Akademia Manchesteru United nie sprostała ekipie Newcastle United i przegrała na wyjeździe 0:1. Było to już dziesiąte niepowodzenie Czerwonych Diabłów w tym sezonie ligowym.
» Paul McGuinness nie był w dobrym nastroju po dzisiejszej konfrontacji w północnej Anglii
Spotkanie było bardzo wyrównane i wcale nie musiało skończyć się wpadką podopiecznych Paula McGuinnessa. Na początku meczu to gospodarze atakowali śmielej i czujność na linii bramkowej zachować musiał Dean Henderson.
Po stronie przyjezdnych najbardziej aktywnymi zawodnikami w ataku byli Demetri Mitchell, Joshua Harrop oraz Marcus Rashford. Warto dodać, iż spory wpływ na przebieg rywalizacji miał porywisty wiatr, który utrudniał poczynania graczom obu stron.
W 56. minucie pomocnik Srok, Greg Olley, przejął futbolówkę w środku pola i samotnie pomknął na bramkę United. Przebojowy rajd zakończył się trafieniem do siatki Manchesteru United.
Czerwone Diabły usilnie próbowały doprowadzić do wyrównania, długo utrzymywały się w posiadaniu piłki, lecz nie dało to wymiernych rezultatów.
Porażka sprawiła, że goście osunęli się na piąte miejsce w tabeli, gdyż swoje spotkanie wygrała drużyna Sunderlandu.
Kolejny mecz Akademii Manchesteru United zaplanowano na 22 marca. Będzie to domowa konfrontacja z Boltonem.
Barclays Under-18 Premier League
Newcastle Training Ground
Newcastle United - Manchester United 1:0 (0:0)
(Olley 56‘)
Skład United: Henderson - Williams (Reid 88‘), Tuanzebe, McConnell, Borthwick-Jackson - Rashford (Barber 83‘), Harrop, Goss, Mitchell; Willock - Fletcher.
Zmiany niewykorzystane: Pereira, Rathbone.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Manchester United vs Arsenal. Zapowiedź 37. kolejki Premier League
Kobbie Mainoo nominowany do prestiżowego wyróżnienia w Premier League
Ten Hag: Właściciele kierują się zdrowym rozsądkiem
„Manchester United będzie trzymał się Erika ten Haga”
