Keano: Będziemy gotowi!

Gracze z Old Trafford powrócili już do Anglii po kilkunastodniowym tournee po Stanach Zjednoczonych. Tegoroczny bilans spotkań w ramach Champions World Series jest naprawdę mizerny. W trzech meczach Diabły nie odniosły żadnego zwycięstwa. W drużynie nikt jednak nie zamierza martwić się z tego powodu.

Terminarz przedsezonowych przygotowań jest naprawdę napięty. Po powrocie z USA graczy Sir Alexa Fergusona czekają kolejne wyzwania. Tym razem angielski zespół weĽmie udział w turnieju Vodafone Cup. Przeciwnikami Manchesteru United będą drużyny PSV Eindhoven oraz Urawa Red Diamonds.

Roy Keane przekonywał dzisiaj, że drużyna będzie gotowa do gry, kiedy zacznie się walka o stawkę.

„Bez cienia wątpliwości mogę powiedzieć, iż będziemy gotowi do 11 sierpnia” – powiedział Irlandczyk.

„Liga Mistrzów jest naszym priorytetem i myślę, że wszystko pójdzie dobrze. Czas pokaże czy nasz okres przygotowawczy spędzony w USA był dobry. W ostatnim roku, kiedy wróciliśmy ze Stanów Zjednoczonych z czterema zwycięstwami każdy myślał, że nikt nie będzie z nami miał szans. Tak jednak nie było.”

„Przeciwko AC Milanowi rozegraliśmy całkiem niezły mecz. W końcówce nieco odpuściliśmy i zostaliśmy za to ukarani w postaci straty gola. To się zdarzyło nie pierwszy raz. Trzeba zerwać z tym przyzwyczajeniem.”

„Musimy jednak porozmawiać o korzyściach jakie wypłynęły ze zgrupowania w USA. Kilku młodych chłopaków pokazało się naprawdę z niezłej strony. Również Alan Smith zadomowił się w zespole. Mikael Silvestre i Paul Scholes też zagrali jeden mecz, a to bardzo ważne.”

„Jutro rozegramy kolejne spotkanie i jestem pewien, że menadżer dokona kilku zmian. Następny mecz będzie miał miejsce w czwartek. Napięty terminarz jest na stałe wpisane w zawód piłkarza. Z tym nikt nie ma problemu.”

Manchester United bój o Premiership zacznie od bardzo ważnego meczu z Chelsea Londyn. Spotkanie z londyńczykami będzie miało miejsce zaledwie cztery dni po meczu kwalifikacyjnym do Ligi Mistrzów. Roy Keane wierzy w sukces swojego zespołu.

„Arsenal jest wciąż zespołem do pokonania. W przeciągu ostatnich lat udowodnili, że są całkiem nieĽli i znaleĽli się na szczycie. Teraz ktoś musi ich zdetronizować. Mam nadzieję, że mamy wystarczający dobry skład, aby móc rywalizować z innymi” – zakończył Keano.