Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Konferencja prasowa Louisa van Gaala

» 30 października 2015, 12:57 - Autor: Rio5fan - źródło: YouTube.com
Manchester United w spotkaniu z Crystal Palace będzie szukał okazji do rehabilitacji po pucharowej porażce z Middlesbrough. Przekonajmy się, jak przebiegła konferencja prasowa Louisa van Gaala.
Konferencja prasowa Louisa van Gaala
» Louis van Gaal nie zamierza przejmować się krytyką byłych piłkarzy Manchesteru United
Pana zespół przegrał tylko jedno z ostatnich sześciu spotkań ligowych. Czy uważa pan, że teraz w pańskiej drużynie potrzebny jest balans między ładną i skuteczną grą?

Myślę, że oglądanie Manchesteru United zawsze sprawia przyjemność. W prasie czytałem, że nasza gra jest nudna. Nie sądzę jednak, by jakikolwiek inny stadion przyciągał więcej widzów. Nie wiem, jak to wygląda gdzie indziej, ponieważ mam swoje obowiązki tutaj. Atmosfera w meczu z Middlesbrough była wspaniała, także ze względu na fanów gości. Nasi kibice wspaniale wspierali piłkarzy. Mimo porażki na trybunach pojawiły się oklaski, kiedy schodziliśmy do szatni. Mówiłem o tym już w zeszłym roku. Media pisały, że... [do dziennikarza] Jak to powiedzieć po angielsku? Powinieneś wiedzieć, bo cały czas o tym piszecie.

Po prostu trwa spór, czy wszystko w drużynie dobrze funkcjonuje.


Spór, w porządku.

Chodzi o różnicę zdań w pewnych kwestiach.

Widzę, że się przygotowałeś! [śmiech] To był zacięty mecz, Boro zaprezentowało się z bardzo dobrej strony. Druga połowa była znacznie lepsza od pierwszej. W dogrywce mnóstwo się działo, a rzuty karne zawsze dostarczają wielkich emocji. Dla nas to nie jest miłe, ale myślę, że kibicom się podobało. Jeżeli padłaby bramka dla nas, to nic by się nie działo. My jednak odpadliśmy, więc reakcja mediów zawsze jest podobna. Wystarczy wspomnieć zeszły rok, kiedy pożegnaliśmy się z pucharem już w pierwszej rundzie. Przepraszam, ale ze względu na dużą liczbę meczów w Anglii muszę dokonywać rotacji. Sądzę, że pozostali menadżerowie są podobnego zdania, bo to dotyczy nas wszystkich. Kiedy porówna się MK Dons i Middlesbrough, to widać sporą różnicę. Boro w zeszłym roku pokonało Manchester City 2:0. U nas było 0:0 i mieliśmy szansę na zwycięstwo, ale równie dobrze mogliśmy przegrać. Jako menadżera Manchesteru United czeka mnie zatem trudny czas. To była długa odpowiedź, co?

Tak, zdecydowanie. [śmiech]

Myślę, że odpowiedziałem tym na wszystkie pytania.

Słowa Paula Scholesa mają jednak spore oddziaływanie...

Tak uważasz? To twoja opinia.

To coś, co warto przedyskutować, ponieważ Scholes grał w tym klubie przez wiele lat. Jak pan na to reaguje? Ignoruje to pan, czy uważa pan, że on może mieć trochę racji?

W takich sytuacjach zawsze używam holenderskich określeń. W Anglii jest jednak określenie, które idealnie pasuje do tej sytuacji. Kije i kamienie kości mi połamią, ale nazwiska nigdy mnie nie zranią [w oryginale: Sticks and stones may break my bones but words will never hurt me - przyp. red.]. Fantastyczne wydarzenie. Rozumiesz to wyrażenie?

Oczywiście. Czyli takie słowa nie mają na pana wpływu?

Nie. On nie ponosi żadnej odpowiedzialności, więc może mówić wszystko. Dlaczego on to mówi? Dla korzyści klubu czy własnej?

Kiedyś powiedział pan, że lubi ofensywny styl gry, ponieważ dzięki temu może pan dostarczyć kibicom określony produkt. Czy jest to część pańskiej filozofii?

Tak, ponieważ trzeba mieć na uwadze, że gra się dla kibiców. Dlatego powiedziałem, że trybuny nadal są pełne, nawet na meczach o Puchar Ligi. To niesamowite. Taka sytuacja nie zdarza się normalnie, co oznacza, że kibicom podobał się nasz styl gry.

Paul Scholes pochwalił organizację defensywy w pańskim zespole. Czy kolejnym krokiem w tym procesie jest podejmowanie większego ryzyka?


Teraz zgadzasz się z opinią Paula Scholesa. Pytasz mnie, czy ponoszę ryzyko, chociaż zawsze to robię. Nie zgadzam się z jego opinią i nie zamierzam się usprawiedliwiać. Nie mogę się tłumaczyć tylko dlatego, że to klubowa legenda, która, jak widzę, ma wielu zwolenników [Louis van Gaal wskazuje na dziennikarzy]. Jeżeli jesteś legendą, to powinieneś rozmawiać z menadżerem, jego przyjacielem, Ryanem Giggsem lub Edem Woodwardem. On dostaje pieniądze od BBC czy Sky Sports, więc musi coś mówić.

Ale powiedział też miłe rzeczy o postawie defensywnej w United.

Nieważne. Jeżeli będziemy cały czas przegrywać, to będę skończony. Mam tego świadomość. Robię wszystko dla klubu, ponieważ wielokrotnie powtarzałem, że jego kibice są niesamowici. W zeszłym roku po dziesięciu meczach mieliśmy trzynaście punktów, lecz fani widzą, że obecnie ta liczba wzrosła do dwudziestu. Dotarliśmy też do następnej rundy Pucharu Ligi oraz gramy w Lidze Mistrzów. W zeszłym roku tak nie było. Rok temu mieliśmy mnóstwo kontuzji, teraz sytuacja wygląda dużo lepiej. Poczyniliśmy naprawdę duże postępy. Na początku powiedziałem, że to proces, który będzie trwał przez trzy lata. Dlatego podpisałem kontrakt o takiej długości. Jeżeli Paul Scholes uważa, że powinienem odejść, to odejdę. On nie ponosi żadnej odpowiedzialności. Liczą się przede wszystkim Glazerowie oraz pan Woodward.


TAGI


« Poprzedni news
"Najlepszy" - nowy fragment książki dostępny!
Następny news »
Najlepsze ‘11‘ Premier League - sprawdź swoją wiedzę!

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (18)


dexteo: Który fragment rozśmieszył was najbardziej? W sumie można by zacytować cały teks ale ten gdy o Boro mówi jak o gigantach naprawdę zapadł mi w pamięć: "Boro w zeszłym roku pokonało Manchester City 2:0. U nas było 0:0 i mieliśmy szansę na zwycięstwo, ale równie dobrze mogliśmy przegrać."
No i ta wisienka: "Kiedyś powiedział pan, że lubi ofensywny styl gry... .... .... Tak, ponieważ trzeba mieć na uwadze, że gra się dla kibiców. Dlatego powiedziałem, że trybuny nadal są pełne, nawet na meczach o Puchar Ligi. To niesamowite. Taka sytuacja nie zdarza się normalnie, co oznacza, że kibicom podobał się nasz styl gry." - tak Panie Van Gaal, kibice w takiej liczbie właśnie dlatego przychodzą na te mecze, a może powodem jest to, że Manchester jest największym klubem świata i nawet gdybyśmy spadli z ligi to trybuny były by nadal pełne, jesteśmy w końcu Manchester United i gramy w teatrze marzeń - pofilozofuj trochę...
» 30 października 2015, 22:35 #15
grzeho16: Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.10.2015 18:39

Czemu On nigdy nie przyzna np: zagraliśmy kichę. strasznie słaby mecz w naszym wykonaniu. Daliśmy ciała na całego. Nie, lepiej powiedzieć ,,kibicom się podobało,,
Chyba kibicom Middlesbrough.
» 30 października 2015, 18:38 #14
Matejko: Mi sie podobal mecz tez. Porazka w pucharze ligi nigdy nie boli (chociaz oczywiscie wolalbym zwyciestwo), a milo bylo poogladac kilka fajnych zagran mlodych.
» 30 października 2015, 19:45 #13
gafciu7: za SAF widziałem sporo meczy gdzie można było zasnąć przed tv. Można nie zgadzać się z PROCESEM w FILOZOFII van Gaala, ale póki walczymy o majstera nie ma co za bardzo narzekać na styl.

Jednak jest jedna rzecz, która mi szalenie przeszkadza gdy oglądam United - nie ma na boisku żadnego lidera. Za Fergusona było kilku takich grajków (Vida, Pat, Ferdinand, nie wspominając o Keano czy Cantonie). Obecnie nikogo takiego nie ma
» 30 października 2015, 17:22 #12
simsonson: Myślę, że oglądanie Manchesteru United zawsze sprawia przyjemność. ---- karwasz twarz barabasz ...
» 30 października 2015, 16:50 #11
gafciu7: no chodzi o to co i ile wypiłeś przed meczem
» 30 października 2015, 17:27 #10
braku: Albo zjarales. Pozdr
» 30 października 2015, 17:45 #9
piter100000: "Oglądanie Manchesteru United zawsze sprawia przyjemność". Jaja se z nas robi. Ja mam ochotę rzygnąć kilka razy w trakcie meczu, a on takie frazesy tu wciska. Wyższy poziom był ostatnio w meczu Termalica-Lechia. Proces zmian ma trwać 3 lata. okej. Prawie półtora już minęło,a nasza gra to jeden wielki kibel.
» 30 października 2015, 16:21 #8
pawelisto2: Mam nadzieję, że wie co mówi, bo niektórych to już powoli irytuje, ale może on ma jakiś pomysł.
» 30 października 2015, 16:18 #7
kckMU: on nas trolluje z tą ryzykowną i ofensywną grą, jestem o tym przekonany.

trzeba przyznać, że trolling 11/10 wręcz, ale ma się ochotę wywalić monitor przez okno.
» 30 października 2015, 15:22 #6
Sancho: Czyli wszystko zostanie po staremu. Facet jest jak stary kawaler - jemu juz sie nie da wytlumaczyc kilku rzeczy, niestety dla nas
» 30 października 2015, 13:47 #5
shovit12: Czyli jesli chodzi o poprawe to nie ma na co liczyc, ot cała puenta konferencji
» 30 października 2015, 13:27 #4
Siklen: "Poczyniliśmy naprawdę duże postępy. Na początku powiedziałem, że to proces, który będzie trwał przez trzy lata. Dlatego podpisałem kontrakt o takiej długości." - Proces poprawy gry United trwa od momentu zatrudnienia LvG i jak sam Holender podkreśla zajmie on trzy lata.
» 30 października 2015, 13:52 #3
pawelisto2: Szkoda, że Di Maryśki już u nas nie ma, bo on bez wątpienia takim był, szkoda, że wolał odejść i teraz kaleczy w PSG.
» 30 października 2015, 16:14 #2
Magik1990MU: Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.10.2015 17:45

że co? My nie mamy klasowych piłkarzy?

Herrera - świetny przegląd pola, świetne podania, świetna skuteczność strzałów
Mata - genialny technik, mistrz ostatniego podania
Sznederlę - najlepszy def pom ostatnich dwóch sezonów
Szwajni - nie trzeba tłumaczyć
Depay - wielki talent, chwalony (przed transferem) przez wszystkich
Smalling - lider obrony, jeden z najlepszy obrońców w Anglii i na świecie
Martial - nowy Henryk
Shaw - jeden z najbardziej perspektywicznych LO na świecie
de Gea - nie trzeba tłumaczyć
Carrick - nie trzeba tłumaczyć
Rooney - teoretycznie, nie trzeba tłumaczyć

Jeszcze kilku by się znalazło. Ogólnie problemem United nie jest kadra (bo tutaj van Gaal spisuje się bez zastrzeżeń), ale to, że zawsze gramy w 10 (wiadomo o kogo chodzi), a jak jest Depay na murawie to nawet w 9. Poza tym obrona wymaga wzmocnień, bo pomysł z Blindem na SO okazał się jednak nietrafiony.
» 30 października 2015, 17:44 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.