Exigo: Kolego drogi - to powiedz mi jak to jest, że trenerzy z TOPu potrafią wziąć pod swoje skrzydła zespoły i od razu z nimi wszystko wygrywać, albo gdy zespół podupadł potrafią w ciągu roku odpowiednio przywrócić dawny blask?
To nie jest bajka niestety - United to tez firma - jeśli firma przez 2 lata przynosi straty to znaczy, że nie jest dobrze zarządzana. Dwa lata bez sukcesów? Bez Ligi Mistrzów? Ogromnych pieniędzy od sponsorów? Teraz mamy jeszcze tak jak kiedyś Liverpool, ale gdy z roku na rok nic nie grali wszystko się skończyło. Dopiero po takim czasie i upadku zarząd przejrzał na oczy i zaczął działać faktycznie w kierunku odbudowy klubu.
Chcesz by i nas to spotkało?
I właśnie kolego dlatego, że życie to nie PES czy FIFA wierzę, że istnieje dobry plan ratowania zespołu, bo tu chodzi o drużynę - klub, a nie jakeigoś trenerzyne od 7 boleści, któremu na siłę mamy pomóc zbudować markę i poprowadzić karierę - czas na naukę już miał, najwyraźniej nie uczył się zbyt dobrze dlatego mamy takie efekty. Nie powinno być sentymentów, w szczególności wobec kogoś kto nigdy nic nie zrobił dla klubu to jedna rzecz, a druga sprawa tym bardziej wobec kogoś kto jak na razie tylko szkodzi zespołowi.
Niestety nie ma żadnych argumentów za Moyesem - wszyscy jego obrońcy opierają się na domysłach i marzeniach, że nagle chłopa oświeci. Moim zdaniem powinien wziąć się do roboty zamiast pajacować, albo jeśli wie że nie da rady i ma honor samemu zrezygnować i przyznać się do porażki.