0ptimus: Takim stylem to może sobie grać w lidze hiszpańskiej lub niemieckiej, gdzie poziom między drużynami jest zdecydowanie zróżnicowany. W Anglii nie ma miejsca na zastanawianie się, a co chwilę widać jak Mata, czy Herrera krążą z piłką i myślą komu podać. Za Fergusona spychaliśmy rywali pod pole karne, wtedy Scholes i Carrick mieli mnóstwo swobody i kreowali grę. Teraz środkowi pomocnicy nie istnieją, a dłuższa wymiana piłki niczym nie skutkuje, tak jak to miało miejsce w tamtym sezonie. Brawo dla LowIs'a van Gaala za niekonsekwencję, bo jeszcze niedawno twierdził, że brakuje kreatywnych graczy. To znaczy, że tych, których ma obecnie MU natchnął przypływ kreatywności? Nic dziwnego, że Falcao i Di Maria nie dawali sobie rady w MU, jak tu nie ma pomysłu na skuteczną grę. Wielu znanych trenerów przejechało się na Premier League, próbując wprowadzać swoją filozofię, która nie była tolerowana przez ligę. Tak się mówi, że lepiej wyglądamy grając przeciwko jakiejś drużynie, ale na koniec to ich zadowala wynik, nie nas. Nie o to chodzi.