Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Matthew Willock o swoich celach na przyszłość

» 17 listopada 2014, 17:10 - Autor: Rio5fan - źródło: ManUtd.com
Robin van Persie nie jest jedynym zawodnikiem, który zamienił Arsenal na Manchester United w 2012 roku. Tę samą drogę obrał młody pomocnik, Matthew Willock, który pnie się po szczeblach hierarchii klubu z Old Trafford.
Matthew Willock o swoich celach na przyszłość
» Matthew Willock zamierza walczyć o miejsce w składzie United U-21
Jak doszło do tego, że zostałeś zawodnikiem Manchesteru United?

Jako młody chłopak grałem w piłkę w barwach Arsenalu, jednak w wieku 15 lat odszedłem i przebywałem na testach w kilku innych klubach, między innymi Reading czy Sunderlandzie. Skończyło się na tym, że podpisałem kontrakt z United. Po odejściu z Arsenalu czułem się nieco rozczarowany, lecz ostatecznie wszystko dobrze się skończyło.

Czy to prawda, że twoi bracia również są utalentowanymi piłkarzami?

Tak, mam dwóch młodszych braci i obaj grają w Arsenalu. Chris gra w zespole do lat 18, natomiast Joe w drużynie U-16.

Wygląda na to, że latem rozwinąłeś się fizycznie. Czy to sprawiło, że z boku pomocy zostałeś przesunięty do środka?

Podczas pierwszego roku pobytu w United znacząco urosłem. Na początku faktycznie często grywałem na skrzydle. Wówczas nie czułem się na tyle silny, żeby grać w środku pola. Gra na tej pozycji wymaga sporo biegania, a w czasie pierwszego roku chyba nie byłem na to gotowy.


Pozostałą część wywiadu znajdziecie tutaj»



TAGI


« Poprzedni news
Legendy, które kochamy: Paul Scholes
Następny news »
David de Gea: Czuję, że w United mnie kochają

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (10)


Klimaa: Warto monitorować sytuację młodszych graczy bo fajnie się patrzy na tych którzy po szczeblach akademii przebijają się do pierwszego zespołu.
» 17 listopada 2014, 23:49 #10
Rio5fan: Szkoda, że kibice mają takie podejście do młodych zawodników. A potem jak się przebije taki do pierwszego składu, to wielka sensacja i pytania skąd on się wziął. Tak było z Januzajem, Wilsonem, McNairem, Jamesem, itd. Każdy kibicuje na swój sposób, ale dla mnie Manchester United to nie tylko pierwszy zespół.
» 17 listopada 2014, 23:28 #9
Lord: Teraz patrzą i mówią "łeee jakiś Willock, co to w ogóle ma być", a jak zacznie grać w pierwszym składzie to od razu polecą teksty, że to przyszła gwiazda.
» 17 listopada 2014, 23:39 #8
Muuuuuuuuuuu: Inna sprawa, że akademia nie rozpieszcza nas dobrymi zawodnikami. Największe jej gwiazdy ostatnich lat już odeszły z United (Welbeck i Cleverley). Miejmy nadzieję, że Januzaj, Wilson, McNair czy Blackett na stałe się zadomowią w składzie MU.
» 18 listopada 2014, 09:19 #7
Xtreme: aha ... interesujące , nie powiem
» 17 listopada 2014, 22:00 #6
Pherdas: a ktoz to jest... wyskoczyø z tym wywiadem jak maciej z konopii...
» 17 listopada 2014, 17:26 #5
emv7: O swoich celach na przyszłość? Omg, ziomek ma szanse na kariere, a ten chce iść do celi więziennej. A może chce otworzyć więzenie bo w sumie to jest kilka cel, a sam może być w jednej? Ale i tak wiecej by zarabiał w futbolu. Mam tylko nadzieje że nie będzie na koniec egzekucyjki...
» 17 listopada 2014, 17:16 #4
GrE112: XDDDD
» 17 listopada 2014, 17:28 #3
Pherdas: ciekawe czy wroci za kratki, swoja droga prokurator byl laskawy dla niego za to co zrobil, ale dowodow brak...
» 17 listopada 2014, 17:37 #2
emv7: Dokladnie. To sędzia musi udowodnić wine oskarżonego, a nie oskarżony udowadniać brak winy. Mam nadzieje że wróci na boisko, a nie do celi.
» 17 listopada 2014, 17:45 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.