Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Moyes: Odpaśc z Bayernem to nie wstyd

» 10 kwietnia 2014, 00:08 - Autor: Bart - źródło: Sky Sports
David Moyes zaraz po odpadnięciu z Ligi Mistrzów od razu przyznał, że jego celem na przyszły sezon jest szybki powrót do najbardziej elitarnych rozgrywek piłkarskich na Starym Kontynencie.
Moyes: Odpaśc z Bayernem to nie wstyd
» Menadżer United zamierza szybko wrócić do LM
- Wygląda na to, że nie zagramy w przyszłym roku w Lidze Mistrzów. Mam nadzieję, że będzie to jedynie roczna przerwa. Musimy się odbudować, stworzyć zespół, który będzie w stanie powrócić do tych rozgrywek. To wspaniały turniej. To żadna hańba odpaść z Bayernem Monachium - komentował Moyes.

- Pytanie o moją posadę nie jest pytaniem do mnie. Moim zadaniem jest iść naprzód i grać. Wszyscy w klubie są bardzo mile do mnie nastawieni. Skupiam się teraz na tym, aby stworzyć zespół, który powróci do Champions League. To jest główny cel.

- Klub stara się wydać odpowiednie pieniądze na odpowiednie transfery. To akurat nie ma nic wspólnego z Ligą Mistrzów. Wszyscy potencjalni piłkarze, o których dyskutowaliśmy, moim zdaniem z chęcią dołączą do Manchesteru United. Nasze problemy są chwilowe i wiele zawodników jest chętnych, aby przejść do tak wspaniałego zespołu.

- Będąc juniorem, pierwsze czego się uczysz, to, żeby nie stracić zbyt szybko gola po strzeleniu bramki. Dzisiaj za szybko utraciliśmy prowadzenie. Spodziewaliśmy się ciężkiego wieczoru. Po zdobyciu bramki potrzebowaliśmy 5, 10 minut, aby powstrzymać ataki Bayernu, jednak oni zaraz po wznowieniu meczu ruszyli do przodu i wyrównali.

- Nie wiem, czy to był chwilowy brak koncentracji po golu. Nie zrobiliśmy dzisiaj wiele błędów. Uważam, że spisaliśmy się dobrze i jestem zadowolony z występu mojego zespołu. Kilka małych błędów drogo nas kosztowało.

- Ani przez chwilę nie pomyślałem, że nie mamy już szans. Przy stanie 2:1 wystarczyłaby nam wyrównująca bramka. Niestety trzecie trafienie Bayernu nas dobiło. Myślę, że mieliśmy tutaj trochę pecha. Bayern to wspaniała drużyna, co z resztą dzisiaj pokazali. My jednak zrobiliśmy swoje, utrudnialiśmy im grę, staraliśmy się ich zdusić. Niestety gdy tracisz tak szybko prowadzenie, sprawy stają się niesłychanie trudne - zakończył David Moyes.


TAGI


« Poprzedni news
Oceny pomeczowe: Bayern - Manchester United
Następny news »
Michael Carrick liczy na dobrą końcówkę sezonu

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (101)


Piopan: To co on robi z United? Myśli że Czerwone diabły są słabe i nie dorównują Bayernie przynajmniej ja tak to rozumiem...
» 11 kwietnia 2014, 21:09 #92
Tristan: Za takie wypowiedzi to powinien wylecieć w trybie natychmiastowym. Manchester United, mały klubik bez ambicji...
» 10 kwietnia 2014, 20:28 #91
Vaacov: A zajęcie 7 pozycji w lidze?
» 10 kwietnia 2014, 19:50 #90
TraN: Ma rację. Nie ma takiego trenera, który w obecnej sytuacji po porażce z Bayernem powiedziałby: "to hańba przegrać z Bayernem Monachium". Dla mnie słowa Moyesa to nie żaden wyimaginowany przez niektórych użytkowników DP "brak ambicji", tylko wyrażenie szacunku dla rywala. Nie kieruję się do tych, co narzekają na poddanie się już w tym sezonie, bo ci faktycznie mają racje.
» 10 kwietnia 2014, 18:43 #89
jaratkow: Słowa Moyesa to ani "brak ambicji" ani tym bardziej "wyrażenie szacunku dla rywala". To obliczona na tani efekt próba wykorzystania klasy rywala dla wytłumaczenia własnej niekompetencji. Tylko czekać jak któregoś dnia wyzna, że wygrałby z United Premier League gdyby nie te wszystkie paskudne drużyny, które nas wyprzedziły. No i oczywiście ten "brak szczęścia"...
» 11 kwietnia 2014, 03:05 #88
Szilk: Moyes wczoraj akurat nie musiał motywować zespołu bo piłkarzy zmotywowała stawka i ranga meczu oraz to, że kilku z nich swoja grą mogło załatwić sobie propozycje z innych Klubów. Moyes niestety ponosi winę za końcowy wynik bo zachował się jak nowicjusz w momencie zdobycia prowadzenia i bramki wyrównującej. Wiedział, że musimy zdobyć bramkę żeby mieć nadzieję na awans -powinien mieć przygotowane warianty na taka okoliczność czyli powinni być w stałej rozgrzewce zawodnicy rezerwowi. Padła bramka dla nas, momentalnie wzmocnić obronę - szczególnie na skrzydłach - dać świeżych zawodników i bronić przewagi. Ale on wyglądał na zaskoczonego całą tą sytuacją bo nie wierzył w to że mogą pierwsi lub w ogóle strzelić gola i nie zareagował kompletnie - straciliśmy gola niemal w tej samej minucie, a niedługo potem drugiego - on się zachował jak ktoś kto przyszedł na mecz jako kibic, a nie jak menadżer, który robi wszystko żeby drużynie pomóc i żeby mieć cały czas kontrolę i łączność z drużyną. Nawet po 1:1 szybkie zmiany w obronie mogły sprawić, że doczekalibyśmy dogrywki, a może i rzutów karnych - niestety ten nieuk zareagował zbyt późno jak było już 3:1 i po meczu. To naprawdę nie jest Jego poziom, to nie jest też drużyna na której można się uczyć - tu trzeba trzymać poziom wyznaczony przez poprzednika i lata wspinania się na szczyt - jak się to robi pokazał mu Guardiola dla którego ten sezon jest też pierwszym w Bayernie, a mimo to zespół już zdobył Mistrza Niemiec i jest na najlepszej drodze do wygrania LM. W Bayernie nikt nie prosi o cierpliwość i czas dla trenera - ale tam jest menadżer, który mimo że młodszy od Moyesa - jest kimś kto jako zawodnik i trener może się czymś poszczycić i przez to ma autorytet u zawodników i zawodnicy Go słuchają i Mu ufają- dlatego są wyniki. Niestety Moyes nie ma niczego czym mógłby utytułowanych zawodników M.U. przekonać do siebie i swojej wizji prowadzenia zespołu.
» 10 kwietnia 2014, 17:29 #87
jaratkow: Sporo racji jest w tym co napisałeś. Właśnie o Moyesa mam największy żal do sir Aleksa. Z dnia na dzień oznajmił, że odchodzi, równie szybko "uszczęśliwił" wszystkich swoim "choosen one". Szkoda, że nie wziął SAF przykładu z Bayernu, gdzie z wielkim wyprzedzeniem uzgodnili termin zmiany trenerów dając czas zawodnikom i nowemu trenerowi czas na przygotowanie się "na nowe". Guardiola od pierwszego dnia wiedział co ma robić. Tymczasem Moyes do dziś nie wie co się wokół niego dzieje... Nawet jeśli prawdą jest, że "śpiewać każdy może" to nie każdy jest jak Carreras czy Pavarotti. Tak samo jak nie każdy może być trenerem United. A już z pewnością nie Moyes. Dowody mamy dosłownie na każdym kroku. Tylko czy widzą to bossowie United?
» 11 kwietnia 2014, 03:25 #86
vreid: co ty cyrkowcu bredzisz? Co znaczy za rok wrocimy? A co z tym sezonem? DO Evertonu jest 6 punktow, ogrywasz ich na wyjezdzie i juz sa 3 punkty. Everton ma mecz zalegly i nikt narazie im 3 punktow nie dopisuje, jeszcze go nie wygrali. Arsenal zbiera baty jak chlopiec do lania. Ziomoboy777 napisal ze Arsenal musialby 2 razy przegrac. Sorry stary ale to jest pilka i nie takie cuda sie zdarzaly. DO momentu zakonczenia sezonu ten cyrkowiec musi nastawiac druzyne na zwyciestwa. A on bredzi, ze juz po zawodach i taki Jones juz udziela wywiadu w ktory mowi, ze wroca za rok do LM. I co wy teraz wierzycie, ze zawodnicy, ktorzy sie pogodzili z niemozliwoscia zajecia 4 miejsca beda grac na 100%? Ten cyrkowiec to najwieksza pomylka jakiej mozna bylo dokonac. Facet cieszyl sie po 1 meczu ze ugraz "az" remis z BM. Parodia, jakby z Evertonem ugral remis to moglby sie tak wypowiadac. A teraz facio mowi o powrocie do LM wciaz majac, male bo male, ale szanse na 4 miejsce. Pogonic dziada z klubu.
» 10 kwietnia 2014, 16:59 #85
Wielbicielka: Zero obiektywizmu na tej stronie...ale to nie nowość! Moyes dobrze powiedział...to nie wstyd przegrać z Bayernem. A Wam nie było wstyd jak nas Bilbao ograło w Lidze Europejskiej?? Wtedy o ile pamietam trenerem był SAF.
» 10 kwietnia 2014, 16:22 #84
mun72: szczerze? ani wtedy, ani teraz nie było mi wstyd...
wtedy, bo sam SAF mówił wtedy, że dla nas gra w Lidze Europy to kara, więc z takim nastawieniem trudno było się zmobilizować, pomijając fakt, że chyba "planem" było jak najszybsze odpadnięcie i skoncentrowanie się na lidze (już bardziej było mi wstyd jak nas wtedy Basel wywalał z fazy pucharowej LM)
teraz, bo wczorajszy mecz i cały ten dwumecz można śmiało podsumować hasłem "dumni po porażce" (w przeciwieństwie do ligowej kompromitacji z $ity czy LFC), wczoraj było prawie wszystko za co kochamy United- walka od pierwszej do prawie ostatniej minuty, nie pękanie przed teoretycznie silniejszym przeciwnikiem, taktyka dostosowana do przeciwnika, a wykonawcy do tej taktyki (tak niestety rzadkie za Moyesa...)
ale mimo wszystko jak trener mówi, "że nie wstyd przegrać" to nie stwierdza oczywistego faktu, tylko pokazuje swój minimalizm i brak genu zwycięzcy, który kosztuje nas brak w następnej edycji LM, niestety :(
» 10 kwietnia 2014, 17:32 #83
Wielbicielka: A mi było cholernie wstyd wtedy. Uważam, że Moyes taktycznie zrobił wszystko co mógł i nikt nie powinien go krytykować za ten dwumecz. Odnosnie genu zwyciężcy..Moyes to nie jest jakieś gorące nazwisko ale myślę, że to ambitny i uparty facet więc powinien go odnaleźć. To, że trenował wcześnie Everton a nie Real czy Inter wcale nie znaczy, że mu się nie uda. Na pewno jest mu ciężej bo wcześniej nie miał do czynienia z taką presją i może potrzebuje więcej czasu. Spójrzmy obiektywnie...jeden sezon to naprawdę mało, zwłaszcza, że w United szykuje się sporo zmian. Ja czekam z niecierpliwością na okienko transferowe i kolejny sezon.
» 10 kwietnia 2014, 20:31 #82
ziomboy777: co ma piernik do wiatraka? jak Bilbao eliminowało nas z LE to nie byliśmy na 7 miejscu w lidze, po 10 porażkach - w tym sześciu na OT! Mieliśmy szanse na mistrzostwo dlatego SAF olał LE.

TERAZ: dwumecz z Bayernem był ostatnią deską ratunku aby uratować sezon.. dwa razy prowadziliśmy. Dwa razy frajersko daliśmy sobie wydrzeć zwycięstwo. A po meczu DM stwierdza:"to nie wstyd przegrać z Bayernem". Naprawdę nie widzisz do czego to wszystko zmierza?
» 10 kwietnia 2014, 21:48 #81
Sideswipe: Tak tylko że właśnie w takich wypowiedziach nie udowadnia tego jaki to on jest ambitny i uparty, wręcz przeciwnie.
» 10 kwietnia 2014, 22:22 #80
Wielbicielka: zimboy777 do czego to zmierza? Jestem zaintrygowana. Ja myślałam, że wszystko zmierza do kolejnego okna transferowego i przeszłego, duzo lepszego sezonu w którym United zostanie przebudowane. Ale podejrzewam, że Ty już widzisz United w Championship.
» 11 kwietnia 2014, 11:56 #79
ziomboy777: czlowieku... zeby zajac 4 miejsce w 5 meczach, Arsenal musiałby dwa razy przegrac i zremisowac. Zejdz na ziemie
» 10 kwietnia 2014, 16:42 #78
TraN: @ziomboy777

W sezonie 2011/12 roztrwoniliśmy 8-punktową przewagę i City zdobyło majstra. Strata takiej przewagi zajęła nam zaledwie 3 mecze- Wigan, Everton i City.
» 10 kwietnia 2014, 18:27 #77
ziomboy777: tran--> jak sam zauważyłeś...przewagę roztrwoniliśmy po meczu z City. Mamy mecz z Arsenalem? nie. Zobacz z kim oni grają pozostałe mecze i też zejdź na ziemie.

Teraz to pozostała nam walka o LE.
» 10 kwietnia 2014, 21:43 #76
dawcioj: Wszyscy już chcą zwolnienia Moyes'a nie zapominajcie ze to jest jego pierwszy sezon w tak wielkim klubie , trudno jest przeskoczyć z klubu średniej półki do wielkiego Manchesteru . Ludzie nie potrafią zrozumieć że Diabły też mogą mieć słabszy sezon , jakby sir Alex był dalej trenerem a Manchester byłby na tym samym miejscu co jest teraz pisalibyście coś innego. Jest nowy trener ktory wprowadza swoje zmiany , piłkarze muszą sie do tego przyzwyczaić , jeden sezon na to nie wystarczy . W nowym sezonie jak bedziemy walczyć o majstra chce zobaczyć wszystkich tych ktorzy chcieli zwolnienia Moyes'a po jednym nieudanym sezonie. Bedą transfery z klubu i do klubu , trzeba wierzyć a nie beczeć ! :D Najbardziej rozwalają mnie ludzie którzy mówią bądź piszą ze inne kluby tez zmieniaja trenerów a jakoś graja dobra piłke, ale zapominają o jednym ze inne kluby potrafia zmienic trenera nawet 3 razy w sezonie pilkarze sa przyzwyczajeni a za sterami Manchesteru jedna osoba stała prawie trzy dekady i to jest ta roznica , pilkarze byli przyzwyczajeni do metod trenerskich sir Alexa teraz jest zmiana ale bedzie juz tylko lepiej .Ten sezon mozna spisac na straty ale od przyszłego zobaczycie co znaczy wielki Manchester United.
» 10 kwietnia 2014, 14:05 #75
Sideswipe: Jakby SAF dalej był trenerem to nie było by 7 miejsca, to po pierwsze, po drugie - skoro wierzysz, że ten trener może wygrać majstra, to zazdroszczę Ci optymizmu, można wierzyć ale wiedzieć co się dzieje i na co nas stać również, po 3 - tak samo jak Everton zmienił pewnego trenera nie od sześciu miesięcy, ale od ponad dekady i jakoś im idzie o wiele lepiej. No i właśnie pierwszym, poważnym błędem było zwolnienie sztabu szkoleniowego i przyprowadzenie przeciętniaków z Evertonu. Po czwarte, United cały czas jest wielki i nie musi nam niczego udowadniać ale byłby jeszcze większy z innym trenerem.
» 10 kwietnia 2014, 14:54 #74
am8: Dobra już wystarczy.
Od początku pracy Moyes'a słyszymy z jego ust że to nie wstyd przegrać, że brakuje zgrania, że przeciwnik zagrał bardzo dobry mecz i co najbardziej mnie denerwuje, że "mamy szansę wygrać". Gdzie ten człowiek ma głowę? Drużyna pokroju MU powinna walczyć, gryźć murawę a Bayern nie powinien być przeszkodzą ( mimo wszystko). Dla przypomnienia : rok temu, SAF, tym samym składem a nawet SŁABSZYM w pięknym stylu wygrał ligę. Nikt wtedy nie narzekał na wiek piłkarzy.
Przerażające są też słowa Moyes'a przed każdym meczem, tzn. "mamy szansę wygrać". Panie Moyes, ja też mam szansę wygrać w lotka i co z tego? Obecny manager MU nie ma woli walki, nie ma ambicji. Obecnie wszyscy cieszymy jeżeli uda się wygrać z ligowym ŚREDNIAKIEM chociażby 2:0, 3:0 jest już sukcesem. Nie przypominam sobie żeby SAF mówił przed meczem "mamy szansę wygrać", on stawiał sprawę prosto : "idziemy wygrać mecz".
Jeżeli w wywiadzie po kompromitującej porażce mówi że celem MU jest grać tak jak gra city to sorry bardzo, ale coś tu jest nie tak z tym panem.
» 10 kwietnia 2014, 13:48 #73
trikos: Żałośni jesteście !! Czemu nikt nie napisze o Rooneyu i braku chłodnej głowy przy paru okazjach ? O tym że mamy stary skład !?!?! Gdyby Ferguson siedział na ławce byłoby że jest za stary nasz Boss. Przychodzi mecz z Bayernem Monachium maszyną do mielenia mięsa każdego zespołu i praktycznie bez szans stawiany Manchester stawia opór mimo "słabego trenera" i słabych zawodników odpowiedni taki którego dawno Bawarczycy nie odczuli od żadnej ekipy. Mimo to każdy zwala winę na trenera. Dajmy mu następne okienko ułożyć kolektyw i wtedy można podsumować pracę. Takie pytanie : Czy gdyby David Moyes przyszedł i z miejsca sprzedał kilku zawodników za grubą kasę kupił gwiazdorów którzy by się nie sprawdzili jakie wtedy byłyby opinie i komentarze ? :)
» 10 kwietnia 2014, 13:19 #72
Krzysiek88: popieram. sam jestem wstanie chodz nie daze go duuzym zadowoleniem naszego menago to dac mu te okienko okres przygotowawczy i pół sezonu w drugim sezonie. Ale zobaczymy jak zagramy do konca tego sezonu oby bez porazek.
» 10 kwietnia 2014, 13:27 #71
Szilk: To, że zgrał Rooney to też świadczy o słabości Moyesa. Gołym okiem było widać, że nie gra na swoim nawet średnim poziomie bo uniemożliwia Mu to kontuzja. Ale trzeba mieć jaja i pewność siebie i swoich decyzji, żeby takie nazwisko posadzić na ławce. Zagrał jak mógł, myślę, że Groszek nie zagrałby gorzej, a będąc w pełni sprawny gdyby miał takie okazje jak Rooney to pewnie by coś strzelił bo to akurat robi dobrze.
» 10 kwietnia 2014, 16:52 #70
Duncan: Może nie wstyd ale cieszyć też nie ma się z czego.
» 10 kwietnia 2014, 12:59 #69
cvx: Spoko, było nieźle, drużyna pokazała dawnego ducha, Moyes widać że potrafi grać na remis (co w przypadku meczy z Bayernem nie jest złe).

Ale... Na miejscu trenera United od przyszłego sezonu powinien zasiąć ktoś kto naprawdę potrafi wygrywać (i wydawać ogromne pieniądze na transfery).

Swoją drogą to Guardiola już zdążył pokazać wszystkim jak genialnym jest trenerem i wielka szkoda że nie trafił do Manchesteru. Mam nadzieję że jeszcze trafi.
» 10 kwietnia 2014, 12:53 #68
MU1212: już ty się Moyes nie poniżaj straciłeś szansę na awans do Półfinału miło będzie ciebie pożegnać Pseudotrenerze
» 10 kwietnia 2014, 11:50 #67
Adamczik: Moyes ty się lepiej nie odzywaj, bo co powiesz to tylko pogorszysz swoją sytuację. Gadasz o Manchesterze United, niedawno najlepszym klubie piłkarskim świata i najwięcej wartym klubie sportowym na świecie, jakbyś prowadził pierwszoligowca i zdołał nim postraszyć Bayern Monachium.
» 10 kwietnia 2014, 11:13 #66
Kozzie: Żenujące są te komentarze "kibiców" niektórych. Że autobus? Że murowanie bramki? To się nazywa TAKTYKA. United nie ma dość indywidualności, żeby walczyć 1 na 1 z piłkarzami Bayernu jak równy z równym więc postawili na zespołowość i się opłaciło. Skazywali nas na pożarcie, Barca sezon temu dostała 7-0! A my wielki Bayern trochę postraszyliśmy i gdyby nie nieuznana bramka Welbza, gdyby Fellaini pokrył Schweinsteigera, gdyby Rooney trafił wczoraj, gdybyśmy lepiej się bronili po pierwszej bramce itd. to byśmy przeszli.
MU miało realne szanse na awans, dzięki zaangażowaniu piłkarzy i taktyce Moyesa (co jak co, ale na unikaniu lania od silniejszego to on się zna), ale przecież wiadro pomyj musi być wylane. I są komenty albo "wstyd panie Moyes, autobus ustawić", no tak można było otwartą piłkę zagrać i by nas zmasakrowali, albo "fajnie grali, jesteśmy dumni, ale na Moyesa i tak foch".
Nie wiem czy DM da sobie radę, ale widać postęp, United musi wzmocnić zwłaszcza linię obrony i jakiś środkowy dobry w destrukcji i może być w przyszłym sezonie naprawdę fajnie.
A co do wypowiedzi, że nie zagramy w LM, to owszem mamy 7 pkt do Arsenalu i szansa niewielka istnieje. Ale czy nie przyszło komuś do głowy, że DM może zdejmować presję z piłkarzy? Zagrają końcówkę najlepiej jak potrafią i co się uda ugrać to się uda, a na spinkę przyjdzie czas od początku drugiego sezonu, kiedy to Moyes pokaże, że Fergie dobrze wybrał.
» 10 kwietnia 2014, 11:12 #65
Sideswipe: "co jak co, ale na unikaniu lania od silniejszego to on się zna" hahaha to jak niby z takim nastawieniem chciał awansować? A no tak, pewnie on nie nawet nie dopuszczał takiej możliwości i z góry postawił sobie cel stracić jak najmniej bramek i dzięki temu mamy go wielbić, już się szykuje na mecz z City, Arsenalem, Liverpoolem i Chelsea bo mam nadzieję, że Moyes się jakoś wybroni i może uda się NAWET ZREMISOWAĆ!
"Gdyby nie nieuznana bramka Welbza, gdyby Fellaini pokrył Schweinsteigera, gdyby Rooney trafił wczoraj, gdybyśmy lepiej się bronili po pierwszej bramce itd. to byśmy przeszli" - gdybanie - najgorsze co może być. Gdyby zawodnicy Manchesteru podejmowali same najlepsze decyzje to byłoby tu 30:0 dla Diabłów.
» 10 kwietnia 2014, 11:28 #64
fst91: Chciałbym żeby Twoje ostatnie zdanie się sprawdziło, ale widzisz co się dzieje w sytuacji kiedy w przyszłym sezonie Manchester będzie wyglądał tak samo blado jak teraz ? OT się podzieli już nie na żarty, a zarzucona "kotwica" w postaci braku pucharów i zwycięstw z poważnymi rywalami będzie nas trzymać na miejscach 6-10 i będzie coraz cięższa z każdym dniem, a wyciągnięcie klubu ze stagnacji czy regresu może się okazać zadaniem na lata. Taki klub jak ten nie może sobie na to pozwolić, bo płacenie milionów grajkom, którzy potencjalnie mają wyciągnąć klub z dołka jak koledzy zza miedzy czy np PSG, najzwyczajniej nie leży w naturze tego klubu.
» 10 kwietnia 2014, 11:33 #63
trikos: Podpinam się i zgadzam się ze wszystkim ! Trzeba czasu by ułożyć zespół. Moyes ma swoje pomysły swoich zawodników których chciałby u nas w zespole. Taktyka na ten dwumecz była bardzo bardzo dobra, otwarta gra z Bayernem mogła by się skończyć blamażem.
PS. W tamtym roku graliśmy podobnie z Realem i każdy był zachwycony otwórzcie oczy kibice ! :)
» 10 kwietnia 2014, 13:29 #62
Kozzie: @Sideswipe
Moyes miał konkretny plan, stracić właśnie jak najmniej bramek i spróbować strzelić tą jedną która dałaby awans. I wcale tak wiele nie zabrakło, ot kilka minut dekoncentracji. Poza tym nawet nie chodzi tu o nastawienie, ale o zwykłe zrozumienie sytuacji. Jesteśmy słabsi od Bayernu i tylko taka taktyka "unikania lania" mogła dać zwycięstwo, bo jakby wyszli i zagrali w otwartą piłkę to nie byłoby 1-1 i 1-3 tylko 0-3 i 0-4 tak u Barcy, a każdy by mówił że Moyes stracił konktakt z rzeczywistością. Prawda jest taka i udowadniał to już Mourinho, że korzystniej jest brzydko wygrać (a przynajmniej mieć na to jakieś szanse) niż dać się pięknie wgnieść w ziemię.

@fst91
W sytuacji kiedy MU będzie w przyszłym sezonie wyglądał jak teraz i będzie poza TOP4 Moyes poleci i słusznie. Teraz dostał sezon na dopracowanie drużyny, ogarnięcie wszystkiego i od września ma być tip top w okolicach miejsc pierwszego a trzeciego. To jasny układ i od początku było wiadome że tak będzie. Ale ja wierzę, że Moyesowi się uda, bo nasza gra wygląda lepiej niż na początku, więcej kombinacyjnej piłki, mniej Cleverleya i Younga. Świeży start plus mądre okienko transferowe i zaraz połowa obecnych hejterów będzie piać z zachwytu nad nowym bossem i jego geniuszem.
» 10 kwietnia 2014, 14:10 #61
Sideswipe: Takie rzeczy mógł sobie mówić prowadząc dalej Everton, on ciągle żyje we własnym świecie i uważa za sukces możliwość grania na tym poziomie rozgrywek i tracąc z Bayernem "tylko" 4 bramki. Kiedy on się obudzi i zauważy, że prowadzi Manchester United a nie średniaka Premier League? Nie rozumiem kibiców, którzy na siłę próbują go bronić, takimi wypowiedziami pokazuje nie tylko jaki z niego słaby trener ale i słaby człowiek, któremu wiecznie brakuje szczęścia i przegrana w "dobrym" stylu jest sukcesem, nie mówiąc już o remisie. Ale spoko, przecież on chciałby grać tak jak Manchester City - kolejna jego błyskotliwa wypowiedz potwierdzająca jego nietuzinkową inteligencję.
» 10 kwietnia 2014, 11:11 #60
moyesanto: "Nasze problemy są chwilowe (...) Mieliśmy tutaj trochę pecha (...) Tłum zawodników czeka, żeby przejść do tak wspaniałego zespołu" itp. Zupełnie jakbym słyszał Gierka w czasie propagandy sukcesu. Tam też był taki slogan "kraj się rozwija, naród rośnie w siłę, a plan 6-letni jest realizowany w 100%". Jedyne, co dobrze nieudacznik powiedział to że był, jest i dalej zostanie takim juniorem na stanowisku trenera.
» 10 kwietnia 2014, 11:06 #59
fst91: Moyes twierdzi, że wszystkie potencjalne cele transferowe chcą dołączyć do MU bez względu na udział w LM... więc zapewne są to gracze, którzy ligę mistrzów oglądali do tej pory w TV. Trzeba postawić sprawę jasno, że teraz Manchester za piłkarzy dobrej klasy będzie musiał bardzo słono przepłacać żeby chcieli trafić na OT, a to niekoniecznie dobrze wpływa na sytuację w klubie. Marny manager, brak ligi mistrzów - naszymi atutami na na rynku transferowym zostaje już tylko historia, magia OT (w tym sezonie akurat nie) i liczba zer na kontrakcie... Obawiam się, że teraz nawet Liverpool będzie atrakcyjniejszy, bo Liga Mistrzów działa jak magnes, a klub wykazuje oznaki rozwoju w dobrym kierunku. Szkot zapewne zostanie na swoim stanowisku, bo wątpię żeby klub było stać na wypłacenie odszkodowania za zerwanie 6cio letniego kontraktu, chociaż patrząc na jego minę po wczorajszym meczu, liczę na to że w kontrakcie była zapisana furtka dla działaczy np: brak awansu do ligi mistrzów 14/15 daje możliwość wcześniejszego zwolnienia. Pewnie jest sympatycznym gościem, ale ja na ławce Manchesteru nie mogę go zaakceptować i nie zmienił by tego nawet fakt ogrania Monachium. Charyzma i "jaja" panie Moyes to podstawa dla managera w takim klubie. Niestety Ty nie posiadasz ani jednego, ani drugiego, a to kompletnie się gryzie z historią tego klubu.
» 10 kwietnia 2014, 10:31 #58
bartek1569: niby nie wstd ale i tak boli...
» 10 kwietnia 2014, 10:28 #57
1996kutno: Człowieku to jest trener światowej klasy, a jeżeli tak nie uważasz to go zastąp.
» 10 kwietnia 2014, 10:30 #56
fst91: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.04.2014 11:55

Wydaje mi się, że nie możesz nazwać Moyesa trenerem światowej klasy... Patrząc na statystyki w Evertonie i MU nie można się oprzeć stwierdzeniu, że jego drużyny zdobywają tyle samo bramek, pkt, nie wygrywają z mocnymi rywalami, a więc on sam przez to staję się bezbarwny a nie światowej klasy. Aktualnie sprowadził ten klub na manowce i nie mówcie mi, że nie był w stanie zostawić na swoimi plecami chociażby Arsenalu żebyśmy nie musieli na próżno szukać Manchesteru we wtorki i środy w rozkładzie LM. Żeby nazwać go trenerem światowej klasy niech najpierw coś wygra, albo nie - niech przynajmniej odciśnie na drużynie pozytywne piętno żebyśmy mogli powiedzieć, że gra Manchesteru to nie przypadek...
» 10 kwietnia 2014, 11:54 #55
champione2013: trener światowej klasy z jednym sukcesem na koncie Oj tak Barca go bierze po sezonie .
» 10 kwietnia 2014, 13:13 #54
Muuuuuuuuuuu: Nic dziwnego, że Martinez w Evertonie dużo lepiej sobie radzi.

Jak Wigan wygrywali FA to on wmawiał swoim zawodnikom, że wygrać mogą z każdym a przecież chwilę później spadli z ligi. Ekipa była za słaba na EPL ale przy odpowiednim zmotywowaniu potrafili czasem wznieść się na szczyty.
Moyes ciągle powtarza, że ciężko, że transformacja, że inni są silni itd. Tym tokiem myślenia w piłce osiągali by sukcesy tylko ludzie z wielką kasą. Co ma powiedzieć Klopp, który traci najlepszych zawodników a i tak walczy jak równy z równy z samym Realem? Chciałbym zauważyć jakieś pozytywy rządów Moyesa ale jakoś ich nie widzę. Zadanie go przerosło.
» 10 kwietnia 2014, 10:09 #53
Bacek: Martinez to półka wyżej od Moyesa, a Klopp całe piętro jest proszę mi ich nie obrażać porównując do Szkota, dla którego sukcesem jest pokonanie Newcastle, który przeżywa kryzys i pokonanie Olimpiakosu. Ale co zrobić jak My tylko aspirujemy do poziomu Europejskiego, a jesteśmy tylko Manchester United...
» 10 kwietnia 2014, 10:58 #52
zico32: Moyes Out...byliśmy najsłabszą drużyną w gronie ćwierćfinalistów, zamiast wygrać chcieliśmy ładnie przegrać...mina Moyesa przy stanie 1:2 pokazała wszystko...wypowiedź na konferencji o LM jeszcze go pogrążyła...
» 10 kwietnia 2014, 10:04 #51
YaMU: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.04.2014 09:43

Smutno mi że odpadliśmy ale jak widzę co on mówi to mnie coś trafia, ale postanowiłem dać mu kredyt zaufania dwóch sezonów i tego pasowało by się trzymać ;]

~no chyba że wcześniej go wywalą XD
» 10 kwietnia 2014, 09:42 #50
CoToMaByc: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.04.2014 09:55

tak, naprawde postanowiles dac Moyesowi jeszcze jeden sezon? dzieki mordo!
» 10 kwietnia 2014, 09:55 #49
Mati0074: Bylo dobrze ;) taktycznie z Bayernem wygralismy brawo Moyes! troche mnie do siebie przekonales tym dwumeczem no ale dalej mam mieszane uczucia. Przyszły sezona to będzie Twoje być albo nie być.
» 10 kwietnia 2014, 09:05 #48
HDMIMOD: a co ,zwolnisz go
» 10 kwietnia 2014, 09:21 #47
Kamixxx: nie było zle moim zdaniem...:)
moglismy dostac i to bardziej, tak w pierwszym meczu jak i wczorajszym.

dziękuje za walke DIABEŁKI !!
» 10 kwietnia 2014, 08:40 #46
am8: Zastanawiam się kto teraz będzie go bronił po tym co powiedział. Mam wrażenie że ten człowiek, jak macierewicz, żyje w swoim własnym świecie.
» 10 kwietnia 2014, 08:36 #45
Sideswipe: Dokładnie!
» 10 kwietnia 2014, 11:04 #44
pawel102pl: On jest chory?
Zadowolony z takiego meczu?
» 10 kwietnia 2014, 08:30 #43
Bacek: Panie Moyes - porażka z Bayernem to nie wstyd. Wstydem jest aspirowanie do poziomu City i cieszenie się z bramkowego remisu na Old Trafford, jak gimnazjalistka z negatywnego testu ciążowego. Kilka meczów zagraliśmy ładnie, kombinacyjnie, ale każdej drużynie i każdemu trenerowi czasem się udaje, ale ewidentnie Moyesa przerosło Old Trafford. Ten człowiek ma mentalność średniaka, który może spłatać figla, ale nie musi, a my United potrzebujemy kogoś to wie, że jesteśmy United i każdy ma się z nami liczyć.
» 10 kwietnia 2014, 07:32 #42
jaratkow: Panie Moyes, przegrana z żadnym rywalem nie przynosi wstydu jeśli następuje po dobrej grze. Szkoda, że pan tego nie pojmuje. Natomiast nie wstydem a najgorszym obciachem jest posiadanie takiego "trenera" jak DM. Opowiada p. Moyes o "przyszłości". Ciekawe jak on ją pojmuje? Bo według mnie jeśli w United nie nastąpi zmiana trenera - "przyszłość" rozpatrywać będziemy mogli jedynie w kategoriach czasu, jaki nadejdzie. Ale United potrzebuje nowych lepszych perspektyw! Tych Moyes nie jest w stanie nam zapewnić
» 10 kwietnia 2014, 06:15 #41
SaNToManUTD: Wszystko ok ale skąd ty od razu wiesz że on nam nic nie da?? Ten sezon zlamiliśmy to fakt ale powiedz czemu nie może być lepiej.. Ja ci odpowiem MOŻE być lepiej tylko dajmy trochę czasu. Bo wdłg mnie na niego spadła zbyt duża odpowiedzialność jak na raz. Jeszcze się nie zdziwię jak w przyszłym sezonie coś ugramy. GGMU.
» 10 kwietnia 2014, 07:09 #40
trance: Tak jak w Evertonie, który pierwszy sezon bez pajaca gra o wiele lepiej? Ciekawe, że Martinez potrafił ogarnąć bałagan po DM i skończy sezon wyżej niż MU, jak to mozliwe, pewnie fart, nie?
» 10 kwietnia 2014, 08:05 #39
Bacek: trance - bo Moyes aspiruje do wyższego poziomu, a Martinez działa, aby go osiągnąć i widzimy skutek. Martinez to cholernie ambitny trener za co ogromnie szanuje. Nie zdziwię się, jeśli za kilka lat Moyes będzie się tułał po średnich klubach Premier League/Championship, a Martinez prowadził jednego z gigantów z powodzeniem, bo ten facet jest ambitny i pewny swego.
» 10 kwietnia 2014, 08:58 #38
trance: Martinez ma przede wszystkim kompetencje, a my mamy nieudacznika.
» 10 kwietnia 2014, 09:09 #37
HDMIMOD: martinez dostal gotowy zespol
» 10 kwietnia 2014, 09:23 #36
Bacek: McKing23 - Akurat starego składu nie mamy z wyjątkiem obrony i środka, ale kto bronił Moyesowi odmłodzić skład? Obstawiam, że wielu trenerów miałoby problem na początku, ale nie cały sezon. Walka o LM, czyli coś co nie powinno być niczym wyjątkowym go przerosło. Dalej jego wypowiedzi w których ośmiesza siebie, a z nas robi średniaków. Proszę was, nie brońcie go bo nie warto. Nie ma argumentów "za" Moyesem, są tylko przeciw i z każdym kolejnym miesiącem jest ich coraz więcej.
HDMIMOD - dostał średniaka ligowego i zrobił z niego zespół walczący o LM. Połowa składu jest wprowadzona przez Martineza. On dostał fundament średniego zespołu, a buduje coś co może być godnym konkurentem o TOP4.
» 10 kwietnia 2014, 10:55 #35
jaratkow: Myślę... co tam! Jestem pewny, że przegrana z Bayernem nie pozbawiła United ani jednego kibica. Wszyscy byliśmy, jesteśmy i będziemy z naszą drużyną. W przeciwieństwie do D. Moyesa, który oficjalnie przyznał, że na rok pożegnaliśmy się z LM. Co, jeśli nie takie oświadczenie plus dotychczasowa gra w Premier League bardziej powinno go dyskwalifikować??!! Szanse na top4 mamy iluzoryczne - to prawda. Nawet jak w lidze wygramy wszystko do końca wiele zależeć będzie także od wyników innych drużyn. Ale ktoś, kto przywdziewa trykot w barwach United zawsze walczy do końca! A nie jak Moyes chowa ogon pod siebie. Tchórzliwy baranek, nawet jeśli go ubrać w skórę lwa, królem zwierząt nigdy nie będzie
» 10 kwietnia 2014, 07:20 #34
Samurai: Po co te porównania z Murinho.
Murinho cwany lis bo zdejmuje presje z piłkarzy? Cwany lis to byl na poczatku jak tak gadał.Teraz w jego słowa już nikt nie wierzy i sie smieja z tego ze gada ze nie walczy o mistrza.Najlepiej to skomentowal trener Everton"jak nie walczycie o mistrza to oddajcie nam pkt"czy jakos tak.
Zależy mu bardzo na tym aby wygrać trofea i wychwalac to ze moiwl ze nie walczyli o nie.
» 10 kwietnia 2014, 03:48 #33
DelPiero: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.04.2014 01:55

Spokojnie, jesli wygramy wszystkie mecze w lidze do konca sezonu, to mozemy zajac nawet 4 miejsce
Arsenal gra teraz jedna wielka kupe, natomiast Everton ma strasznie ciezki terminarz. Licze na to, ze zarowno everton jak Arsenal straca kilka pkt i walka o top 4 bedzie trwala do ostatniej kolejki. Szkoda tylko, że trener utracil juz wszelką nadzieje na gre w LM ;p Chyba ze to taka zaslona dymna w stylu mourinho, ale watpie by Moyes na cos takiego wpadl :)
GGMU!
» 10 kwietnia 2014, 01:53 #32
kijana: Jak narazie to Manchester dał mu więcej, niż on Manchesterowi :/
» 10 kwietnia 2014, 01:02 #31
Janks7: Odpaść z Bayernem to może i nie jest wstyd ale już wstydem i kompromitacją jest to że taki klub jak Manchester United nie zagra w przyszłej edycji Ligi Mistrzów...
Sorry David ale zawiodłeś oczekiwania większości kibiców, myślę że nawet Twoi najwierniejsi fani nie wyobrażali sobie na początku sezonu braku United w LM w następnym sezonie więc, sprawa jest prosta, kto inny musi z nami powrócić do Pucharów, nie Ty, bo po prostu nie wywiązałeś się ze swoich oczekiwań.
To jest Manchester United jedna z najbardziej popularnych drużyn świata tutaj nie ma czasu na eksperymentu, tutaj są potrzebne rezultaty widoczne tu i teraz, z Tobą niestety ich nie widzimy, to że teraz pod koniec sezonu gdy w lidze mamy dosyć łatwy terminarz przytrafiły się niezłe wyniki nie zmienia to faktu że zawaliłeś sezon i nie wywiązałeś się z minimalnych oczekiwań...
I mimo wszystko podejrzewam że te rezultaty nie są efektem Twoich genialnych pomysłów a efektem kontuzji Robina van Persiego przez którą zaczął grać Juan Mata na swojej ulubionej pozycji, szansę zaczął otrzymywać Shinji Kagawa...
» 10 kwietnia 2014, 00:52 #30
jaratkow: Dobrze powiedziane. Kontuzje a nie "wiedza trenera o zawodnikach jakich posiada" sprawiły, że szansę gry na swoich pozycjach (i w ogóle) dostali tacy zawodnicy jak Mata czy Kagawa. Inaczej albo "robiliby boki" albo wcale by nie grali. PILNIE potrzebujemy zmiany trenera. W przeciwnym razie nie tylko nie odzyskamy prawa do gry w gronie najlepszych drużyn Europy, ale stracimy to, co jeszcze dziś można uznawać za zespół.
» 10 kwietnia 2014, 06:43 #29
ElTunel2000: Ładne pożegnanie z ligą mistrzów, odpaść po wyrównanej walce z jednym z głównych faworytów. Zawsze to lepiej niż z Olympiakosem. ;p

Co jak co, ale jeżeli chodzi o LM to Moyes wypadł całkiem nieźle.
» 10 kwietnia 2014, 00:41 #28
Szilk: Mourinho to cwany lis i znakomity strateg. On mówi , że nie mają szans, ale jest ciągle na szczycie i liczy się w końcowej rozgrywce. Chce w ten sposób uśpić rywali i pokazać, że przestał liczyć na Mistrza. Wyniki zespołu i nastawienie - mówią coś zupełnie innego - On też w szatni umie zmobilizować zespół na maksa mówiąc zupełnie co innego niż dziennikarzom. Nasz matoł nie dość ,że na drużynę nie ma żadnego wpływu - bo w LM zespół zmotywowała stawka , to jeszcze pierdzieli farmazony ,że przegrać z gebelsami to nie wstyd - to może powiedzieć ,że przegrana 3:1 ujmy nie przynosi i możemy być zadowoleni.
» 10 kwietnia 2014, 00:39 #27
manutdfan92: Chłopaki dali dzisiaj mu kilka powodów, żeby lepiej sobie zbudować tą konferencją atmosferę na następne dni. Moyes powinien być bardziej radykalny w swoich wypowiedziach, nawet jeśli miałby się trochę mijać z prawdą, bo to buduje morale. mam nadzieje, że chociaż w szatni im powiedział coś bardziej pobudzającego.
» 10 kwietnia 2014, 00:38 #26
jaratkow: Zgodnie z Twoimi słowami postąpiłby trener, który ma "nawyk wygrywania". Trenerski "średniak", jakim jest Moyes za swój sukces uważał już samą możliwość gry z Bayernem. O wygranej nawet nie marzył. United na trenerskiej ławce potrzebuje zwycięzcy!
» 10 kwietnia 2014, 06:49 #25
jaratkow: Zawodnicy znów zrobili wszystko by awansować. Niestety, zabrakło im wsparcia z ławki. Ma rację Moyes, że straciliśmy szansę gry w przyszłorocznej LM. I cieszę się, że zakłada tylko roczną nieobecność United w tych rozgrywkach. Mam nadzieję, że bossowie United wiedzą, że aby po roku wrócić do LM musimy jak najszybciej pozbyć się Moyesa
» 10 kwietnia 2014, 00:38 #24
zbyszek7: Nie czarujmy sie. Dobic do 4 miejsca bedzie piekielnie trudno, ale mam nadzieje ze zawodnicy wyjda na przekor Moyesowi i zdobeda 15 pkt w ostatnich 5 meczach, a wtedy reszta juz nie bedzie zalezec od nich tylko od rywali. Ciekawe co wtedy powie nasz Trener...?
» 10 kwietnia 2014, 00:38 #23
Pomarancz: Totalny blamaż w tym sezonie, jestem rozczarowany bo Bayern był spokojnie do ogrania. Z niecierpliwością czekam na nowy sezon, bo w tym tylko cud da nam TOP4.
» 10 kwietnia 2014, 00:33 #22
jaratkow: Jeśli w klubie na przyszły sezon pozostanie Moyes - także cud będzie na potrzebny żeby poprawić tegoroczną pozycję.
» 10 kwietnia 2014, 07:24 #21
champione2013: Jakie my ? Chłopie ten rok to nieporozumienie straszne nie wygrywasz z zespołami z TOP 10 tragicznie grasz w pucharach krajowych i blamaż z Bayernem ustawiając autobus na 5 metrze i mówisz rob co chcesz !! WON Z KLUBU zakaz stadionowy na zawsze dla ciebie !!
» 10 kwietnia 2014, 00:28 #20
klb9k: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.04.2014 00:34

Nie mamy udanego sezonu i Moyes popełnił mnóstwo błędów od pierwszych dni swojej przygody z MU ale moim zdaniem grubo przesadzasz z tymi słowami. David to niezły trener ale niezły dla naszego klubu to za mało. Jeśli miałoby dojść do zmiany trenera to mam nadzieję , że w bardziej cywilizowany sposób niż to przedstawiłeś.
» 10 kwietnia 2014, 00:34 #19
borson: no ale przecież to nie Moyesa wina że w tym sezonie co mecz prawie mamy pecha
» 10 kwietnia 2014, 00:39 #18
champione2013: kib9k

Trenera bronią wyniki tutaj co ma go obronić ? Remis z Bayernem ? Wygranie z TOP6 aż z Arsenalem ? Albo przypadkowe blamaże w krajowych pucharach . Niezły trener który pierwszy i zapewne ostatni sukces odniósł u nas .
» 10 kwietnia 2014, 11:09 #17
jaratkow: Zrozum go: po tym co w ligowych dwumeczach zrobili z nami $hitizensi i Looserpoole Moyes musi być szczęśliwy, że Bayern nie zrobił z nami tego samego. Swoimi wypowiedziami dowiódł, że zamiast szukać sposobu na pokonanie Bawarczyków tylko marzył jak nie zaznać pogromu. Czy ktoś taki powinien pozostać u sterów United?
» 10 kwietnia 2014, 07:31 #16
Sideswipe: Dokładnie, 100% racji, jak jeszcze ludzie mogą go bronić, nawet nie chodzi o taktykę bo to każdy widzi, że jej nie ma, ale np. o takie wypowiedzi, które pokazują jego mentalność prosto ze średniaka premier league?
» 10 kwietnia 2014, 10:59 #15
budek14: Powiem tak wie, że nie ma szans na LM w przyszłym sezonie i mówi to wprost i nie pierdzieli że walka jeszcze trwa i takie tam, po tym meczu myśle że jednak coś powoli sie rusza z tą taktyką i myslą gry Moysa, nawet Valencia zaczął grac lepiej oglądałem go i nie wierzyłem. Gra United coraz lepsza, ale jeden minus to to że graliśmy troche lagami tak jak Chelsea na początku gdy przyszedł AVB :) Mam nadzieje ze w następnym sezonie to my będiemy dyktować warunki w lidze i rozdawać karty
» 10 kwietnia 2014, 00:27 #14
Szczymryj: Gdyby Rooney byl w optymalnej dyspozycji bysmy ich rozjechali.
» 10 kwietnia 2014, 07:36 #13
rataj1993: Moim zdaniem Moyes takich słów nie powinien wypowiadać (nawet, jeżeli szansę są bardzo małe). Powinien motywować motywować, a nie oceniać sytuację jak przeciętny dziennikarz.
» 10 kwietnia 2014, 00:24 #12
jaratkow: Nie od dziś widać, że Moyes żyje w swoim własnym świecie. Mimo, iż przeniósł się do zwycięskich United mentalnie pozostał w Evertonie. I co najgorsze, tą swoją przegraną ideologię skutecznie narzuca piłkarzom. Ci ostatni sporadycznie pokazują, że jeszcze nie zapomnieli jak grać w piłkę i wygrywać. Do pełni szczęścia, do zwycięstw potrzebny jest im trener a nie The Looser One
» 10 kwietnia 2014, 07:40 #11
rataj1993: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.04.2014 00:16

"Wygląda na to, że nie zagramy w przyszłym roku w Lidze Mistrzów." - 7 pkt do czwartego Arsenalu i trener wypowiada takie słowa?
» 10 kwietnia 2014, 00:15 #10
berbatovMU: Jest realista nie pompuje balonu oczekiwań a ten wychwalany przez wszystkich najlepszy trener świata Mourinho mówił ze juz nie maja szans na mistrzostwo i co nikt mu nic nie mówi rozumiem okoliczności ale bądźmy realistami nei zasługujemy :P
» 10 kwietnia 2014, 00:21 #9
Diabelred: berbatov, akurat Mou specjalnie tak mowi, ze sciagnac presje ze swoich pilkarzy. Portugalczyk jest miszczem tego typu zagrywek. W przypadku Moyesa widac po jego slowach, ze jest juz pogodzony z faktem, ze nie zagramy w LM ;)
» 10 kwietnia 2014, 00:28 #8
berbatovMU: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.04.2014 00:33

Diabelerd ja rozumiem ale trzeba zrozumiec to ze my swoje okazje mieliśmy zeby sie zblizyc nawet pokonanie aresnalu na ich boisku było w zasięgu i dało by nam to teraz większe szanse nie zapominaj ze teraz mecz z Evertonem ale słwoa Moyesa to tez może byc zabieg zobacz jak united gra bez nacisku potrafia tworzyć takie akcje ze az miło :D
» 10 kwietnia 2014, 00:31 #7
rataj1993: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.04.2014 00:39

@berbatovMU

Zawodnicy muszą wiedzieć, że ich menadżer wierzy w sukces nawet w takiej sytuacji. Przecież to on ma ich motywować...

Btw. nie obchodzi mnie sytuacja innych menadżerów, jestem kibicem MU. A Mourinho to już w ogóle ewenement w tych sprawach. :)
» 10 kwietnia 2014, 00:36 #6
Szilk: Mourinho to cwany lis i znakomity strateg. On mówi , że nie mają szans, ale jest ciągle na szczycie i liczy się w końcowej rozgrywce. Chce w ten sposób uśpić rywali i pokazać, że przestał liczyć na Mistrza. Wyniki zespołu i nastawienie - mówią coś zupełnie innego - On też w szatni umie zmobilizować zespół na maksa mówiąc zupełnie co innego niż dziennikarzom. Nasz matoł nie dość ,że na drużynę nie ma żadnego wpływu - bo w LM zespół zmotywowała stawka , to jeszcze pierdzieli farmazony ,że przegrać z gebelsami to nie wstyd - to może powiedzieć ,że przegrana 3:1 ujmy nie przynosi i możemy być zadowoleni.
» 10 kwietnia 2014, 00:36 #5
rataj1993: swoją drogą dopiero teraz zauważyłem, że podirytowany napisałem trener zamiast menadżer. :D
» 10 kwietnia 2014, 00:44 #4
berbatovMU: rataj1993 wiem ze zawodnicy inaczej sie czuja jak menadzer mówi ze mamy szanse ale oni sa profesjonalistami i jutro moga sie spotkac i powiedzieć sobie ze teraz robią wszystko by dostać sie do LM dla takich własnie meczy.
A dziwi mnei jedno czego uważacie ze Moyesa nie stać na takei zabiegi jak Mourinho nie porównując ich osiągnięć ? nei zrozumcie mnei zle ja tez jakos za nim nie przepadam ale musimy teraz uzbroić sie w cierpliwość :D
» 10 kwietnia 2014, 00:46 #3
rataj1993: Mou wypowiadał się w innej sytuacji, poza tym on już trochę zapracował na swoje nazwisko. Moyes jest tutaj 1 sezon i zespół gra słabo. Nie wydaje mi się, żeby można było tak tych panów porównywać.
» 10 kwietnia 2014, 00:53 #2
jaratkow: To autorska forma "motywowania" piłkarzy. Moyes nie wiedząc jak zmotywować piłkarzy do lepszej gry (tak samo nie mając pojęcia jak poprawić grę w drodze treningów) usiłuje im wmówić, że są takimi samymi nieudacznikami jak on. To może się udać ;-)
» 10 kwietnia 2014, 07:47 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.