Cleverley zachwycony ważną wygraną z Sunderlandem

Manchester United w ostatnią sobotę pokonał Sunderland 2:1, choć jako pierwszy stracił bramkę. Czerwone Diabły zawdzięczają zwycięstwo na Stadium of Light dwóm bramkom Adnana Januzaja.

– Nie ma wielu bardziej satysfakcjonujących uczuć niż zwycięstwo, po tym jak przegrywało się na wyjeździe – mówi Cleverley na antenie MUTV.

– W przerwie meczu powtarzaliśmy sobie, że nie ma możliwości, abyśmy nie wywieźli stąd trzech punktów. Menadżer mówił nam, aby być cierpliwym, trzymać obronę i właśnie to zrobiliśmy. Bramki przyszły i były to dwa świetne wykończenia autorstwa Adnana. Bardzo cieszę się z tych jego goli.

– Są rzeczy, które możemy poprawić i było to widać przy straconym golu. Zaczęliśmy to spotkanie powoli. Wszyscy możemy spojrzeć na zapis wideo tego meczu i zobaczyć, co możemy poprawić. Fantastyczne było jednak to, że pokazaliśmy charakter, który zawsze mieliśmy. Taki jest już ten klub.

Sobotniego popołudnia na pochwały zasłużył nie tylko Adnan Januzaj, ale także David de Gea, który w pierwszej połowie zanotował znakomitą interwencję po strzale Emanuele'a Giaccheriniego.

– To była fantastyczna obrona. David robi rzeczy, których inni nie byliby w stanie dokonać. Jest świetnym bramkarzem. Z miejsca, w którym stałem na boisku, wyglądało to na interwencję światowej klasy. Zrobił więc dobrą robotę – przyznaje Tom.

– Wiemy jak istotne były te trzy punkty. Dobrze było zwyciężyć przed dwutygodniową przerwą na mecze reprezentacji. Teraz możemy skupić się na eliminacjach MŚ 2014, gdzie czekają nas dwa ogromnie ważne spotkania. Później wracamy do rozgrywek Premier League i Ligi Mistrzów – dodaje Cleverley.