iMU: Jakoś się nie dziwię. Od roku mówię, że United nie jest dobrym kierunkiem dla młodych, zdolnych zawodników. Aktualnie po co miałby ktoś do nas dołączać? W MU NIE STAWIA SIĘ NA MŁODZIEŻ!
Sproaqdźmy kolejnego obrońce i kolejnego napastnika przed 30 i grajmy formacją 4-1-5 z średnią wieku 30lat, a za 5 lat skończymy jak Milan czy Inter, oni też nie myśleli o młodych, o przyszłości, też opierali drużynę na starszych i co teraz?
MU ma teraz więkiszą średnię wieku całej drużyny (licząc Henriqueza i Powella) większą od CFC, City, Bayernu, BVB, Realu, Arsenalu, Barcy, Atletico Madryt, Milanu, PSG.
Nasze wielkie talenty? Pokażcie mi je bo ja poza Rafaelem i de Geą ich nie widzę.
Jones, który na swojej pozycji w poprzednim sezonie zagrał może 3 mecze?
Smalling? heh,
Anderson? 25 lat i nadal jest gorszy zawodników rezerw Barcy, Clev,
24lata- niewiele lepszy od Ando
Welbeck- tak, napastnik, który pod brmką potyka się o piłkę.
BVB ma Reuso, Hummelsa, Gundogana, Bendera, o Bayernie pisać nie będę bo połowa składu to zawodnicy poniżej 25lat z niesamowitym talentem, Real podobnie, Barcelona i świetną szkółkę, z której wychodzą takie talenty jak Delifeu, Thiago, Sergio Roberto, Rafinha, i do tego Neymara, nawet PSG ma lepszą młodież od nas!!
Czy w zarządzie siedzą idioci? Czy takie staruszki są czymś więcej niż grupą pochlebstw? Serio, nawet Arsenal jest w tym roku bardziej aktywny niż my, Juve ma już lepszy skład od nas, i do tego też młody, a co my mamy? NIC. Jak widać to nie jest wina trenera, bo za Fergusona od kilku lat było podobnie, naprawdę nie wiem jakim cudem namówiliśmy RvP. Czy oni się kiedyś obódzą? Jak tak dalej pójdzie to w następnym sezonie będziemy oglądać plecy City i CFC, tym bardziej, że oni mają teraz lepszych trenerów. W LM pewnie znowu skończymy na max 1/8.
Mówicie o tym mistrzostwie, a wiecie, że zdobyliśmy tyle samo pkt co rok temu? 89!
Do tego różnica bramek w porównaniu z poprzednim sezonem jest GORSZA!! Rok temu różnica wynosiła 56 goli, w tym roku już tylko 43! To aż 13 mniej.
Wygraliśmy mistrzostwo tylko dlatego, że City i CFC miało gorszy sezon, teraz Mourinho napewno lepiej poukłada drużynę, Pellegrini to nieporównywalnie lepszy trener niż Mancini.
W FA Caup doszliśmy tylko do 1/4 finału, czy to naprawdę taki dobry wynik? W bezpośrenich starciach z top 5 nie istnieliśmy na boisku, z CFC zwycięstwo tylko dzięki sędziemu, City mieliśmy 3 akcje na cały mecz, z Liverpoolem na Anfield sędzia, z Tottkami to była parodia piłki.
Gdzie jest ten Manchester? Czy im naprawdę wystarczy to co mamy? Czy oni nie chcą nic więcej wygrać?