Nietypowa klauzula w kontrakcie Van Persiego

MUFC16: To jak jedni są dla kasy/pucharów to drudzy po co?

Czarny901: kolega chyba to źle napisał. Chodziło mu o to że są zawodnicy którzy chcą zarobić, zdobyć puchary ale bardzo się dla nich liczy klub dla którego grają, który jest ich domem, a inni znowu chcą mieć po prostu większą ilość pucharów a kiedy klub ma złe chwile potrafią się od niego odwrócić i już i Van Persie chyba właśnie taki jest...

MUFC16: Nie zgodzę się z tym! Wystarczy prześledzić jego karierę w arsenalu

SimonHarrisonMU: http: //sport. wp. pl/kat,1744,title,Manchester-chce-15-mln-funtow-za-van-Persiego,wid,16464476,wiadomosc. html

uzio: Może dorośnij... RvP ma już swoje lata i jak każdy chciałby coś wygrać tym bardziej że jest to zawodnik powyżej przeciętnej. Obecnie piłkarze są jak najemnicy i tyle. Mówisz o lojalności i o tym co osiągnął Rooney ale dużo od RvP się nie różni pod względem priorytetów. Czasy kiedy piłkarze byli lojalni wobec klubów już minęły pozostali tylko tacy piłkarze jak Totti czy Giggs. RvP spędził sporo w Arsenalu i pod względem trofeów nie wyszedł na tym rewelacyjnie i na pewno nie chce teraz przeżywać tego samego z United tym bardziej że też nie bardzo może sobie na to pozwolić.

ax1d: Skoro - jak twierdzisz - RVP "chciałby coś wygrać", to niech się weźmie do roboty, a nie skamle do mediów, że koledzy mu na boisku przeszkadzają i podobne brednie.
Roo od RVP różni się tym, że podpisał nową umowę. Jest jednym z 5 najlepszych piłkarzy na świecie i swoje pieniądze dostałby wszędzie - i w Hiszpanii, i we Włoszech, i w Niemczech - zwłaszcza że w Anglii są największe podatki. Mógł też dostać te pieniądze w Anglii, bo i Chelsea, i nawet Spurs pewnie by mu je dali. Jednak został.
Oczywiście - każdy gra, żeby wygrać - tylko czym innym jest przyjąć, że wygrana zależy też/głównie ode mnie (jak Roo) i zapieprzać po boisku, zostawiając na nim całe zdrowie, a co innego jest żalić się, że koledzy stoją nie tam, gdzie chciałbym, że treningi za ciężkie, że metody nie te. RVP jest takim samym zawodnikiem jak wszyscy inni, jeśli chodzi o wygrane. Gdyby nie oglądał się na innych, tylko sam wziął za siebie, to byłby z tego jakiś pożytek. Nie sztuką jest dołączyć do doskonale pracującej maszyny z geniuszem za sterami i przypinać sobie ordery. Sztuką jest wzięcie na siebie odpowiedzialności i harowanie wraz z innymi, żeby zdobyć/utrzymać/odzyskać szczyt. RVP i tego typu piłkarze są w moich oczach odpowiednikami kolaboranta podczas wojny/okupacji - "skoro nie widzę szans na wygraną, to zamiast stawiać opór, pomogę wrogowi, bo przynajmniej coś zyskam dla siebie".

Triiinity: Co się dziwisz - przecież większość użytkowników tego "potralu" to chorągiewki, pionki z IQ bliskim zera. Patrzą na drużynę, a szczególnie na danych zawodników z perspektywy wyłącznie ostatnich 2-3 spotkań.

lecho: Ale tak szczerze - dziwisz się? Kibice mają dosyć ciągłych informacji o tym, kto odchodzi, kto ma jaką klauzulę. Z zewnątrz to wygląda trochę tak, że owszem, przyszedł kryzys, ale na pierwszy jego objaw połowa składu chce pakować manatki. Nasz kapitan właśnie z radością w połowie sezonu obwieścił, że odchodzi szukać wyzwań (!) do Interu, Evrze coraz bardziej widzi się Francja, plotki chodzą w zasadzie o każdym liczącym się zawodniku.

Według mnie Van Persie w tej chwili dostaje rykoszetem za to, że nie dementuje tych plotek z wystarczającą siłą, a akurat o nim spekulacji jest najwięcej. Kibice zestawiają to z jego wypowiedziami o "małym chłopcu" sprzed roku i - według mnie - żal w przypadku jego odejścia byłby uzasadniony.

Bo piłkarze nie są bez winy w całej sytuacji a o RvP szczerze trzeba powiedzieć, że w stosunku do ubiegłego sezonu mocno obniżył loty. NAWET biorąc pod uwagę kontuzje.

To wszystko sprawia, że np. ja zaczynam inaczej patrzeć na Rooneya, który może i chciał odejść (moim zdaniem - raczej wyciągnąć wyżsżą pensję, co też uzyskał), ale w każdym meczu wypruwa z siebie flaki na boisku. No i jednak papier podpisał, 300 tysięcy funtów to nie jest kasa, której by nie dostał od - powiedzmy - PSG albo Monaco.

Diabelred: Milo przeczytac, ze sa jeszcze inni kibicy oprocz mnie, ktorzy nie outuja van Persiego :), bo tak patrzac komenty w ostatnich newsach zwiazanych z Holendrem, myslalem, ze jestem jedynym ktory nie wywala Robina...


lecho, jezeli chodzi o asystowanie to faktycznie mocno obnizyl loty, jednak jezeli spojrzy sie na stosunek bramek do rozegranych meczy, to jest bardzo podobny do tego z poprzedniego sezonu. To czego mi szczegolnie brakuje w grze Robina, to to ze nie bierze takiego ciezaru gry jak to robil w poprzednim sezonie. Wtedy nie bal przebiec z pilka pare metrow i huknac z dystansu. Wtedy zdobyl wlasnie w taki sposob kilka takich bramek. Teraz nawet nie probuje... Nie wiem czym jest to zwiazane, czy mu sie nie chce, czy to slabsza forma, czy to zalozenia taktyczne Moyesa, pewnie wszystkiego po trochu...

Co do Rooneya to nie powiedzialbym, ze kazdym meczu(chyba ze chodzi ci o walke o pilke?) byly mecze w ktorych przechodzil obok meczu, np. te po kontuzji...

RicardoQuaresma: Pow ci tak- nie chodzi mi już tu tylko o van persiego co o ludzi na tym portalu.jestem ciekaw czy kibice w Anglii tak samo się zachowują i juz Holendra wywalaja. Gdy czytam tu hejt na robina tracę wiarę w ludzi.tak w ludzi a nie w kibiców bo oni nie mogą tak się nazywać. Człowiek którego w zeszłym roku wszyscy kochali dziś jest dla większości tu nikim i nagle sprzedawczykiem. .po 2 Robin cierpi dlatego ze jako jedyny ma jaja i miał czelność w mediach pow co mu leży na sercu.ok może niepotrzebnie ale gdyby to pow Roy keane to każdy mówił ze dobrze zrobił bo to może po tym się otrząsnąć drużyna. koledzy mają za złe robinowi ze ma ambicje chyba..i ost spr porównanie robina do roo są nie na miejscu. Inni zawodnicy z innymi cechami i zadaniami na boisku. Co byście nie gadali to persiego do nas pasuje jak ulał. Zadziorny z jajami i charyzma.a nie takie pizdy jak Young. Podoba mi się również u niego boisko wa arogancja i pewność siebie.a wiecie czemu taki jest? Bo wie ze jest dobry w tym co robi, ba wie ze jest jednym z lepszych.i nie wiemy go za to.miejmy nadzieje ze się ułoży. Może ławka mu pomoże. A jeśli odejdzie to powodzenia Robin i dziękujemy!

RicardoQuaresma: Sorry ale pisze z tel a tu słownik swoje a ja swoje.nie chce mi się poprawiac

saharicus: "Robin cierpi dlatego ze jako jedyny ma jaja i miał czelność w mediach pow co mu leży na sercu"

Informacji z szatni nie wynosi się do mediów. Skoro o robi to świadczy tylko źle o nim.

HuiSton: Wiadomo, że 'to' w większości są bękarty takich serwisów sportowych, które są o tematyce Realu czy Barcelony. Ale cóż, cieszmy się że coraz mniej jest tu takich i zasilają szeregi fanów takiego Bayernu ;)

Diabelred: Tez dziwi mnie ta ich nagla wrogosc... Rozumiem hejty, outowanie takich graczy jak Clev, Young, Valencia, Nani, ktorzy faktycznie od kilku sezonow juz zupelnie NIC nie graja(Clev z tej czworki nawet nie mial choc 1 dobrego sezonu, co najwyzej pare dobrych meczow), jednak van Persie w poprzednim sezonie wygral nam majstra no i w tym sezonie jako jeden z niewielu trzyma jakikolwiek poziom...

Co do Messiego, to potwierdzam sam widzialem jak ''kibice'' Barsy chcieli sprzedazy Argentynczyka(ktory jest w najslabszej formie od kilku lat, patrzac na caly sezon), za te 200 mln jakie daje niby za niego City

DiscoEvil: Ja robina od poczatku nie lubilem. Nie lubie takiego stylu gry jaki on prezentuje bo dla mnie to drewniactwo mimo ze sporo strzela.
P.S. co z nanim? Kiedy wraca bo sie doczekac nie moge.

CiepielkaNH: a po co Ci Nani ? on tak samo kaleczy jak reszta skrzydłowych.. Jakby umiejętności przekładał na myślenie boiskowe to by mu to wychodziło ;)

RicardoQuaresma: Komentarz zedytowany przez usera dnia 11.03.2014 22:43

Robin drewniany? hahhaha

R4ttle: "Men" ;D

kamilllo7: Haha Dobrze ze nie Łumen xD :P

yokowal89: mata bedzie grał na 10, z reszta sam publicznie przyznal, ze nie chce grac na skrzydle. Jak Rvp odejdzie, to na lewej bedzie januzaj a na prawej ktos nowy, lub odwrotnie, kagawa dalej bedzie na lawce o ile zostanie w klubie

DevilFan: bardziej jara Mnie opcja Henriqueza i Groszka zamiast ewentualnego odejścia RVP a Welpz to może se grać na wypożyczeniu.

Arbruz: czemu wszyscy welbecka skreślają!? Przecież gra przyzwoicie, Groszek nie dużo lepiej ale co do Angelo to mogą być z niego ludzie jak wróci.

champione2013: niczym

barnaba1987: No ty chyba spadles z byka. Gdzie ci Welbeck zastapi RvP?! Bo co? Bo w jednym meczu gdzie wszedl z lawki strzelil gola?

Osti10: Jestem zwolennikiem RvP, bo w formie jest prawdziwym profesorem w naszym ataku. Nie rozumiem jednak, dlaczego wypowiadasz się o Dannym, jakby na tle Robina był jakąś kaleką...Przypominam, że Robin od pierwszej minuty zaczął w lidze w tym sezonie 16 spotkań i zdobył 11 goli. W przypadku Welbecka jest to 11 meczów w pierwszej jedenastce i 9 goli. Jeżeli się nie mylę, to Robina ma tym samym więcej minut na boisku. Wiem, że to tylko statystyki i może Holender bardziej wpływa na naszą grę, ale Anglika wcale bym nie skreślał.

Maslak96: Raczej drugim Tevezem to mi tutaj nie śmierdzi ;p

Reste: Jak on śmie mieć klauzule w swoim kontrakcie?

irration: Sznur i sucha gałąź już na niego czekają.