W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
W tym sezonie Manchester United kilkakrotnie potrafił wygrać przegrany mecz, jednak Michael Carrick uważa, iż lepiej by było, gdyby Czerwone Diabły pierwsi strzelali gole i kontrolowali mecz, niż w nerwach odrabiali straty.
» Michael Carrick wierzy, że Manchester United jest w stanie poprawić swoją grę
Drużyna z Old Trafford w tej kampanii traciła pierwszą bramkę aż 8, by później wygrać spotkanie. Jest to bardzo imponujące osiągnięcie, jednak Carrick nalega, żeby odrzucić ten zwyczaj, zwyciężając spotkania strzelając gole, jako pierwsi.
- To nie jest ideał, po prostu rzecz, przez którą musimy przejść. To pozytywne, że potrafimy wygrać przegrane mecze strzelając wystarczającą liczbę goli, jednak nie może do tego dojść w sobotę, musimy poprawić się w tym aspekcie - przyznał Carrick.
- Straciliśmy pierwszego gola w meczu z Norwich i ciężko było już to nadrobić, ponownie tak stało się z Galatasaray. W tym sezonie kilkakrotnie nam to się udało, jednak to nie jest idealne, bo nie będzie udawało się nam dokonać tego za każdym razem. Musimy sobie ułatwiać sobie sprawę, strzelać pierwszą bramkę i kontrolować dalej przebieg spotkania.
- Uczciwie mówiąc, nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje. Porozmawiam z szefem i wezwiemy do większej koncentracji. Zgadzam się z nim. Trudno jest to podważyć.
- W różnych sytuacjach, tracimy różne rodzaje bramek, więc to nie jest jakiś pojedynczy problem. Jednak jestem pewien, że możemy się poprawić. Mieliśmy wiele problemów w przeszłości, jednak musimy to poprawić, więc nie jesteśmy w aż tak złym położeniu - podsumował Carrick.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (13)
designer: United to druzyna ktorej brak ducha walki. Bez obrazy ale przy zdyscyplinowanym doskonale BVB United nie mialoby najmniejszych szans nawet na remis. Tylko spojrzcie jak oni graja. Bez wiekszego wysilku pokonali Ajax- ten Ajax z ktorym wstydliwie RD u siebie przegralo i to sie ciagnie juz od tamtego sezonu. Raz gra RD palce lizac a raz taka padake ze ogladac sie nie da. Przykladem jest mecz z taka mierna druzynka jak Norwich. Wstyd mi bylo jak widzialem to co wyczyniali na boisku gracze RD. Cale szczescie ze nie jestem totalnie zwiazany z tym klubem i mam na oslode zawsze moja BVB. Jak nie tu to tu i na odwrot. Inaczej pewnie bym chodzi caly wkurzony po takich blamazach w ktorych nawet RD nie umialo stworzyc zadnej 100 % okazji w meczu z takim czyms jak Norwich! totalna zenada. Biedne Norwich przez BVB nie istnialoby wogole na boisku. BVB ogrywa duzo wieksze marki niz takie "wielkie nic" i to ona po fazie grupowej zasluguje na zwyciestwo w LM. Zadna inna ekipa. Mowie to teraz calkiem obiektywnie. Niech sie wiec wezmie to "drewno" Carrick i jego spolka do roboty, bo nie przywyklem ogladac syfu meczowego ktory ostatnio serwuja mi Diably ktore powinny zjesc na sniadanie takie kanareczki a nie na odwrot.
PLDan11: Masz na osłodę BVB? No tak. Chyba zacznę obok United kibicować jeszcze komuś. Wiem! Barcelona. Często wygrywa, więc będę miał dobrą alternatywę.
Diabelred: Po 1 to mecz,meczowi nie rowny.po 2 piszesz ,ze brak ducha walki,to ciekawe jak nazwiesz to ,ze United przegrywajac 2 bramkami potrafilo parokrotnie w tym sezonie wygrac przegrany mecz,malo ktora druzyna potrafilaby zremisowac taki mecz,a co dopiero go wygrac..Taka niby twoja wspaniala jest ta twoja Borussia ,ze az dziw bierze,ze w lidze jest dopiero 4 ze strata juz 9 pkt do Bayernu,do tego bedac za taka potega pilkarska jaka jest jakis Eintracht :)
PLDan11 nie ma tym nic zlego ze designer kibicuje rowniez BVB ,malo to jest kibicow United,na tej stronie,ktorzy kibicuja zarowno swojej miejscowej druzynie,jak i United...
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.