W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Patrice Evra, po zdobyciu przez Robina van Persiego dziesiątej bramki w tym sezonie, nie mógł nachwalić się Holendra, porównując go do byłego gracza Manchesteru United, Ruuda van Nistelrooya.
» Patrice Evra nie mógł nachwalić się Robina van Persiego
Napastnik Czerwonych Diabłów jest sensacją kampanii 2012/13, walnie przyczyniając się do kolejnych zwycięstw swojej nowej drużyny, a ostatnio także do awansu na pierwsze miejsce w Premier League.
Jak przyznał w ostatnim wywiadzie francuski obrońca, jest sporo podobieństw między Robinem i Ruudem.
- Van Persie to po prostu gracz klasy światowej - wyznał Evra. - W każdym meczu doskonale widać, dlaczego Manchester United tak się o niego starał, a Staruszek dwoił się i troił, by go pozyskać.
- Swoją przygodę z klubem zaczął niesamowicie i mam nadzieję, że utrzyma swoją formę, ponieważ na Old Trafford jest to niezbędne, aby grać w pierwszym składzie. Reszta drużyny na pewno postara się o dobrą atmosferę dla Robina.
- W ten weekend ludzie mogli zobaczyć, iż van Persie jest niezwykle odporny psychicznie. Patrzysz na niego i masz wrażenie, że gra dla United od wielu lat. Jak dla mnie jest spore podobieństwo między nim i Ruudem van Nistelrooyem.
- Po pierwsze, zarówno Robin, jak i Ruud są Holendrami. Jednak przede wszystkim chodzi mi o styl gry, o klasę i sposób w jaki przyjmują piłkę.
- Miałem okazję grać z van Nistelrooyem i doskonale pamiętam, jak niesamowitym graczem był. Robin jest podobny, to zawodnik kompletny. Mam nadzieję, że nie poprzestanie na tych 10 bramkach - zakończył Patrice.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (21)
Fabio: CR przestał być " nominalnym skrzydłowym/pomocnikiem " mniej więcej od sezonu w którym zgarną Złotą piłkę, czyli od triumfu ManUnited w LM.
A co do kwestii, które poruszyłeś odnośnie RVN to był typowy " lis pola karnego " , coś jak Inzaghi tylko, że w wydaniu Oranje.
Co do jednego się nie zgodzę Ronaldo ( brazylijski ) & Henry całokształtem jako napastnicy byli zdecydowanie lepsi niż holender ( co nie umniejsza klasy i techniki RVN, po prostu w/w dwójka była lepsza ) .
funManUtd17: Chyba już Ruuda nie pamiętacie. Robin jest świetnym graczem, naszym najlepszym aktualnie, ale Ruud był lepszy. Poza tym mieli trochę inne role. Ruud w sezonach 2001/2002 i 2002/2003 strzelił łącznie 80 bramek. W pierwszym 36 a drugim 44. Nawet Ronaldo w swoim najlepszym strzelił "tylko" 42 bramki w MU. Wszyscy się jarali jak Ronaldo przekroczył liczbę 50 goli w sezonie w Realu, a Ruud zbliżył się do tego w MU, gdzie mamy trudniejszą ligę i ogólnie nie mieliśmy tak dobrego zespołu jak Real.
Miszcz1908:Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.11.2012 13:22
w 2001,2002,2003 Liga Angielska nie była najlepszą jak za czasów Ronaldo. Przemyśl wszystkie ligi i zespoły , które tam jeszcze grały na poziomie . Ronaldo był pomocnikiem i zacznijmy do tego , ale nie odejmuje nic RVN , ponieważ "maszyna do strzelania" (jak powiedział Szpakowski po meczu United z Realem) był niesamowitym zawodnikiem.
designer: spokojnie Evra. O to mozesz byc spokojny. VP na bank strzeli zapewne duzo wiecej goli niz 10. Jestem o tym w 100 % przekonany. Cieszy mnie jego doskonala forma bo nie tylko RD ale i moje Oranje na tym skorzystaja. Bardzo mnie cieszy ze United znow ma w swoich szeregach niezwykle utalentowanego Holendra.
Gibkikuba: Sarkazm, świetnie. Powiedz, kiedy EVRA strzelił ostatnio dwie bramki w sezonie (dodam, że to dopiero listopad)? Jak grał słabo, Fergie wystawił Buttnera, ten zaprezentował się bardzo dobrze, Patrice to zauważył i gra na na prawdę wysokim poziomie. Obrona jak mur, a w ostatnim meczu nie było Younga, tylko evra. Więc trochę szacunku.
PaToManU: Evrze tylko przyszedl ktos do rywalizacji na jego pozycji i jak odskoczyl na swoj poziom. Powiem tak oborna sie przebudzila czas na srodek pomocy tylko Carricka ,to niewiem co moze obudzic jedynie rywalizacja z innym zawodnikiem !.. Mamy profesora Scholes ,ale ma swoje lata i nie ma co sie na niego denerwowac ze nie trzyma sie 90 minut . Potrzebny jesz na defensywny pomocnik ,bo kazdy blad na srodku to wielkie niebezpieczenstwo .
INCE: Moim zdaniem Robin jest znacznie lepszy niż Rud, lepsza technika, większa walka, więcej gra poza polem karnym czyli ma również udział czasami w defensywie, potrafi strzelać gole poza pola karnego. I co najważniejsze potrafi lepiej zdobywać samodzielne bramki przez co nie jest skazany tylko na podania kolegów. Rud niestety strzelił po samodzielnych akcjach raptem 4 może 5 goli.
Jacques: Zgadzam się, jednakże należy zwrócić uwagę na to, że często wystarczyło kopnąć piłkę byle jak w pole karne, a tam ni stąd ni zowąd Ruud dostawił nóżkę :D hehe Co rekompensowało brak samodzielności :)
Jacques: Mówienie o tym, że jest lepszy jest jeszcze za wczesne, ale idzie w dobrym kierunku, bo on ma jeszcze technikę. Pamiętam jak za czasów RVN było się pewnym, że jak Ruud jest na boisku to United mają już przynajmniej jednego gola :) To samo było z Beckhamem. Jak rzut wolny był w okolicach pola karnego to na 90% mieliśmy już bramkę.
Bede1991: Ciężko mi ich porównać , RVN był mega skuteczny mega, strzelał praktycznie wszystko z pola karnego, ciężko mi przypomnieć sobie chociaż kilka bramek oddanych zza16, z Robinem jest podobnie .Dwóch równorzednych snajperów ale JAcques : proszę Cię :D jest za wcześnie żeby mówić czy jest lepszy czy gorszy?:P przecież gra juz x lat na wysookim poziomie i można śmiało ich porównywać bo tu chodzi o umiejętności piłkarskie a nie występy dla United.Bez wjazdu na Ciebie, po prostu wzbudziło to mój uśmiech :D
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Składy: Brighton & Hove Albion vs Manchester United. 38. kolejka Premier League
Brighton – Manchester United 0:2. Wygrana na otarcie łez po najgorszym sezonie w historii
Brighton & Hove Albion vs Manchester United. Zapowiedź 38. kolejki Premier League
Wymowne słowa Ratcliffe’a. „Tu nie chodzi o menadżera”
