Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Rooney dziękuje Hodgsonowi za wsparcie

» 10 sierpnia 2013, 11:15 - Autor: matheo - źródło: Manchester Evening News
Wayne Rooney naraził się na kolejną falę krytyki ze strony kibiców Manchesteru United. Napastnik Czerwonych Diabłów zabrał głos w sprawie swojego powołania do reprezentacji Anglii, ale na temat swojej przyszłości na Old Trafford nawet się nie zająknął.
Rooney dziękuje Hodgsonowi za wsparcie
» Wayne Rooney przyznaje, że nie może się doczekać meczu ze Szkocją
Selekcjoner reprezentacji Anglii Roy Hodgson powołał Rooneya na towarzyskie spotkanie ze Szkocją, które odbędzie się na Wembley w najbliższą środę.

– Nie mogę doczekać się, kiedy stawię się na zgrupowaniu reprezentacji Anglii. Mam nadzieję, że zagram w zaciętym spotkaniu, bo mecze przeciwko Szkocji takie właśnie są – napisał Rooney na swoim koncie na Facebooku.

– Ogromne podziękowania dla Roya Hodgsona za powołanie, zaufanie mi i okazanie wsparcia. Bardzo to doceniam – dodał Anglik.

Rooney dochodzi do siebie po drobnej kontuzji barku, której nabawił się w zamkniętym sparingu z Betisem. Anglik nie wziął udziału w piątkowym meczu benefisowym Rio Ferdinanda i prawdopodobnie zabraknie go też w kadrze Manchesteru United w niedzielnym spotkaniu o Tarczę Wspólnoty z Wigan Athletic.


TAGI


« Poprzedni news
Dinamo wygrywa Manchester United Premier Cup
Następny news »
Giggs: Najtrudniejszy sezon w historii Premier League

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (42)


Taurus: Szkoda że tak się wszystko potoczyło, wierzę w United, z całych sił ale jak tak pomyśleć.. to ciężko będzie wygrać nam ligę i w ogóle cokolwiek..
» 10 sierpnia 2013, 19:31 #35
10wazzar10: Zachowaniem chce chyba naśladować Mario B., w sumie inteligencją nie grzeszy, raz do swojego Range Rovera na benzynę zalał ropy...
» 10 sierpnia 2013, 19:18 #34
justdudi: Mam dla was wiadomość... [link usunięty]
» 10 sierpnia 2013, 18:05 #33
Freddie: 40 mln funtow? dobra cena niech dizie, ale MU w tym okienku nie zrobilo DOSLOWNIE NIC jak narazie... RVP plus mlodzi w ataku? na rozegraniu Kagawa? slabo slabo slabo....
» 10 sierpnia 2013, 17:10 #32
michalmisiu: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.08.2013 18:00

Słabo, słabo, słabo. Tak jest. Nasza gra obronna to jakaś kpina. Oglądałem wszystkie skróty meczy Swansea ze sparingów przedsezonowych + mecze z Malmo w LE i powiem Wam, że pomimo to iż sparingi są tylko sparingami to oni wyglądają o wiele lepiej od nas. Mała Barcelona i do tego dokupili króla strzelców Eredivisie. Ich klepy w trójkącie Routledge-Hernandes-Shelvey są nieziemskie, z boku szybki jak wiatr Dyer a z przodu Michu i Bony. Na dodatek na dziewięć meczy przed startem sezonu stracili 1 bramkę a my w siedmiu meczach 13. Może być słabo już od pierwszego meczu.
» 10 sierpnia 2013, 18:00 #31
vip14: No fajnie.. Reprezentacja reprezentacją, ale może odezwałby się coś odnośnie gry w United..? Oby jak najszybciej zdecydował się czego chce, bo sezon zbliża się wielkimi krokami xD
» 10 sierpnia 2013, 15:30 #30
pebe: Wiele osób tutaj jest ślepych, naprawdę. Chcecie stanowiska Rooneya, kiedy ono jest znane od odejścia z Evertonu.
Nienawidzi Moyes'a i nie chce z nim współpracowac, zwłaszcza że ten nie będzie go wystawiał na szpicy tak często jak tego oczekuje. Nie jest też zapewne człowiekiem, z którym może porozmawiac jak z przyjacielem. Jako profesjonaliści pewnie jakoś funkcjonują ale to jest sztuczne.
Są sytuacje, że ludzie wyprowadzają się z (ukochanego) miejsca zamieszkania bo niedaleko mieszka były partner lub coś w tym rodzaju, są różne sytuacje.
SPRAWA ROONEYA JEST PROSTA. A tyle ludzi twierdzi że nie wie o co chodzi....
Rooney wie, że jakby tylko klub zgodził się żeby odszedł to odejdzie. On szanuje Man United i nie mówi o tym głośno, nie ma nic do klubu jako samego klubu i gwarantuje, że gdyby tu przyszedł inny trener to Rooney by nawet nie myślał odchodzic. Pewnie dogadałby się odnośnie swojego miejsca na boisku.
Mało tego, myślę że jest naprawdę Diabłem w sercu, ale życie i kariera gracza jest za krótka, żeby męczyc się teraz ileś sezonów z łebkiem, którego nie potrafi zdzierżyc.
Wszyscy upraszczają sytuację, że ma powiedziec czy "kocha United czy jest zdrajcą". To nie chodzi o klub do choinki tylko o czlowieka który przyszedł i ma nim rządzic, a pewnie nie będzie dostosowywał się też do jego prośb o ustawienie na boisku.
Powiedział dawno co sądzi o Moyesie i nie łączcie tego z jego uczuciami do klubu bo to żałosne.
Może Wam kiedyś przyjdzie w życiu decydowac w takich okolicznościach to się obudzicie.
» 10 sierpnia 2013, 15:12 #29
Sorata: ŻE CO?! To w 2010 też już wiedział, że będzie Moyes i dlatego groził transferem? I kto mu przepowiedział, że trenerem będzie Moyes, jeżeli prośba o transfer wpłynęła... jeszcze za SAFa, przed przyjściem Davida. Teoria byłaby dobra, ale jej nie dopracowałeś ;). Brakuje mi tu jakichś aurelitów, tajnego listu do Rooneya i oczywiście czarnoksiężnika z którym Wayza miał się spotkać o północy w świetle pełnego księżyca aby ten przekazał mu informację, iż zbliża się jego zagłada w MU!

Pozdrawiam.
» 10 sierpnia 2013, 15:21 #28
cropps: Hehe napinka Na Moeysa, że to przez niego Rooney chce odejść. Ale będzie jechane w tym sezonie na Moyesa. Dzieci będą mogły się znowu wyżyć.
» 10 sierpnia 2013, 15:26 #27
pebe: Stary, mówię o sytuacji i chęci odejścia w tym momencie, a nie wyrzucasz jakiś 2010 rok. Szczerze to mnie niewiele tamten rok interesuje :)
Wówczas miał może inne powody, które jak mniemam później wygasły, bo była cisza.

Nie ma graczy ponad klub, ale często można im wiele obiecac, żeby dali z siebie wszystko, jeżeli zależy też klubowi oczywiście na tym graczu.
W Realu Madryt prezes mowi o pełnym zaufaniu do Cristiano, Ancelotti wychwala go i obiecuje, że będzie grał tam gdzie będzie się czuł najlepiej. To ich słowa.
A tutaj sprzeczne fakty. Wątpie aby Moyes rozmawiał z Roo i mówił mu, że mu bardzo na nim zależy, jest dla niego najważniejszym graczem.
A samo stanowisko klubu? Z jednej strony mało widac wsparcia i mówienia jak ważnym jest zawodnikiem (byc moze najważniejszym) , a z drugiej nie chcą go sprzedac. Tutaj się klub powinien określic bardziej, a nie Rooney.
Oczywiście to wygląda tak, jakby klub chciał go po prostu zostawic, ale też niewiele przykładac do niego uwagi i nie traktowac jak należy. Ale tak się nie da. Trzeba albo białe, albo czarne. Albo jest liderem (jednym z dwóch-trzech),albo jest niepotrzebny.
» 10 sierpnia 2013, 15:29 #26
mcis: Rooney zarzadal transferu jeszcze przed decyzja SAFa odnosnie emerytury....
» 10 sierpnia 2013, 15:38 #25
kujawa: nie ma to jak nic nie wiedziec i pisac jakies bzdurne komentarze (pebe)
» 10 sierpnia 2013, 15:42 #24
pebe: Byc może, nie zdziwiłbym się gdyby rozmowy o Moyesie były dużo wcześniej. Kto, gra bądź grał (jak ja, bo już nie te lata;) ) w jakimś klubie ten wie, że nawet kilka miesięcy wcześniej dyskutuje się, że pewnie nastąpi zmiana trenera i z kim ewentualnie się rozmawia.

Nie twierdzę, że nie macie racji że "nagle przestałem lubic ten klub i chce sobie isc stąd", ale wg mnie to nic innego jak stracenie zaufania i miejsca w zespole jakie miał, a na deser doszedł trener.
Powtórzę, że nie ma gracza ponad klub, ale jeżeli chodzi o fimery z chęcią odejscia do LEPSZEGO klubu albo z chęcią ogromnych zarobków.
Natomiast jeżeli chodzi o gwarancję gry tam gdzie chce i aby czuł się dobrze to trzeba robic wszystko żeby tak było, zwłaszcza jeżeli chodzi o czołowego gracza na świecie.
Bo tutaj ma przeogromne pieniądze i tutaj ma najlepszy klub, więc ja widzę tylko przyczynę w tym, co napisałem.
» 10 sierpnia 2013, 15:52 #23
atos1987: Weź stary co Ty gadasz.. Rooney od 2010 roku wali fochy a nie że Moyes teraz przyszedł to on ucieka zMU... Skąd Ty masz te teorie ??
» 10 sierpnia 2013, 19:46 #22
Micoo: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.08.2013 15:12

Z racji tego, że jest Anglikiem dla klubów z BPL jest wart z 60 baniek, za granicę można puścić go za 10mln mniej i mówię o funtach nie Euro
» 10 sierpnia 2013, 15:11 #21
Misza90: Nie popadajmy w skrajności. Rooney gra w MU prawie 10 lat, w każdym z 9 sezonów strzelał dla nas dwucyfrową liczbę goli w lidze, we wszystkich oficjalnych meczach wystąpił dla nas prawie 400 razy strzelając prawie 200 goli. Nie jest nadużyciem stwierdzenie, że - spośród obecnie grających w klubie - jest on symbolem i ikoną, najbardziej rozpoznawalnym zawodnikiem. Po tym wszystkim co zrobił dla klubu - i biorąc pod uwagę, że żadne decyzje jeszcze nie zapadły, a on nawet publicznie na temat się nie wypowiedział - wyzywanie go od zdrajców, tchórzy i sprzedawczyków jest nie miejscu i kibicowi MU nie przystoi. Legendą klubu na miarę Giggsa i Scholesa, żeby wymienić tylko paru, pewnie nie zostanie, bo sam swoją legendę podkopuje nieprzemyślanymi wypowiedziami i zachowaniami. Sprawa z 2010 roku - wiadomo. Obecna: zagadka. Ale wiemy od Sir Alexa, że Rooney poprosił o zgodę na transfer i chce odejść. Bo musiał grać czasem jako ofensywny pomocnik? Sam w wywiadach twierdził, że chętnie sprawdzi się na takiej pozycji i nie przeszkadza mu cofanie się po piłkę. Bo poczuł się zagrożony przez RVP? Sam opowiadał jak cieszy się z jego transferu i nowego partnera w ataku. Bo mało grał? Zagrał w 21 meczach w lidze, 30 w sezonie, co zważywszy na problemy zdrowotne nie jest złym wynikiem. W ogóle, nawet jeśli nie był to ten dawny Rooney i nie dawał tyle drużynie, to ten jego sezon nie był wcale tak słaby, miał w United sezony gdy strzelał mniej bramek grając więcej spotkań. Na pensję jak wiadomo nie ma co narzekać. Przyjście Moyesa? O zgodę na transfer miał prosić już wcześniej, poza tym Moyes wypowiadał się, że dawne spory między nimi nie mają już znaczenia. Obiektywnie sprawa jest dosyć dziwna i rozgoryczenie kibiców - potęgowane przez jego uparte milczenie - jest uzasadnione. Ja myślę, ze sprawa jest dosyć prosta - Rooney po prostu lubi być najważniejszy i nie podoba mu się to, że stał się jednym z wielu w kadrze, nie od niego zaczyna się ustawianie składu, to on czasem musi się dostosować do założeń taktycznych, a nie te do niego, nie zawsze mógł grać tak jak lubi, na co nałożyły się problemy zdrowotne, słabsza forma, przyjście Moyesa. Moim zdaniem na odejściu do Chelsea tylko straci - nie zostanie legendą jakiegokolwiek klubu, przejdzie do zespołu, który wcale nie jest silniejszy, a i tak tam również nie wszystko będzie się kręciło wokół niego i Mou nie będzie zaczynał ustawianie od niego składu tylko za nazwisko. Może wydaje mu się, że ten transfer nada nowy rozpęd jego karierze - co nie jest niemożliwe, ale nie znaczy, że nie mógłby się odbudować również tutaj. Mógłby, ale musiałby sam tego chcieć. I mam nadzieję, że Moyesowi uda się go do tego przekonać, bo nawet jeśli klub poradziłby sobie bez niego (o czym jestem przekonany) to takiego zawodnika tracić jest bardzo przykro. Ale sam musi tego chcieć i oczywistym jest, że nie może stać się ważniejszym od klubu.
» 10 sierpnia 2013, 14:39 #20
Micoo: podzieliłbyś to na akapity czy jak, a nie wszystko ciągiem pisane

ZREDAGUJ TEKST
» 10 sierpnia 2013, 15:20 #19
yokowal89: To że rooney publicznie się nie rozżala to dobrze, ale nastał już odpowiedni moment żeby wszedł na mównicę i określił swoje stanowisko, ze względu na szacunek dla kibiców.
» 10 sierpnia 2013, 13:45 #18
Mikez: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.08.2013 12:34

A moim zdaniem Rooney zachowuje się naprawdę dojrzale. Chce odejść? W porządku. Ale nie lata z tym do prasy, nie wypłakuje się w wywiadach jak Lewy albo Suarez, nie pluje na klub, który tak wiele dla niego zrobił. Nie zapominajcie, że kwestia prośby o transfer nie wyszła na światło dzienne od Rooneya, to była sprawa wewnętrzna zespołu. Teraz Anglik po prostu czeka, nie będzie się przecież deklarował, że chce zostać, jeśli nie chce, a z drugiej strony wie, że do transferu może nie dojść i nie chce całkowicie za sobą palić mostów. Rozsądne. Moim zdaniem powinni dać mu odejść, ale do klubu z innej ligi. Sorry Rooney, to jest biznes i United nie powinno popełnić tego błędu co Arsenal, który powzmacniał wszystkich rywali w ostatnich latach.
» 10 sierpnia 2013, 12:33 #17
atos1987: Polac Tobie chłopie !!
» 10 sierpnia 2013, 14:39 #16
pstrong: atos no i po co takie spiny ? jakie cfelsi ? dlaczego zaniżasz poziom na devilpage ? Wiem ze to pewnie z domu tak wyszło no , ale nie przenoś tego na kulturalną strone...
» 10 sierpnia 2013, 12:15 #15
atos1987: Spekulacje to to nie są i każdy dobrze o tym wie, oficjalnie cfelsi składało ofertę on sam też przecież olewa mecze United (chociażby ostatni mecz pod wodzą SAF) dla mnei to nie jest piłkarz tylko lalunia strzelająca nie bramki a fochy, tak się nie zachowuje profesjonalny piłkarz w takim klubie jak Manchester United. On jest skreślony, niech znika i nie utożsamia się z MU .
» 10 sierpnia 2013, 11:54 #14
CR71999: Śmieszą mnie komentarze cytuje: ,,spadaj nigdy nie byłeś prawdziwym Diabłem" ,,Rooney to zwykły najemnik", ,,Nic nie gra a chcę tyle kasy" Powiem wam tak Wazza przez te wszystkie lata oddał serce za Manchester United, chłopak ma teraz ciężki okres jeśli chodzi o karierę piłkarską, a te ciągłe spekulacje tylko pogarszają sprawę! DM powinien spokojnie porozmawiać o całej sytuacji na spokojnie wszystko Rooney powinien powiedzieć co mu nie pasuje! A ja mam nadzieje że Wayne będzie w najbliższym sezonie nbędzie gwiazda naszego zespołu xD
» 10 sierpnia 2013, 11:39 #13
grandes: Chciał gwiazdę w zespole dostał RVP, o jejku ile to było wywiadów jak on się cieszy jaki jest uradowany z kompana w ataku. Potem jak się okazało ,że RVP przyćmił Rooneya ten zaczął się obrażać.
» 10 sierpnia 2013, 11:58 #12
Makaveli24: Pff, a Ty akurat wiesz o co sie obraza :) Wy jestescie dziwni, kazdy wie co sie u pilkarza dzieje, serio to jest smieszne..
» 10 sierpnia 2013, 12:11 #11
Panel1996: Przychodziły takie gwiazdy jak RVN, Tevez, ROnaldo, RVP, a Rooney zawsze był, to on był tym motorem napędowym, tym bez którego nie byłoby pewnie takiego MU jakie jest teraz, oni odchodzili, on zostawał. Bezsensowne są więc takiego typu komentarze jak podał CR71999
» 10 sierpnia 2013, 12:30 #10
nyls: Przypominam, Rooney chciał lepszych graczy w zespole. Co to oznacza? To oznacza że Rooney myślał że ten klub jest dla niego za słaby, praktycznie poniża własny klub mając kolegów z szatni za nieudaczników niegodnych gry z nim. Poza tym afera z nim sprzed kilku lat jak chciał odejść do innego klubu który da mu więcej pieniędzy. Zdradził żonę, miał ciężki okres, prasa nie dawała mu żyć, to można na siłę zrozumieć że chciał zmienić otoczenie, ale nie powinien źle mówić o własnym klubie który niby kocha. Teraz z kolei strzelił focha z niewiadomego powodu, prawdopodobnie bo za mało gra. Żadna z prawdziwych legend United tak nie postępowała wobec klubu, nie potrafi się nawet oficjalnie wypowiedzieć jakie jest jego stanowisko obecnie, czy chce odejść, gdzie. Można mu podziękować za zasługi dla United ale wielki szacunek mu się już nie należy, przynajmniej według mnie.
» 10 sierpnia 2013, 12:30 #9
grandes: Makaveli24 to w takim razie o co ?? Kasę dostaje taką jaką chciał, RVP wygryzł go ze składu i tyle.
» 10 sierpnia 2013, 13:42 #8
Sorata: CR71999: a mnie śmieszą takie komenty jak Twój ;). Wayza jest zwykłym najemnikiem, i tego nie zmienisz. Jest świetnym piłkarzem, umiejętności mu nie ujmuję, ale to jest piłkarz który potrafi całować herb klubu, nosić koszulkę z napisem "once a blue, always a blue" (w Evertonie), aby po chwili przenieść się do innego klubu. Niezależnie od tego, co się stanie, u części kibiców będzie tylko świetnym piłkarzem, nie legendą klubu, jak niektórzy na DP już go okrzykują ;).
» 10 sierpnia 2013, 15:12 #7
orchi650: Śmiać mi się chce z was !!
Poczekajcie,aż Rooney sam zabierze głos w sprawie transferu a nie sugerujecie się opinią pismaków... !
» 10 sierpnia 2013, 11:30 #6
CR71999: No racja
» 10 sierpnia 2013, 11:35 #5
Bartolek05: Ile można czekać? Czy aż tak trudno określić się gdzie chce sie grać?
» 10 sierpnia 2013, 11:49 #4
grandes: Brak zabrania głosu przez taki czas też o czymś świadczy.
» 10 sierpnia 2013, 13:43 #3
cristo66: Rooney spadaj sprzedawczyku nigdy nie byles prawdziwym DIABŁEM tylko kapryśną lalunią....
» 10 sierpnia 2013, 11:20 #2
Roo543212: a Ty za to jesteś 'prawdziwym', rzeczywiście.
» 10 sierpnia 2013, 15:04 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.