Po wczorajszej porażce z Athleticiem Bilbao, Gary Neville jest przekonany, iż Manchester United został zmuszony do wykonania kroku w tył, aby teraz uczynić wreszcie krok do przodu w europejskich rozgrywkach.
» Obrońca United wierzy w swoich kolegów
Po osiągnięciu trzech finałów Ligi Mistrzów w czterech poprzednich latach, mistrzowie Anglii w tym sezonie nie zdołali nawet przebrnąć przez fazę grupową.
Gdy wydawało się, iż ich przygoda z Ligą Europejską będzie przyjemna i łatwa, sprawy dość niespodziewanie zaczęły się jednak komplikować. Najpierw przyszła porażka z Ajaxem Amsterdam, teraz z Bilbao, co oznacza, że Czerwone Diabły przegrały zaledwie drugi raz w historii dwa kolejne mecze na własnym obiekcie w europejskich rozgrywkach.
Teraz przed podopiecznymi sir Alexa Fergusona trudne zadanie, bowiem w rewanżowym spotkaniu na terenie Athletico muszą odrobić straty z pierwszego spotkania, a biorąc pod uwagę formę Basków w tym sezonie, ekipa z Anglii stoi przed sporym wyzwaniem.
Były kapitan United jest jednak przekonany, iż to co obecnie obserwują wszyscy kibice drużyny z Manchesteru, to część długotrwałego procesu. W swoim artykule w United Review Neville wyjaśnił, że jest to niemal identyczna sytuacja, jaką sam doświadczył w młodości.
- Jedynym sposobem na nauczenie się, jak grać w europejskich rozgrywkach jest rozgrywanie spotkań tak długo, aż dotrzesz do momentu, w którym zaczniesz to wchłaniać i pojmować - przyznał Gary.
- Menadżer doskonale zdaje sobie sprawę, że ma w drużynie mnóstwo młodych, utalentowanych graczy, którzy będą stanowili o sile United przez wiele, wiele lat i jestem przekonany, iż obecny sezon to przymusowy krok w tył, aby następnie zrobić krok do przodu w europejskich rozgrywkach.
- Nasza młodzież wyciągnie mnóstwo doświadczenia z tego sezonu. Podczas gry w Europie liczą się detale, nie można odpuścić nawet na moment i podczas, gdy niektóre rzeczy w Premier League zostaną ci wybaczone, zatuszowane przez kolegów z drużyny to w europejskich rozgrywkach każdy błąd wiele kosztuje, gdyż przeciwnik walczy o swój byt.
- Pamiętam, gdy sam byłem młody, to wyglądało zupełnie tak samo. Przez to trzeba po prostu przejść. Oczywiście, nikt nie jest zadowolony, gdy po trzech finałach w ciągu czterech lat, nagle odpadasz w fazie grupowej, ale dla tych młodych piłkarzy to cenne doświadczenie.
- Wkrótce będzie można zbierać owoce, gdyż to niezwykle utalentowana drużyna, ale ten sezon to po prostu przygotowywanie do zbiorów.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.