W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Po sobotnim zwycięstwie nad Arsenalem Manchester United przesunął się na czwarte miejsce w ligowej tabeli. Juan Mata chce podtrzymać dobrą serię i sukcesywnie powiększać dorobek punktowy Czerwonych Diabłów.
» Juan Mata cieszy się z istotnych trzech punktów
Hiszpan spędził mecz z Kanonierami na ławce rezerwowych, a jego koledzy zdołali strzelić rywalom dwie bramki, tracąc tylko jedną.
- Po sobotnim zwycięstwie mieliśmy intensywną sesję treningową w niedzielę, a następnie przeanalizowaliśmy samo spotkanie. Teraz przed nami dwa mecze na Old Trafford. Ten triumf był niezwykle istotny, nie ma co do tego wątpliwości. Arsenal to zespół, który przez cały mecz zaciekle atakuje, szczególnie na własnym stadionie. Stworzyli sobie kilka dobrych okazji, lecz zdobyliśmy trzy punkty dzięki fantastycznej postawie Davida de Gei oraz bramkom Antonio Valencii i Wayne‘a Rooneya - stwierdził Mata.
- Zajmujemy czwarte miejsce i pniemy się w górę tabeli. Teraz musimy podtrzymać dobrą dyspozycję. Starcia z Hull City i Stoke nie będą łatwe, ale liczymy na komplet punktów. Złą wiadomością jest kontuzja Luke‘a Shawa, to kolejny uraz naszego zawodnika w tym sezonie. Najważniejsze, żebyśmy nadal wygrywali i byli zdrowi - podsumował Hiszpan.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (16)
jari13: Oby LVG dał sobie już spokój z 352. Zupełnie niepotrzebnie po raz kolejny zmienił wyjściowe ustawienie, ok nie miał lewego obrońcy na zmianę za Shawa, ale skoro Luke grał od 1 minuty to raczej nie przewidywał jego szybkiej zmiany i można było zagrać 4 w obronie. Jak narazie najlepiej wyglądało 4231 i tego powinniśmy się trzymać. Forma nie przyjdzie bez zgrania.
AdaaM666: Hull i Stoke u siebie jak najbardziej do ogrania, oby znowu nie stracić głupich punktów.
A później Southampton na wyjeździe, ciekawe czy utrzymają do tego czasu dobra dyspozycje.
wyspiarski: Juan ty chłopie przestań chodzić do mediów jak Hofman tylko weź się za robotę i powalcz o pierwszy skład. Przy tylu kontuzjach nie grasz a jak wyzdrowieją to na trybuny pójdziesz. A tu połowa forum kciuki za ciebie trzyma.
crupek: no ale Twoja wypowiedź jest trochę głupia, bo jak ma walczyć jak nie gra? w meczu z CP wszedł i strzelił bramkę, po czym z Arsenalem usiadł na ławce, jak mniemam z powodów taktycznych, bo w środku potrzebni byli gracze którzy mogą bronić. Juan taki nie jest i pewnie dlatego nie zagrał :) z Hull już go zobaczymy
Vaxiu: Pierwszy raz slysze o tym aby zawodnicy "latali" do mediow. Czy to czasem nie dziala odwrotnie ?
Poza tym bedac osoba medialna, udzielanie wywiadow jest czescia jego pracy.
kris1977: Gdzie Ty widziałeś spalony? A brak spalonego na Rooneyu to już nie zobaczyłeś. Ważne są trzy punkty nie ważne w jakim stylu zwłaszcza przy tylu kontuzjach.
Cebulak: Na przykład taki Liverpool dostał własnie od CP 3:1 :). Wolę wymęczone 1:0 po rykoszecie niż w pupke 1:3. A z Arsenalem zawsze dobrze wygrać. Nie rozumiem też tego, że piszesz jakby samobój to była jakaś gorsza bramka. To nie było tak, że typ dostał piłkę i popędził na własną bramkę i sam na sam pokonał swojego bramkarza i podarował nam gola, tylko po na naszej akcji chciał blokować strzał i wpadło. Życie. Gol to gol.
Pomarancz:Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.11.2014 14:55
Przecież to krypto psychofan Arsenalu, gość który jeszcze nie dawno zarzekał się że Cesc nie zagra w innym klubie na angielskich boiskach niż Arsenal. Chłoptasiu twój klubik z Londynu nie mógł nawet z nami wygrać kiedy na ławce mieliśmy Moyes'a wiec z czym do ludzi.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Manchester United vs Arsenal. Zapowiedź 37. kolejki Premier League
Ten Hag: Właściciele kierują się zdrowym rozsądkiem
„Manchester United będzie trzymał się Erika ten Haga”
Ten Hag zabrał głos na temat kolejnej kontuzji Mounta
