Exigo: To po co odpisujesz skoro nie czytałeś?
United nie dokonywało sporych transferów? Nie bądź śmieszny - już jednemu tłumaczyłem. Ale najpierw kolego sprawdź sobie przelicznik funtów np. sprzed 10 lat w stosunku do obecnego i przelicz kwoty naszych transferów .
Dla przykładu podam Ci jeden typ - Veron, który kosztował 28-30 mln funtów w 2002 obecnie za tamtą kwotę w przeliczeniu na euro kosztowałby koło 45 mln euro co w funtach daje nam prawie 37 mln, natomiast taki Hazard obecnie 32 mln funtów - 39/40 mln euro, dawniej były inne przeliczniki i wartość pieniądza , do tego kluby mniej zarabiały, niż obecnie wraz ze wzrostem technologii głownie telewizyjnych, wieloma umowami sponsorskimi itp, itd nie ma sensu wymieniać ilości zmiennych, które obecnie wyglądają inaczej, niż 10 lat temu daje razem sporą różnicę.
Do tego np. taki Rooney kosztował 26 mln funtów w 2004 roku mając zaledwie te 18/19 lat gdzie wtedy funt notował bardzo wysokie wyniki przekraczające 7 zł - obecnie taki nastolatek kosztowałby 32 mln euro, a licząc z tamtych kwot? Prawie 34 mln funtów co daje 42 mln euro. Nie mówiąc o Rio - 30 baniek w 2001. Gdy odchodził Beckham dostaliśmy za neigo 25 mln funtów od Realu M, który był gwiazdą światowego formatu, a rok później Rooney mógł przyjść za podobną kwotę, gdzie jedynie mogliśmy snuć domysły, czy z tego młodego chłopaka faktycznie wyrośnie geniusz jakim jest dzisiaj - to było potężne ryzyko ale się opłaciło i teraz inne kluby robią tak samo - czasem trzeba zaryzykować i postawić na szali wielką pulę, która zwróci się z zyskiem i chyba tego u nas obecnie brakuje.
I jeszcze jedno - przeczytaj resztę posta i następne - może zrozumiesz co mam na myśli - że nie chodzi o szastanie pieniędzmi i sprowadzanie masy graczy za ogromne kwoty - ale czasem jednak trzeba sięgnąć głębiej do kieszeni, żeby później się to opłaciło.
Dzieci w Afryce i tak tego chleba nie będą miały nawet jeśli kluby piłkarskie zaczną wydawać 5 razy mniej na transfery i tygodniówki - skoro inne państwa, światowe potęgi nie chcą im pomóc to nic im nie pomoże ale to nie forum o głodujących dzieciach tylko Manchesterze United.
Nie pochwalam wydawania takiej kasy, bo nie można powiedzieć, że jeden człowiek jest wart 100 mln euro - to chore, ale tak działa biznes, piłka to oprócz sportu, emocji i atmosfery również potężny rynek, na którym obraca się taka kasa, że my normalni ludzie możemy zobaczyć to co najwyżej w telewizji...Dlatego też nie mamy wpływu na ich działania.
Chociaż taka Barcelona sporo pieniędzy otrzymuje od Socios, a więc najwyraźniej jej zagorzali fani chętnie wykładają pieniądze, aby rozwijać zespół.
Jeśli chodzi o dług to bardzo dobrze, że maleje - polityka się sprawdza, ale to też polityka oszczędności, bo nie wierzę, że SAF nie chciałby spektakularnego transferowego uderzenia - po prostu najwyraźniej nie mamy takich możliwości. I tutaj jest kwestia naszych właścicieli - czy faktycznie są ok? Ciężko powiedzieć - zadłużyli klub, żeby teraz spłacać, w tym wypadku wydaje się, że taki Abramowicz jest lepszym właścicielem jeśli chodzi o pomoc drużynie, bo jak trzeba to wykłada z własnej kieszeni - a więc widać, że mu zależy na klubie.