Muuuuuuuuuuu: Nie nie wiemy lepiej.
To jednak nie zmienia faktu, że Roy wypisuje totalne bzdury w kolejnych książkach, rzuca błotem w swoich byłych kumpli i trenera, uważa się za jedynego sędziego przeszłości i przede wszystkim szuka rozgłosu.
Jego komentarze w trakcie meczów są żałosne. Chociażby nazwanie faulu Naniego z meczu z Realem brutalnym, bezmyślnym faulem. Widziałeś kiedyś faule Keana? Takich fauli jak ten Naniego Roy miał kilka miesięcznie.
Roy to pajac co zresztą widać było i jest w jego dalszej karierze. Fatalne zarządzanie Ipswich czy Sunderland, koszmar jako piłkarze w Irlandii, w AV przyszedł i po ostatniej serii porażek uznał, że nie może jednocześnie być w AV i Irlandii. To co wcześniej tego nie wiedział? Co ciekawe po jego odejściu AV w końcu wygrało.
Roy Keane jedyne czego chce to być kontrowersyjnym i słyszanym. Świetny piłkarz - człowiek totalne dno.
Zresztą nawet jako piłkarz obecnie nie poszalałby. Z jego techniką daleko mu nawet do Carricka a jego brutalna gra przy obecnym sędziowaniu kończyłaby się na czerwku w prawie każdym meczu. Nie mówiąc już o tym, że za recydywy byłby zawieszany jak Suarez. Do tego niech Roy pamięta, że bardzo dużo uchodziło mu tylko dlatego, że grał w MU. Gdyby grał w jakimś Leicester czy Burnely sędziowie nie byliby tak wyrozumiali.