W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Paul Scholes przyznał na łamach MUTV, że Manchester City pozostaje nadal bardzo groźnym przeciwnikiem dla jego drużyny w walce o tytuł mistrza Anglii.
» Scholes wie, że na końcowe rozstrzygnięcia trzeba jeszcze poczekać
Weteran z Old Trafford wznowił w tym sezonie profesjonalną karierę i w swoim pierwszym meczu po powrocie pomógł kolegom wyrzucić z FA Cup... ekipę Roberto Manciniego. Rudowłosy pomocnik odegrał też niemałą rolę w ligowym pościgu za Obywatelami, ale podobnie jak Rio Ferdinand, uważa, że przed United jest jeszcze sporo pracy zanim uniosą puchar.
— Gdyby kilka miesięcy temu ktoś powiedział nam, że znajdziemy się w takiej sytuacji w jakiej jesteśmy obecnie, prawdopodobnie byśmy mu nie uwierzyli - mówi Paul.
— To co zrobiliśmy to ustawienie się w bardzo dobrej pozycji z nadziejami na końcowe zwycięstwo, ale na ten moment jesteśmy jeszcze daleko od upragnionego celu.
— Do zdobycia jest wciąż 21 punktów, a my musimy się jeszcze zmierzyć z bardzo dobrą drużyną City, z czym nie można dyskutować. Oni mają fantastyczny sezon i świetny skład. Są w stanie pokonać każdego, więc mogą również pojechać do Londynu i pokonać Arsenal.
Scholes nie zamierza jednak nadmiernie emocjonować się niedzielnym wynikiem The Citizens, tym bardziej jeśli wcześniej na Old Trafford swój mecz z Queens Park Rangers wygra jego drużyna.
— Był czas kiedy naprawdę liczyliśmy na ich potknięcia. Wtedy jednak byliśmy w tabeli za nimi. Teraz z pięciopunktową przewagą możemy się skoncentrować wyłącznie na sobie. Jeśli to nam się uda, mam nadzieję, że będzie dobrze - zakończył.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (5)
Dubi: Wychodzi doświadczenie Scholesa ,nie można spocząć na laurach i walczyć o każdy punkt. Dobrze ,że mamy Paula i Ryana w drużynie, to jest to nasze doświadczenie którego brakuje City
Boss: Trzeba się skupić na sobie, ale można też liczyć na kolejne potknięcia City, no bo dlaczego by nie? Arsenal na Emirates to świetna drużyna i MC będzie tam bardzo ciężko o wygraną...
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.