Zostać & walczyć

Szkocki menadżer nie uważa jednak Forlana za piąte koło u wozu, czego dał przykład we wtorkową noc kiedy to odpowiedział na spekulacje prasowe jakoby Forlan miał przenieść się do Levante na roczne wypożyczenie. Menadżer Diabłów powiedział, że hiszpańska ekipa nie dostanie Urugwajczyka.

Podobnych plotek dotyczących odejścia Forlana z United było bardzo wiele odkąd za 7 milionów funtów przeszedł z Independiente do Premiership. Podczas jego 2,5-letniej kariery na OT był łączony z takimi klubami jak Atletico Madryt, Middlesbrough, Mallorca i wiele innych.

Spekulacje te wywierały na niego dużą presję i także przyczyniły się do tego, że w swoich nielicznych szansach występu w barwach MU Forlan marnował świetne szansy bramkowe. W 95 meczach zdobył jedynie 17 goli.

Forlan, który niedawno wrócił z Copa America, przyznał, że ma dosyć ciągłych spekulacji prasowych, wyganiających go z Manchesteru. 25-latek chce nadal pozostać w drużynie sir Alexa Fergusona i jak najlepiej wykorzystywać wszystkie szansy jakie dostaje.

"Czytałem różne rzeczy i słyszałem co ludzie mówią, ale to wcale nie oznacza, że jest to prawdą" - powiedział Forlan.

"Wciąż tu jestem i nadal mam 2 lata kontraktu do wypełnienia. Nic się nie zmieniło - jestem nadal piłkarzem Manchesteru United i czuję się szczęśliwy mogąc grać na Old Trafford."

"Tylko jedna osoba zadecyduje czy odejdę czy też nie - jest nią menadżer. Gdy przyjdzie i powie mi, że mój czas w Manchesterze się skończył, odejdę. Do tego czasu jednak nawet nie chcę myśleć o tym" - zakończył Urugwajczyk.

Może sir Alex Ferguson powinien jednak pozostawić Forlana na Old Trafford ? Takie przywiązanie do barw klubowych, szczególnie w krytycznych sytuacjach, jest w dzisiejszych czasach rzadko spotykane. Wierność nie jest w modzie...