Kozzie: Żenujące są te komentarze "kibiców" niektórych. Że autobus? Że murowanie bramki? To się nazywa TAKTYKA. United nie ma dość indywidualności, żeby walczyć 1 na 1 z piłkarzami Bayernu jak równy z równym więc postawili na zespołowość i się opłaciło. Skazywali nas na pożarcie, Barca sezon temu dostała 7-0! A my wielki Bayern trochę postraszyliśmy i gdyby nie nieuznana bramka Welbza, gdyby Fellaini pokrył Schweinsteigera, gdyby Rooney trafił wczoraj, gdybyśmy lepiej się bronili po pierwszej bramce itd. to byśmy przeszli.
MU miało realne szanse na awans, dzięki zaangażowaniu piłkarzy i taktyce Moyesa (co jak co, ale na unikaniu lania od silniejszego to on się zna), ale przecież wiadro pomyj musi być wylane. I są komenty albo "wstyd panie Moyes, autobus ustawić", no tak można było otwartą piłkę zagrać i by nas zmasakrowali, albo "fajnie grali, jesteśmy dumni, ale na Moyesa i tak foch".
Nie wiem czy DM da sobie radę, ale widać postęp, United musi wzmocnić zwłaszcza linię obrony i jakiś środkowy dobry w destrukcji i może być w przyszłym sezonie naprawdę fajnie.
A co do wypowiedzi, że nie zagramy w LM, to owszem mamy 7 pkt do Arsenalu i szansa niewielka istnieje. Ale czy nie przyszło komuś do głowy, że DM może zdejmować presję z piłkarzy? Zagrają końcówkę najlepiej jak potrafią i co się uda ugrać to się uda, a na spinkę przyjdzie czas od początku drugiego sezonu, kiedy to Moyes pokaże, że Fergie dobrze wybrał.