W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sir Alex Ferguson nie zgadza się z teorią, jakoby nadchodzące derby Manchesteru reprezentowały zderzenie pasji z mamoną.
» Według Fergusona rozwój młodzieży jest kluczowy
Dwa tygodnie temu wydawało się, że Manchester United zapewnił sobie 20 ligowy trumf, zanim niespodziewanie uległ drużynie Wigan, a następnie zremisował w niedzielę 4-4 z Evertonem.
Owe potknięcia Czerwonych Diabłów pozwoliły miejscowym rywalom, Manchesterowi City, zniwelować stratę do 3 punktów i w przypadku zwycięstwa w poniedziałek to zawodnicy Roberto Manciniego obejmą prowadzenie w tabeli.
Spotkanie na Etihad Stadium nazwano najważniejszym derby za czasów Fergusona w United, zapowiada się zatem fascynujący mecz który będzie czymś więcej niż tylko pojedynkiem pomiędzy renomowaną elitą i nowobogackimi Obywatelami.
- Takie określenia nie do końca są trafne – powiedział Ferguson w rozmowie z RMC Sport. - Nie zgadzam się z nimi. To prawda, City wzbogacili się w niewiarygodny sposób, ale nie jest tak, że nowy właściciel i nowe ambicje koniecznie coś zmieniają. Różnica może polegać na tym, iż my staramy się budować skład w oparciu o młodzież.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (10)
Fred78: Finał LM Chelse-Bayern,zobaczycie.A co do Chelsea to pokazali klasę oraz charakter i wolę zwycięstwa.Wiedzieli co mają zrobić i to wykonali.Dla mnie wygrali zasłużenie!Jednak to co boli to,że taka Chelsea,która nic nie grała przez większośc sezonu,ma szanse na dwa trofea(LM,FA Cup),Liverpool,który przegrywa z każdym już jeden zdobył(Carling Cup) i ma szansę na jeszcze jeden,a ManUtd jak przegra w derbach a faworytem nie są to skończą sezon z niczym!!
Fabio: jak nie wiesz co to oznacza ,to może przydałoby się podszkolić nie sądzisz ?!
jesteś kibicem United ,czy kibicem piłki nożnej ?!
Bo to spora różnica
PiterParker: Osobiście założyłem konto na ich stronie byle pogratulować Chelsea! Naprawdę się cieszę że wygrał football a nie sędzia i aktorzy! Jestem za nimi w finale, mają rewanż za 3 lata wstecz :) GG Man United!
tomicatri: Nie zgodzę się z tobą PiterParker, bo gdyby wygrał football to byśmy mieli barcelonę w finale, Chelsea miała tyle szczęścia w tym i poprzednim meczu że to się w głowie nie mieści bo piłki nożnej to oni nie pokazali wogóle wszystkie gole strzelili po głupich błędach barcelony która teraz nie błyszczy formą. A co do tych aktorów to zastanawia mnie jak to się stało że ograli nas 2 razy w wielkim finale?! Szanuję twoje zdanie ale nie rozumiem takiego podejścia bo trzymanie kciuków za Chelsea dla mnie jest równoznaczne z kibicowaniem Manchesterowi City w innym meczu na szczycie rozgrywek w których my już nie bierzemy udziału ,są to kluby o budowane w podobny sposób.
Veon: Nawet Chelsea nie wydała tyle pięniedzy co City. W wypadku "The Blues" proces rozwoju był w większości bardziej przemyślany a nie tylko dawać kase na stół (co zresztą próbowali przy Torresie i znamy skutki :P). Pozatym City było rywalem United od dawna. Zresztą większość klubów z tych samych miast się nie lubi.
Osobiście kibicowałbym nawet CITY gdyby grali z Barcą lub Realem, dlatego że sporo ich fanów (czytaj sezonowców) wkurza mnie twierdzeniem że "Barca gra magicznie i tylko Real może go postrzymać"
I DLATEGO WIELKIE GRATULACJE DLA CHELSEA I ZACHĘTA DLA BAYERNU BY POKONALI REAL :P
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Manchester United vs Arsenal. Zapowiedź 37. kolejki Premier League
Ten Hag: Właściciele kierują się zdrowym rozsądkiem
„Manchester United będzie trzymał się Erika ten Haga”
Ten Hag zabrał głos na temat kolejnej kontuzji Mounta
