W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sergio Ramos ostrzegł swoich kolegów z drużyny, że nie mogą sobie pozwolić na popełnienie najmniejszego błędu, jeżeli zamierzają odnieść sukces Lidze Mistrzów.
» Real wciąż liczy na sukces w Europie
Real Madryt celuje w tym roku w 10 już w historii klubu europejski puchar i chociaż obrońca zaprzecza, że zespół dopadła obsesja na tym punkcie, przyznaje, że Królewscy zamierzają dotrzeć do finału.
- Nie nazwałbym tego obsesją - powiedział Ramos w rozmowie z dziennikarzami The Observer. - Od ostatniego triumfu w Europie minęło sporo czasu i co chwilę wszyscy powtarzają: W tym roku la Decima będzie nasza.
- My również pragniemy tego pucharu, ale zdajemy sobie sprawę z tego, jak trudno jest go zdobyć. Jeden błąd może kosztować cię wszystko. Dlatego nasze ambicje są ogromne, a wizja rozegrania finału na Wembley kusi nas jeszcze bardziej.
Obrońca przyznał także, iż wylosowanie Manchesteru United ucieszyło go, gdyż w dzieciństwie razem z ojcem oglądał występy Czerwonych Diabłów.
- Ucieszyłem się z tego losowania - powiedział Ramos. - Pod względem wartości, które reprezentują i historii, to angielski odpowiednik Realu. Dzielimy również filozofię oraz ideały, które wpajamy zawodnikom.
- Niewiele jest tak niewygodnych meczy jak ten. Ale wolę zmierzyć się z United niż z teoretycznie słabszym zespołem, który w pewnym momencie zrobi ci niespodziankę. Poza tym lubię angielski futbol. Mój tata był fanem Premier League i mam słabość do Czerwonych diabłów - zakończył obrońca.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (24)
Keyen: Boje się tego meczu z Realem bo pomimo tak słabego sezonu oni potrafią się bardzo zmobilizować na ważne mecze i ta obsesja wygrania LM jest na prawdę duża. Inna sprawa, że ta presja może ich przerosnąć i na to liczę.
borys66: nic dziwnego ze ramos jest pewny swego skoro real na kazdej pozycji poza srodkiem ataku i bramka zdecydowanie goruje nad utd a do tego maja ronaldo ktory jest wart na boisku zdecydowanie wiecej niz van persie rooney i kagawa razem wzieci i kazdy z was dobrze o tym wie wystarczy zobaczyc wczorajszy mecz z sewilla gdzie cr pokazal na co go stac
fsza: No właśnie z Ronaldo to swojego czasu mieliśmy taki problem, że ze średniakami potrafił pokazywać co potrafi a później jak przyszło co do czego w meczu z Barceloną nie istniał
niedzwiadek: re Skori17
że jeden mecz mu wyszedł z bardzo dobrym zespołem nie znaczy ze we wszystkich tak było bo CR7 zawsze dawał ciała w ważnych meczach i miejmy nadzieje ze bedzie i tym razem
Skori17: PastaDoCiasta Ciebie to wgl nie zrozumiałem , lament siejesz między literami, kręcisz że nic nie mogę zrozumieć . chciałbym ale pisz zwięźle ;) .
niedzwidek : no nie wiem CR jakoś nie daje ciała z tego co widzę a praktycznie zawsze oglądam jego mecze, jeżeli mam czas, na początku może i był niewidoczny ale teraz ? nie wiem z którego sezonu oglądałeś mecze " ważne " czy mniej ważne, teraz to mesiego nie widać, więc obejrzyj coś w końcu i odezwij się ;)
NANIfanus: ramos tak samo jak ronaldo sa pewni swojej wygranej ale niech sie nie zdziwia . sa bardzo pewni siebie czasem ta ich pewnosc moze i ch zaprowadzic na samo dno
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.