Oceny pomeczowe: Manchester United - Club Brugge

Poniżej prezentujemy oceny podopiecznych Louisa van Gaala, wystawione przez Manchester Evening News oraz DevilPage.pl.

Sergio Romero
Przyzwoity występ, choć jego spóźnione wyjście do piłki mogło kosztować United stratę gola, a samego Argentyńczyka kontuzję. Przy bramce raczej bez szans, zagranie Carricka zupełnie go zwiodło.
MEN: 6/10 DevilPage.pl: 6/10

Matteo Darmian
Prezentował się bez zarzutu w defensywie i dawał coś ekstra w ofensywie. Przy takiej formie Włocha, Antonio Valencia będzie miał spore kłopoty z odzyskaniem miejsca w podstawowym składzie.
MEN: 6/10 DevilPage.pl: 7,5/10

Chris Smalling
Anglik fantastycznie się rozwija i momentami gra jak profesor. W meczu z Brugge po raz kolejny był filarem obrony, Belgowie nie mogli znaleźć na niego sposobu.
MEN: 8/10 DevilPage.pl: 8,5/10

Daley Blind
Dopasował się poziomem do Smallinga i rozegrał znakomite zawody. Świetnie radził sobie z Oulare pomimo tego, że warunki fizyczne nie były po jego stronie. Coraz lepiej czuje się na środku defensywy.
MEN: 7/10 DevilPage.pl: 7,5/10

Luke Shaw
Takiego Shawa chce się oglądać! Obrońca udzielał się w ofensywie i był czujny w defensywie, choć raz zgubił krycie przy rzucie rożnym. Generalnie jednak był jedną z jaśniejszych postaci United we wtorkowy wieczór.
MEN: 9/10 DevilPage.pl: 8,5/10

Michael Carrick
Jego lekkomyślne zagranie w polu karnym, skończyło się bramką samobójczą. Tak doświadczony zawodnik nie powinien popełniać takich błędów. Do końca połowy nie doszedł już do siebie i został zmieniony w przerwie. Częściowo odkupił winy asystując przy pierwszej bramce Depaya.
MEN: 6/10 DevilPage.pl: 5,5/10

Morgan Schneiderlin
Niezłe spotkanie Francuza. Robił to co do niego należało w grze defensywnej, zdarzało mu się też wchodzić na pozycję napastnika gdy wymagała tego sytuacja.
MEN: 6/10 DevilPage.pl: 6,5/10

Juan Mata
Zagrał kilka ciekawych piłek, chociaż z trójki ofensywnych pomocników, która wyszła w pierwszym składzie, był chyba najmniej aktywny. Prawdopodobnie lepiej by mu szło na "dziesiątce".
MEN: 7/10 DevilPage.pl: 7/10

Adnan Januzaj
Przejawiał ogromną ochotę do gry, szukał piłki zarówno w środku jak i na skrzydłach. Kilka jego zwodów czy dryblingów mogło się podobać, choć Belg musi jeszcze popracować nad ich efektywnością.
MEN: 7/10 DevilPage.pl: 7,5/10

Memphis Depay
Zdecydowanie najlepszy piłkarz meczu. Dwa piękne gole, do tego asysta w ostatnich sekundach spotkania - bez Holendra United nie wygraliby tego meczu. To był występ na miarę numeru siedem. Do "dziesiątki" zabrakło mu wykorzystania znakomitego zagrania Rooneya, po którym powinien skompletować hat-tricka.
MEN: 9/10 DevilPage.pl: 9,5/10

Wayne Rooney
Dobra wiadomość jest taka, że to był najlepszy występ kapitana w tym sezonie. Zła: Wazza wciąż nie jest w optymalnej formie. Często szukał gry poza polem karnym i pokazał kilka ciekawych podań. Zwłaszcza wycofanie piłki do Depaya w polu karnym mogło się podobać. Niestety po raz kolejny nie potrafił w sposób znaczący zagrozić bramce rywali. Jeden groźniejszy strzał to za mało jak na napastnika tej klasy.
MEN: 7/10 DevilPage.pl: 6,5/10

Zmiany:

Bastian Schweinsteiger
Zagrał porównywalnie do Carricka, nie odcisnął swojego piętna na meczu. Na minus złe przyjęcie piłki w polu karnym w sytuacji, która powinna zakończyć się co najmniej celnym strzałem (wszedł w 46. minucie za Carricka).
MEN: 5/10 DevilPage.pl: 5,5/10

Javier Hernández
Nie pokazał, że mógłby być alternatywą dla Rooneya w ataku. Zaprezentował spryt i szybkość w sytuacji, w której czerwoną kartkę dostał Mechele, ale poza tym był mało widoczny (wszedł w 72. minucie za Januzaja).
MEN: 6/10 DevilPage.pl: 6/10

Marouane Fellaini
Najlepszy ze wszystkich zmienników, choć wszedł na ostatnie minuty spotkania. Jak zwykle świetnie grał głową, zdobył gola. Gdyby sędziowie zachowali czujność, to Belgowi można by również przypisać wywalczenie rzutu karnego. Nieźle jak na zaledwie kilka minut gry (wszedł w 84. minucie za Rooneya).
MEN: 7/10 DevilPage.pl: 8,5/10