TykiMikk: Nikt nie powiedział, że latem Ferguson nie ściągnie Hazarda, chociaż wszystkie te nazwiska które wymieniacie, to głównie z mediów bierzecie, pomimo Waszego oburzenia które pewnie zaraz nastąpi. Jednakże zdanie, że "Pogba i Fryers powinni dostawać więcej szans", całkowicie mnie rozbroiło.
Fryers lewy obrońca, mamy tam pewniaka Evra a młody Fabio atakuje. Fryers może być o najwyżej 3, pogódź się z tym, że Fabio na większy talent!
Pogba? O nim to już mnie jakakolwiek wypowiedź drażni. Oczekujecie, żę Ferguson będzie go w każdym jednym meczu wystawiał! Dostał sporo szans w tym sezonie, jak na człowieka który jeszcze nic nie osiągnął. Młody, łasy na kase, sprawiający zamieszanie medialne. Cud, że jeszcze jest w klubie. Ale Ferguson wie, żę ma talent, toteż daje mu szansę gry. Ale oczywiścei za mało! Bo on w każdym meczu grać powinien. A Cleverley, Anderson, czy nawet Petrucci (o którym cisza) niech nie grają, bo Pogba ich wszystkich na łeb bije. Olbrzymi talent, bo tak przeczytałem i tak jest. Co prawda nigdy go nie widziałem w akcji, no ale przecież! Za Morrisonem też płakałem, żałowałem że nie gra, miałem żal do Fergusona że pozwala mu odejść. Tylko czemu teraz nic o nim nie piszę? Czemu o nim zapomniałem? No tak, bo media o nim nie piszą. I jakoś ten jego genialny talent tam się gdzieś ulatnia.
Ogarnijcie się. Wielki talent to miał Beckham czy Ronaldo. I to UDOWADNIALI na boisku. Dlatego Ferguson na nich stawiał. I to w pierwszym składzie, a nie z ławki. Skoro Pogba dostaje zdecydowanie mniej szans, to wyciągnijcie sobie wnioski - talent nie jest aż tak olbrzymi, żeby już był siłą napędową klubu. Więc czemu ma grać WIĘCEJ i WIĘCEJ, czemu się ciągle domagacie?