdym meczu zgarnąć komplet punktów, nawet gdyby oznaczało to antyfutbol, 1:0 i murowanie bramki. Tak się przejechał w zeszłym sezonie Southampton, tak się w tym sezonie przejedzie Leicester.
A jeśli chodzi o Arsenal i City - mamy do nich 2 punkty straty. To oznacza, że układ tabeli może się zmienić w jednej kolejce... I na horyzoncie nie ma już więcej drużyn, które mogą powalczyć o konkretne miejsca na podium. Chelsea już powoli skupia się na awansie do LE, Klopp nie zamieni nagle patałachów z lfc w zawodników gotowych na podium i skupi się raczej na walce o 4. lokatę, a cała reszta ma wpisane w geny niezajmowanie wysokich miejsc.