W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Saga transferowa z Davidem de Geą trwa w najlepsze, co jak zauważył były piłkarz Manchesteru United, a obecnie ekspert Sky Sports, Gary Neville jest w głównej mierze winą samego klubu.
» Gary Neville w ostrych słowach wypowiedział się o sztabie szkoleniowym
Podczas komentowania spotkania z Aston Villą, Neville zarzucił sztabowi szkoleniowemu United, że postąpili bardzo nierozważnie, doprowadzając do takiej sytuacji.
- Nie mam złudzeń, że zostało to źle rozwiązane przez United - wyznał ekspert. - Doprowadzili do sytuacji, w której z piłkarzem o takich umiejętnościach nie przedłuża się umowy kilka lat wcześniej. Dlaczego nie zrobiono tego w tamtym okresie?
- Pozwolenie, żeby jego umowa miała tylko rok do końca jest przykładem złego zarządzania. Teraz United za to płaci. Powstał niezły bałagan, nikt nie czuje się w tej sytuacji komfortowo i należy to jak najszybciej rozwiązać - zakończył Neville.
andrev1331: To są kompletne brednie chyba Gary chce się wypromować bo niby skąd on może wiedzieć kiedy United proponował nowy kontrakt i czy DDG specjalnie nie odwlekał z rozmowami o nowym kontrakcie albo zapewniał , że na bank zostanie. Z tego co obserwujemy to po 1. DDG chce odejść bo nie podpisał lukratywnego kontraktu, po 2.United nie chce go sprzedać lub jak już to zarobić dobrą kasę a nie oddać za frajer po 3. Real chce go kupić ale być może nie za wszelką cenę w tym sezonie. Cała reszta to domysły i spekulacje.
Muuuuuuuuuuu: Zapomniałeś o historii z Ramosem. Nasi chcieli ubić dobry biznes, Real chciał ubić dobry biznes. W międzyczasie Ramos się rozmyślił i cała strategia legła w gruzach.
Muuuuuuuuuuu: czyli 6 miesięcy przed rozpoczęciem okresu, w którym może być kuszony przez inne kluby. To nie było rozważne i Gary ma racje.
Inna sprawa, że DDG chce wrócić do Hiszpanii i być może żadnego kontraktu by i wcześniej nie podpisał.
sinedd91: No właśnie z tego co ja kojarzę to w United przeważnie piłkarze dostawali oferty kontraktów na 2 lata przed wygaśnięciem obecnego. Wyjątkiem byli zawodnicy 30+ :O
Muuuuuuuuuuu: Nie chodzi o wyjątek ale jak się ma młodą gwiazdę i się wie, że jego wartość rośnie i są na niego chętni to się oferuje nowy kontrakt nawet i 3 lata przed wygaśnięciem ważnego. Czy DDG ma teraz przepraszać, że nie chce podpisać nowego kontraktu jak już wiadomo, że Real na niego czeka?
Zwłaszcza po stracie Pogby wypadałoby, by władze MU trochę bardziej uważały na to co się dzieje z ich młodymi gwiazdami. To jest biznes i tak jak nam chcą wykraść DDG tak samo my wyciągamy graczy z innych klubów. Proste.
orion: Fakt jest taki ze DDG chce odejść. To, że powinien dostać wcześniej nową oferte to tez racja. Ja osobiście mam nadzieje, że zostanie jeszcze w tym okienku sprzedany a United znajdą godnego bramkarza na jego miejsce.
Ronal: No, ale przecież zawodnicy i tak nie robią sobie nic z tych kontraktów. Jeśli któryś zechce odejść, to odejdzie nawet jeśli ma jeszcze kontrakt na kilka sezonów.
brennt: ale wtedy masz karte przetargowa - bedziesz siedzial 2 lata na lawce, chyba ze ktos za ciebie zaplaci - a tu za rok de gea jest wolny jak ptak i juz moze negocjowac kontrakt
Cavallas:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.08.2015 15:58
Władze Manchesteru zaproponowały nowy kontrakt 1,5 roku przed wygaśnięciem starego. Oferując do tego bardzo wysoką tygodniówkę. To ich wina, że Dawid nie chciał podpisać nowy kontrakt?
SzYnA: dokładnie od tego się wszystko zaczęło, a że teraz Gea boi sie podpisać kontraktu bo real go nie wykupi później za 40-50mln funtów to druga sprawa. Zawalili działacze teraz niech się tłumaczą...
sinedd91: no tak z drugiej strony Real mógłby zrezygnować. DDG jest wybitny, ale przy solidnej defensywie nie trzeba wybitnego bramkarza; wystarczy solidny.
Poza tym David szanuje klub na tyle, że nie mówi otwarcie, iż zamierza odejść i stawia się na treningach (nie jak AdM). Poza tym my tez mamy być za co wdzięczni Davidowi. Z pewnością w zeszłym sezonie uratował nam LM.
Możecie mnie krytykować, ale będę go bronił nawet jak odejdzie.
Taurus: Jak najbardziej ma rację, aczkolwiek.. jakby przedłużył umowę, a teraz byłby nie szczęśliwy.. to też nie dobrze.. Gary myśli, że zmieniłoby to jego chęć dołączenia do real madryt?
Chara4: Skoro DDG chce do Madrytu to ja nie widzę problemu, zaproponować wymianę Atletico za Oblaka, plus Hiszpanie dorzucą ok 10mln i wszyscy powinni być zadowoleni. Dla mnie wielka szkoda, że David ma zamiar odejść z United, bo bardzo lubię tego zawodnika, ale mam nadzieję, że Ed znajdzie fantastyczne zastępstwo.
Bettinek: Na całej tym zamieszaniu Davidem zyskał Ramos, który miał trafić do nas a De Gea do Realu. Uzyskał dobre warunki kontraktu a sprawa bramkarza stoi w miejscu.. w meczu z kogutami na trybunie siedziało 3 naszych bramkarzy Valdes, De Gea i Lindegaard... wszyscy wystawieni na sprzedaż... wygnanie lub darmowe pożegnanie.... żal!
Lepiej niech De Gea idze teraz za kasę niż za rok za free...
Pedro to słaby ruch...
Kempes: To zależy jeszcze za jaką kasę. Jeżeli taką jak chce United to OK. Jeżeli jednak za taką jak proponuje Real, to lepiej niech wypełni ten kontrakt do końca, a potem odejdzie za darmo.
Maxwell: Oczywiście że się zgadzam. Gdyby De Gea miał 3 lata do końca kontraktu Real musiałby zapłacić innej opcji nie ma. A gdy ma rok do końca kontraktu Real ma komfort bo może sobie poczekać i zaoszczędzić te miliony których żąda Man U
karreem: Z niewolnika nie ma pracownika, mógłby żądać odejścia nawet mając kilkuletni kontrakt, plusem takiej sytuacji byłoby to że moglibyśmy za niego wytargować dużo pieniędzy, bo gdy piłkarzowi został rok do wygaśnięcia umowy, pozycja negocjacyjna jest dużo słabsza. Uważam że sytuacja wyjaśni się do końca sierpnia i Hiszpan pójdzie do Realu,męczy mnie już ta saga tak samo jak druga z Pedro w roli głównej.
Kempes:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.08.2015 16:27
Drażni mnie taka wypowiedź że z niewolnika nie ma pracownika. Przecież do diabła facet nie pracuje za stawkę 15zł na godzinę. A nawet gdyby, to podpisując kontrakt jest się chyba świadomym że być może trzeba go będzie wypełnić do końca, nawet jeżeli pojawi się zainteresowanie innego klubu w którym bardzo by się chciało występować. Widziały gały co podpisywały. No chyba że ma się w umowie klauzulę odejścia, ale jeśli nie to mimo rozczarowania, czy nawet niezadowolenia z powodu braku zgody na transfer, zachowujesz się jak facet i wypełniasz kontrakt do końca, grając z pełnym zaangażowaniem. I mam nadzieję że DDG tak właśnie zrobi, choć jeżeli chce iść do Realu to osobiście wolałbym żeby go sprzedali w jak najszybciej, ale tylko wtedy jeżeli Real wyłoży taką kasę jaką chce United.
McCoist: Rozumiem, że to może drażnić, ale niestety piłkarze (w zdecydowanej większości) tacy są - dziecinni, sfochowani, często nielojalni. Dostają ciekawą dla nich ofertę, to są nadąsani i chcą odejść
Jako fan Premier League zawsze z nieufnością patrzę na Hiszpanów, Portugalczyków, Brazylijczyków, Argentyńczyków... Im "kulturowo" zawsze bliżej do La Liga i Serie A. Real, Barca czy jakiś czołowy klub z Serie A pomacha kasą i już chcą odejść. Gdyby tylko Barca albo Real bardzo chciały np. Matę, Aguero, Coutinho czy np. Oscara to już by ich nie było na Wyspach. Lepiej chyba stawiać na Holendrów, Belgów, Niemców czy nawet Francuzów. Chociaż i wśród nich znajdą się tacy, którym marzy się Real/Barca i w stosownym momencie zapragną odejść bez względu na wszystko.
JuraMU: Wiadomo, że mogło to zostać rozwiązane lepiej i wcześniej. Mimo wszystko nie należy przesadzać z tragizmem całej sytuacji, tak czy inaczej to United rozdają karty, jeśli Real nie zapłaci 35 mln to De Gea cały sezon przesiedzi na ławce, a jego forma za rok będzie jedną wielką niewiadomą.
ajsztajn: O ile mnie pamięć nie myli to LvG powiedział ze jeżeli DDG nie odejdzie do końca tego okienka to będzie bronił. Mówił też ze tę 35 mln nie odda tego co klub może osiągnąć z Davidem w bramce. Łatwo wywnioskować ze mimo całej tej sagi i niezdecydowania Davida (albo Realu) Luj będzie na niego stawiał.
JuraMU: Moim skromnym zdaniem jeśli Real zgodzi się zapłacić 35 mln to De Gea z pewnością odejdzie, jest to na rękę zarówno United (można za te pieniądze kupić dobrego napastnika/obrońcę) jak i samemu Davidowi. Drugą sprawą jest to, że klub taki jak ten nie może sobie pozwolić na pełnienie roli szkółki piłkarskiej Realu, a na to wyjdzie jeśli De Gea w obecnym sezonie będzie pierwszym bramkarzem, a za rok odejdzie za darmo do Madrytu. Należy pamiętać, że najważniejsza zasada Sir Alexa Fergusona, na podstawie której zbudował potęgę brzmiała: "Żaden piłkarz, choćby najgenialniejszy, nie jest większy niż klub, w każdym chcę widzieć żołnierza gotowego umrzeć na murawie i bezwyjątkowo podporządkowanego mojemu przywództwu".
bannerets: To jasne, że zawaliliśmy. Powinniśmy wcześniej podpisać nowy kontrakt z DDG.
Mam tylko nadzieję, że ten rok De Gea przesiedzi na ławce albo w rezerwach bo po co ogrywać i inwestować (premie za występ itd) w gracza, który za rok i tak odejdzie... Niech przez ten rok Romero poczuje grę na najwyższym poziomie i się czegoś nauczy. Możliwe, że za rok będziemy mieli większe zaufanie do jego umiejętności ;)
Joker7: bla bla bla
Ta moze po roku gry juz trzeba bylo podpisac z nim nowa umowe?
kontrakt zostal przedstawiony na poltorej roku przed koncem jego umowy!
A to ze on nie chce podpisac to juz nie wina klubu!
Gary to taki "expert" ze ho ho
Wal.. sobie ko...ze przychodzi di maryjka bo to taki gracz mial byc wspanialy , a transfery maty i szopy mowil ze to nie zawodnicy dla United! jak sie okazalo to wlasnie mata i szopa byli jedymi z najlepszych w zeszlym sezonie.
eduardo1986: tu nie chodzi o dlugosc tego kontraktu czy kiedy zostal mu przedlozony. tu chodzi o podwyzke na ktora David zdecydowanie sobie zasluzyl zostajac 2 razy z rzedu najlepszym pilkarzem United. United go olalo i gosc zarabia do tej pory tyle samo co w momencie, kiedy do Nas dolaczyl. rozumiesz?
eduardo1986: Prosze o podanie jakiegos faktu popierajacego Twoja teze. Bo w tej chwili to teza a na slowo Ci nie uwierze, tym bardziej, ze mam inne informacje. I tymi strofami "nie pitol" czy "ocipiales" to w domu sobie rozmawiaj a nie ze mna.
1wolf1: Ameryki nie odkryl tym stwierdzeniem. Pytanie tylko, czy czasem sytuacja De gei nie jest zamiatana pod dywan juz od lat... Z jakiegos powodu nie podpisano z nim kontraktu wczesniej. Tak naprawde tylko wszechobecnym zalozeniem jest, ze takowej oferty nie bylo. Nie wykluczone jest jednak, ze David od dluzszego czasu nie mial zamiaru podpisywac umowy i odrzucal wszelkie negocjacje z MU. Zapewne wszystkiego dowiemy sie gdy juz bedzie zawodnikiem Realu...
b90: No i ma racje. Dali du... i taka jest prawda. Co oni sobie myśleli? Można było na nim zarobić pare ładnych milionów, a jak zostanie to nic nie dostaniemy a pożytku z niego też nie będzie.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.