W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Louis van Gaal cieszy się, że sytuacja kadrowa Manchesteru United powoli wraca do normy.
» Louis van Gaal cieszy się, że sytuacja kadrowa Manchesteru United powoli wraca do normy. Holender przed meczem z West Bromwich przekazał kibicom pozytywne wiadomości na temat stanu zdrowia zawodników. – Na treningu nie potrzebowaliśmy już żadnego zawodnika z drugiej drużyny, więc jest to plus – przyznał Van Gaal.
Menadżer Czerwonych Diabłów przed poniedziałkowym meczem z West Bromwich Albion przekazał kibicom pozytywne wiadomości na temat stanu zdrowia zawodników.
– Dzisiejszego ranka nie potrzebowaliśmy już żadnego zawodnika z drugiej drużyny, więc jest to plus – przyznał Van Gaal.
– Jestem bardzo szczęśliwy, bo nie ma nowych kontuzji po zgrupowaniach reprezentacji. Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze. Piłkarze, którzy dochodzą do siebie, nie mogą jeszcze grać. Musimy więc poczekać do poniedziałku na wyjściową jedenastkę. Mamy jednak teraz tylko czterech kontuzjowanych graczy. To dobrze.
Czwórka kontuzjowanych graczy, o których wspomina Van Gaal to Jonny Evans, Paddy McNair, Jesse Lingard i Antonio Valencia. W meczu z West Bromwich nie będzie mógł zagrać też Wayne Rooney, który pauzuje za czerwoną kartkę.
– Myślę, że West Brom to zespół trudny do pokonania, szczególnie na ich stadionie. Grają nie tylko dalekie piki, ale też futbol pozycyjny. Są groźnym przeciwnikiem. Żaden rywal w Premier League nie jest jednak łatwy do pokonania – zauważył Van Gaal.
– Musimy zacząć od zwycięstwa po przerwie, bo wygraliśmy ostatnie dwa mecze. West Brom też tego dokonał, więc będą chcieli wygrać spotkanie. Nie będzie łatwo – dodaje Holender.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (80)
chali2na:Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.10.2014 22:27
Może nei na temat ale Vida sprezentował właśnie bramke dla Napoli,szkoda Nemanji bo w meczu grał nieźle a wystarczył jeden błąd i Inter może skończyć bez punktów ///edit - już 1-1:>.
b90:Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.10.2014 15:44
Jaki ten Liverpool jest rzadki boże. Jak Diabełki rozjechały QPR 4-0 to fani LFC pisali że my się jaramy bo z beniaminkiem wygraliśmy, a póki co Liverpool przed 56 minut nie potrafi zagrozić bramce QPR, a sam powinien stracić już z 2-3 gole gdyby napastnicy QPR mieli więcej rozumu i wykorzystywali 100%, a nie trafiali w poprzeczki na pałę.
Reusik: Swansea też była wysoko na starcie sezonu a potem straciła impet. Z będącymi w słabej formie ale jednak silniejszymi rywalami(Tottki,liverpool) dostawali w pupe wiec to że boicie się southamptonu jest śmieszne
Mazi1989: Nani to zawodnik, który powinien dostać u nas jeszcze jedną szansę. W Sportingu zaczyna wracać do wysokiej dyspozycji. W takiej formie bije na głowę Valencię i Younga razem wziętych
Arkin: A Wilf strzela kontaktowego gola z Chelsea. Szkoda, że skończyło się porażką.
Absencja Hiszpana? Co z tego, jeśli Chelsea ma na ławce takiego lewego obrońce, jak Luis...
mrk: "Zero szacunku dla goscia, ktory trzyma wysoki poziom i jest jednym z najlepszych LO w lidze."
po co ta spina? Gdzie w tamtym komentarzu brak szacunku. Też chyba wolisz, że Rooney nie może zagrać niż jakby miał grać, ale czy to ma coś wspólnego z szacunkiem?
b90: Też właśnie o tym czytam. Po zakończeniu obecnego sezonu ma do nas przyjść. Mimo że ma 31 lat to może pograć u nas jeszcze z 2 lata na dobrym poziomie, a pewnie suma odstępnego nie będzie wysoka.
Profus12UTD: Tak powiedział jego agent, niech przyjdzie w końcu za darmo będzie to dlaczego nie. Będzie miał 32 lata wtedy to myślę, że na 3 lata dostanie kontrakt :)
winers: Jasne że należy się cieszyć, że większość wraca po kontuzji. Ale, znając naszych, to w każdej chwili może się coś zdarzyć. Jak to robi MC, czy Chelsea, czy inni ? U nich kontuzja to wydarzenie. Jeden wypada ze składu. Spekulacje. Jak zareaguje trener, kto zagra, jak wypadnie w nowej roli? U nas zaś, prawie połowa składu w leczeniu. Każdy mecz innym składem. Norma. Jak oni to robią?
winers: Do Shadiiist. Nie będziesz mnie, gówniarzu, uczył komu mam kibicować. Dwa i pół raza dłużej jestem z MU niż ty masz lat. A teraz dzieciaku umyj ręce, ustaw talerze na stole, dodaj sztućce i po paciorku, masz wszystko grzecznie zjeść. Obiad ma byc zjedzony i nie grymasić. Zrozumiałeś? Potem, jak pozmywasz, będziesz mógł się pobawić. To jest jasne? Jak nie, to mogę użyć pasa.
Marti24: Ja bym się tam nie pieprzył w poniedziałek. Trzeba wystawić najmocniejszy skład, bo 3 punkty są nam potrzebne jak woda na środku pustyni.
de Gea - Rafael, Rojo, Smalling (albo Blackett, chyba że Jones jest w 100% sprawny), Shaw - Herrera, Mata, Blind, di Maria, Januzaj - Falcao
walec17: No lepszego składu chyba złożyć się nie da na ten moment. Chyba, że jedynie Van Persie za Januzaja i dwoma napastnikami zagrać, ale Rvp jest bez formy, to lepiej młodego ogrywać :)
JacexMU: Jedno jest pewne, LVG chce przedłużać rekord z wychowankami w składzie, dlatego ktoś z naszej szkółki na pewno pojawi się w wyjściowej 11. Może Blackett, albo może Januzaj który też jest uznawany jako nasz wychowanek. A chodzi mi dokładnie o ten rekord: (to taka ciekawostka gdyby ktoś nie wiedział) "Konsekwentnie od 1937 roku, od 3708 spotkań w składzie United wychodzi wychowanek."
RedDevils4life: Myślę, że środek obrony powinien być Rojo i Blackett aby Jones mógł dojść do siebie spokojnie i nie nabawić się czegoś przed meczem z Chelsea. ;)
fst91:Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.10.2014 18:52
Nie emanujemy jeszcze taką pewnością siebie jak za najlepszych czasów Fergusona dlatego do każdego spotkania zasiadam z wypiekami na policzkach oraz ze sporą dozą niepewności, zwłaszcza kiedy gramy na wyjeździe. Po 57 minutach z Leicester byłem w euforii, później chciałem zapaść się pod ziemie mimo, że mecz oglądałem sam. West Bromwich wcale nie musi być łatwym rywalem, zwłaszcza że Manchester nie prezentuje jeszcze odpowiedniego balansu. Nie widzę umiejętności wybicia przeciwnika z rytmu, nie widzę rozsądnego poszanowania piłki w sytuacji gdy rywal nabiera coraz większej pewności i to mnie martwi nawet w sytuacji gdy prowadzimy. Niemniej jednak myśląc o wysokich celach nie chcę drżeć o wynik w spotkaniach z rywalami pokroju WBA. Za tydzień mamy Chelsea więc nie utrudniajmy sobie stratą punktów w takich spotkaniach. Ten tydzień może być bardzo kluczowy w zweryfikowaniu planów. Jeśli uda się zgarnąć 6 punktów to może być WIELKA odskocznia na dalszą część sezonu. Jeśli polegniemy punktowo to nie dość, że zachwieje to i tak wciąż słabą pozycją United, to znów pokaże kolejnym przeciwnikom, że ugodzić Manchester nadal nie jest trudno. A wystarczy popatrzeć w terminarz by stwierdzić, że zaczynają się poważne sprawdziany: Chelsea, City, Arsenal, za chwile Liverpool czy zawsze nieprzyjemny na wyjeździe Southampton. Zdobyliśmy 6 oczek z WHU i Evertonem, ale powiedzmy sobie szczerze, że gdyby obydwa te spotkania zakończyły się remisami to nie moglibyśmy mieć do tego żadnych pretensji. Potrzebujemy pewnego zwycięstwa na wyjeździe różnicą 2-3 bramek i w poniedziałek nadarza się ku temu okazja. Herrera trenuje, wraca Carrick, zdrowieje Jones - musimy budować mozolnie swoją pozycję. Niech znów każdy z obawą spogląda w terminarz kiedy na widoku pojawiać się będzie Manchester United.
w Chelsea każdy musi bronić i tyle, a jak przydatny jest Mata w defensywie, czy już na poziomie wysokiego pressingu na połowie rywala to wszyscy wiemy.
mantup89: Nie można lekceważyć przeciwnika, ale mamy dużo większy potencjał i trzeba w tym meczu zgarnąć 3 punkty. Wierzę, że odniesiemy pewne zwycięstwo. Mój typ 3-0, Di Maria X2, Falcao.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.