Rotx: Komentarz zedytowany przez usera dnia 13.09.2015 09:56Plusy tego meczu
-Blok defensywny,skała przypominająca tę z lat 07/08 , z pewnym bramkarzem, lewym obrońcą z niespożytymi siłami, dwóch nieomylnych środkowych defensorów , którzy potrafią przy tym strzelać gole oraz
nieco ograniczony w ofensywie Darmian( grając za Matą musi on skutecznie pilnować defensywy ponieważ Mata jako że zdarza mu sie tracić piłki ,nie nadąża za rywalem, w zeszłym sezonie Antonio czyścił wszystkie kontrataki po stratach Maty a dodatkowo potrafił dobrze pokazać się na skrzydle i tutaj Darmian ma trudną sytuację bo jako że jest genialny w defensywie , to idąc do przodu po stracie piłki przez Juana stracona bramka może wówczas obciążyć jego konto.)
- Środek pola złożony z trzech typowych ósemek wydaje się być idealnym wyborem na mecze z mocnymi rywalami, Carrick idealnie potrafi odebrac piłkę od obrońców i rozciąć defensywę rywala jednym podaniem, Bastian i Ander potrafią skutecznie wymienić kilka podań z pierwszej piłki dodatkowo idealnie potrafią wyjść do podania co wczoraj pokazał Ander przy wywalczeniu rzutu karnego.
-Martial pokazał że nie przesiąkł jeszcze filozofią i jedną akcją złamał założenie na ten mecz czyli cofanie piłki do pomocy gdy jest sie pod polem karnym. Szybkość , uzytkowa siła fizyczna i dobry drybling- to głównie pokazał w meczu Martial.
-Young- dowód na to że wygryzł szczura pokazał w dziesiejszym meczu, idealnie wpasował sie w filozofię gry Van Gaala i od zeszłego sezonu jest wiodącą postacią.
minusy meczu:
-I połowa polegająca na klepaniu bez sensu , bez celnego strzału na bramkę i dwóch sytuacjach - Fellainiego i Depaya.
- Fellaini dużo się cofał w pierwszej połowie ,ale nie miało to sensu gdyż piłki które zgrywał lądowały u obronców Livsów bo nikt nie dublował jego pozycji. Nie jego wina , a bardziej trenera , ale widać ze odżył gdy grał bliżej środka pola i dobrze wspólpracował z Martialem. Jego przeznaczenie to pozycja numer 10 , na 6 i 8 zbyt agresywny pod nasza bramką ale pod bramką rywala jest tykającą bombą.
-Depay-w dzisiejszym meczu odwrotność Martiala, obecnie jego wyglad fizyczny pożna pomylić z napompowaniem czyli z duzej chmury mały deszcz. Słabe trzymanie się na nogach mimo potężnej postury, dodatkowo duża strata szybkosci powoduje że ciężko poradzić sobie z wysoko podchodzącym do ciebie rywalem. W Hiszpanii byłby mega zawodnikiem , bo tam widząc że idzie zawodnik Realu-Bale,Ronaldo czy inny Benzema rywal cofa sie pod samą bramkę czekająć na wyrok. Tutaj jest inaczej i rywal od razu doskakuje do zawodnika co powodowało trudne warunki do gry dla Depaya.
Depay odnajdzie się w lidze mistrzów , tego jestem pewien , bo gra z różnymi rywalami , głównie słabszymi od ciebie powoduje u obrońców rywala niepewność, natomiast grając w natrudniejszej lidze świata nie masz takich przywilejów a to oznacza znacznie trudniejsze wyzwanie.
Van Gaal skutecznie pokazuje ile wyciąga z zawodników i ze wypada przy tym nie gorzej nie Sir Alex
-Smalling,Blind,Shaw,Ander,Young,Mata, Fellaini (zeszły sezon).
Jak narazie tylko dyspozycja Depaya i Rooneya jest zagadką do rozwiązania.
-Carrick i Bastian to ta potrzebna klasa w środku pola której brakowało po odejściu Scholesa.
Jak narazie Era Van Gaala w sumie na plus , głównie dzięki wynikom z topową siódemką w zeszłym sezonie oraz sporą zmianą jakościową zawodników względem ostatniego sezonu Fergusona oraz tym że
skutecznie pozwala grać takim jak Shaw,Depay,Martial oraz że Januzaj zostal wypożyczony do Dortmundu a nie jak za Fergiego do Championship bądz Sunderlandu.
Nadzieje po meczu ze Swansea znowy odżyły.