Ferguson spokojny o Cleverleya

Anglik szykuje się właśnie do powrotu po długiej przerwie spowodowanej kontuzją. Mimo, że od listopada nie wystąpił w żadnym meczu, Boss nie obawia się o jego formę i nadal uważa go za najbardziej utalentowanego pomocnika w Anglii.

Co prawda Tom trafił na Old Trafford już jako dziewięciolatek, jednakże największe postępy poczynił nie w swoim macierzystym klubie, lecz na wypożyczeniach.

- Tom nie był wystarczająco silny fizycznie, aby grać w Premier League, dlatego wysłaliśmy go najpierw do Leicester City, a potem do Watford. Następnie zgłosiło się po niego Wigan Athletic, a dołączenie do tego zespołu było dla chłopaka strzałem w dziesiątkę. Grał tam wspaniale i wrócił na Old Trafford już jako bardziej ukształtowany zawodnik - powiedział sir Alex Ferguson.

Ze wszystkich młodych Diabłów z Tomem wiązane są największe nadzieje. 22-latek zachwycał na początku sezonu, ale później z gry wykluczył go przewlekły uraz. Teraz jednak Anglik jest gotowy, żeby odzyskać blask, na co będzie miał szansę już w sobotnim pojedynku z Liverpoolem.

- Tom wspaniale prezentował się na treningach i mam wielką ochotę na skorzystanie z jego usług w meczu z The Reds. Po prostu muszę go powołać, nie ma innej opcji - zakończył Szkot.