Eagles przeprosił Thomsona

18-latek uzyskał złą reputację po faulu na graczu Bayernu Michaelu Ballacku, a teraz jeszcze dochodzi do tego brzydki i niepotrzebny faul na Thomsonie.

Ale utalentowany pomocnik wyraził skruchę i swoje zachowanie na boisku tłumaczył tym, że musiał wspiąć się na szczyt swoich możliwości, aby pokazać się z dobrej strony w meczach z silnie zestawionymi rywalami i trochę zbytnia ambicja przejęła nad nim kontrolę.

„Poszedłem do szatni, aby się przekonać czy wszystko jest w porządku. Wyglądał całkiem nieĽle” – opowiada Eagles

„Byłem podekscytowany tym, że grałem w seniorskiej drużynie, bo zwykle gram w drużynie do lat 18-stu. Wyszedłem na plac gry, ale nie musiałem tak brzydko się zachowywać”

„Potem Chris Sutton podszedł do mnie i powiedział : „Patrz co robisz!” a ja poczułem się taki mały w porównaniu z nim”

Kilka słów na temat faulu Eagles’a dorzucił Irlandczyk Roy Keane:

„Widziałem go, kiedy faulował, bo obserwowanie siebie nawzajem to ważna część rzemiosła piłkarskiego zwłaszcza, jeśli obserwujesz młodzież”

„Szczerze mówiąc myślę, że Eagles zrobił wślizg, ale nie kontrolował tego i przez to podniósł nogę nad piłkę”

A więc Chris zachował się tak jak należy. Przeprosił, wytłumaczył, okazał skruchę. Z pewnością jest to też dla niego nauczka na przyszłość. Niestety nadmierna ambicja wzięła tym razem górę.