Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Zdrowa rywalizacja, czy wyrządzanie szkody?

» 24 stycznia 2012, 22:21 - Autor: bubi - źródło: bleacherreport.com
Bój o bluzę Manchesteru United z jedynką na plecach zaostrzył się w tym sezonie. Zarówno Anders Lindegaard jak i David De Gea walczą o miejsce w pierwszym składzie. Jednak czy jest to dobre dla drużyny?
Zdrowa rywalizacja, czy wyrządzanie szkody?
» Doświadczony bramkarz vs. obiecujący talent
Kto bardziej zasługuje na regularną grę?
Manchester United nigdy nie miało takich problemów z bramkarzami – wiadomo było kto broni w wyjściowej 11, kto siedzi na ławce. Jednak nastąpiła zmiana w tej kwestii – Sir Alex Ferguson ma dwóch niemalże równorzędnych bramkarzy.

Były bramkarz Manchesteru, Mark Bosnich, wypowiedział się w tej sprawie:

- Jeśli Diabły zamierzają zdobyć jakiekolwiek trofea, Ferguson musi zdecydować na kogo będzie stawiać, czy to na Davida, czy na Lindegaarda, nie zważając na kwotę jaką wydał na sprowadzenie De Gei. Akceptuję rotację w składzie, ale na kluczowej pozycji jaką jest bramka, nie można tego nadużywać.

Anders Lindegaard schodził z boiska 6 razy z „czystym kontem”, natomiast we wszystkich meczach bronił średnio 2,4 razy. De Gea natomiast, grając w meczach z rywalami z czołówki bronił średnio 4 strzały.

Bardzo duży wpływ na grę obydwu bramkarzy miały reakcje mediów – głównie (a właściwie jedynie) Hiszpan był pod presją, gdy głośno wytykano mu błędy jakie popełniał, nawet w przypadku wygranej drużyny. Z drugiej strony, Duńczyk uniknął takich komentarzy. Przykład? Niedzielna wygrana Manchesteru z Arsenalem (2-1) – Lindegaard był źle ustawiony, pozwalając Robinowi van Persie strzelić wyrównującą bramkę. Nie przypominam sobie, by jakiś dziennikarz poświęcił na ten błąd osobny akapit.

Więc o co tyle hałasu? Dlaczego problemem jest rywalizacja tych dwóch świetnych golkiperów? Na pewno fani powinni być zachwyceni mając w kadrze takich graczy światowej klasy.

Jeśli boss postawi na De Geę, zaryzykuje błędami popełnianymi przez 21-latka, co może drogo kosztować zespół. Co prawda Hiszpan pokazał, że stać go na obronę strzałów, dla wielu nie do obrony, nie zawsze jednak koncentruje się na piłce, gdy ta jest poza polem karnym, co jest jego główną bolączką.

Czy rywalizacja między fantastycznymi bramkarzami spowoduje ich lepszą grę? Czy może bardziej prawdopodobne jest to, że kariera jednego pozostawi w cieniu karierę drugiego?


TAGI


« Poprzedni news
Phelan: Kontuzje nieco osłabiają zespół
Następny news »
Rok 93: Pokonanie L'poolu w drodze po tytuł

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (86)


SkowronUNITED: Dla mnie nie doceniany jest Kuszczak On pewnie Bardzo by chciał bronić. I sami wiecie jak to jest Presja nie pozwoliła by mu żeby popełniać błędy i to tyle w sprawie Tomka.A co do tych dwóch Linegaard Jest w tej Bramce trochę "drętwy" (bez myśli obraźliwej) Mało ma takiej zwinności bramkarskiej czyli chodzi mi o to że jest zbyt mało zwrotny.
De Gea bardzo się na nim rozczarowałem myślałem że nie będzie miał żadnych szans Linegaard a tu Babol.Dla mnie nr 1 jest DG ale dla mnie nie jest wart ok. 29 mln.
» 27 stycznia 2012, 16:02 #79
wiktorg104: Obaj to póki co średni bramkarze o połowę słabsi od VDS, ale Linde i DG
różnią się poszczególnymi umiejętnościami

De Gea plusy-dobre ustawienie się,dość dobre łapanie piłki,refleks,wiara w swoje możliwości

De Gea minusy- słabe wyskoki w sytuacjach gdy piłka jest wysoko,słaby w pojedynkach 1 na 1,mała siła w zamieszaniach

Lindegaard plusy-świetne parady,dobry na mocne strzały,dość dobry pojedynkach 1 na 1,wiara w swoje umiejętności,dobry na płaskie i niskie uderzenia

Lindegaard minusy-bardzo słabe łapanie piłki,kiepskie ustawianie się
» 26 stycznia 2012, 16:16 #78
UrbannLegend: Za De Geą wyraźnie stoją statystyki. Rywalizacja to dobra rzecz, ale bramkarz to kluczowa pozycja, na której powinna istnieć pewna stabilizacja.
» 26 stycznia 2012, 13:24 #77
dawidwiatr12: zobaczcie jak broni [link usunięty]
» 26 stycznia 2012, 11:49 #76
Klimaa: Duńczyk nie jest i nie będzie bramkarzem światowej klasy, tak samo póki co De Gea, jednak czas działa na jego korzyść i z czasem będzie należeć do ścisłej czołówki na tej pozycji.
Rotowanie bramkarzami to nie jest dobry sposób aby polepszyła się gra w defensywie. Jak nasi stoperzy mogą czuć się pewnie skoro właściwie co mecz gra ktoś inny między słupkami.
Na dzień dzisiejszy mam dwóch dobrych bramkarzy, jednak każdy ma jakąś słabość. Jak tylko Hiszpan nabierze trochę masy i doświadczenia jakakolwiek rotacja skończy się na dobre.
» 25 stycznia 2012, 23:52 #75
Pakusta: Sytuacja jest podobna która miała miejsce w sezonie 03-04 kiedy mieliśmy dwóch "światowej" klasy bramkarzy którymi byli Tim Howard i Roy Caroll. Sir Alex również stawiał na nich dwóch po trochu. Oni też pełniali dużo błedów i wtedy pojawił się VAN DER SAR !! Czekajmy na powtórke z rozrywki :D
» 25 stycznia 2012, 21:26 #74
krzych411: Howard i Carrol to chyba byli najgorsi bramkarze w historii United :) Aż mnie mdli, jak przypomnę sobie te wszystkie babole w LM. PL wtedy jeszcze tak nie śledziłem...

Co do trzeciego, to czyżbyś miał na myśli Kuszczaka ?
Fajnie by było, uważam że jest wciąż niedoceniany i powinien dostać szansę ! Tomek, pasuje na solidnego bramkarza numer dwa - ma doświadczenie. Ferguson ewidentnie go nie lubi...
» 26 stycznia 2012, 00:19 #73
zizu90: Byłbym bardzo zadowolony jakby scenariusz się powtórzył- czyli sprowadzenie holendra ;)
» 26 stycznia 2012, 18:57 #72
wacuchplacuch: niestety sytuacja taka jest kijowa - bramkarz musi czuć i wiedzieć że ufa mu trener i ekipa; jak wie, że jest ciągle na cenzurowanym to nigdy nie będzie tak samo pewny - a pewność to podstawa w tym fachu

potem jeden i drugi wchodzi i ma z tyłu głowy, że jak da ciała to poleci na ławę
» 25 stycznia 2012, 20:49 #71
krzych411: Dokładnie ! Świetnie to ująłeś, tak jest właściwie na wszystkich pozycjach. Poza Rooneyem, Evrą i Carrickiem, wszyscy czują tą negatywną presję...
» 25 stycznia 2012, 21:11 #70
wacuchplacuch: tak jest na wszystkich pozycjach, ale jak bramkarz zawali to zazwyczaj kończy się golem w plecy albo poważnymi opałami a gorszy dzień skrzydłowego nie będzie miał tak demotywujących konsekwencji
» 27 stycznia 2012, 13:29 #69
vip14: Dobre dla drużyny. Niech rywalizują, ale ja i tak jestem za de Gea :D
» 25 stycznia 2012, 20:21 #68
cvx: Niestety artykuł opiera się na błędnym założeniu. Nie mamy 2 fantastycznych tylko 2 dobrych bramkarzy. A jaka bedzie reakcja kibica United, gdy ktoś powie że MU to dobry klub? Dlatego tez obaj średnio pasują na nr 1. De Gea ewidentnie nie jest gotowy, a ogrywanie się w sezonie PL to dosć kosztowna przyjemność. Lindegaard jest niezły, ale czy kiedykolwiek będzie fenomenalny?

A tekst, że MU nigdy nie miał takich problemów z bramkarzami jest oczywistą nieprawdą. wystarczy sięgnąć do czasów po Schmeichelu, a przed Van der Sarem
» 25 stycznia 2012, 19:16 #67
Rooni126: Oczywiscie ze De Gea ja mam zreszta niechec do dunczyka i nic na to nie poradze ;/ a De Gea to jest naprawde ogromny talent czasami gdy widzialem mecze atletico rzadko bo rzadko w sumie kilka razy ;p to potrafi wyciagnac cos co musi wpasc tylko brakuje tej pewnosci...
» 25 stycznia 2012, 18:34 #66
Artixo: koniec tematu De gea ewidentnie numer jeden a nie jakiś Duński pedek z krainy kredek
» 25 stycznia 2012, 16:08 #65
pilsudczyk: Sporo z was patrzy na te 20 milionów wydane na De Geę i na siłę chce go upchać w tej bramce. W obecnej sytuacji lepszy równo grający średniak czyli Lindegaard niż raz rewelacyjny a raz fatalny De Gea. Jak dla mnie to Hiszpan powinien ogrywać się w pucharach a Duńczyk bronić w lidze.
Ave Marszałek!
» 25 stycznia 2012, 14:12 #64
LuLu: Nie no De Gea lepszy jak dla mnie.
» 25 stycznia 2012, 13:10 #63
devils18: Numerem jeden w tym sezonie powinien być Lindegaard. Oglądam mecze Diabłów canal+ i ewidentnie widać, że Lindegaard jest pewniejszy w interwencjach. Kiedy jest w bramce De gea boje się każdego dośrodkowania w pole karne.
» 25 stycznia 2012, 12:40 #62
Pauleta77: Komentarz zedytowany przez usera dnia 25.01.2012 12:08

Moim skromnym zdaniem:
Na chwilę obecną powinien bronić Lindegaard - wprawdzie nie doczekaliśmy się kapitalnych interwencji, bo po prostu rywale nie stwarzali ku temu okazji, ale oglądając mecz czuję się pewniej widząc w bramce Andersa, do tego wydaję mi się, że i obrona czuje się pewniej.
Co do De Gei - bramkarzem jest dobrym to fakt, sporo nam wybronił, ale na chwilę obecną nie powinien bronić, moim zaleceniem jest konkretna wizyta na siłowni i come back w next season. David świetnie broni strzały z dystansu, ma dobry refleks, ale przy dośrodkowaniach ma po prostu pełno w gaciach, niepewny bramkarz = niepewna obrona. Wydaje mi się że w meczach gdy broni David, obrona popełnia więcej błędów, De Gea swoimi prostymi błędami wprowadza sporo nerwowości.
Poza tym mam trochę zastrzeżenia do jego osoby, mając świadomość, że taki klub jak United wydaje na mnie 20mln i chce bym był nr.1, starał bym się jak mogę, całe wakacje kuł angielski, by jak najlepiej wypaść w Anglii, a wg mnie trochę olewa całą sprawę i do tego momentu nie potrafi dobrze po angielsku, co jest równoznaczne ze słabą komunikacją z obrońcami.
» 25 stycznia 2012, 12:07 #61
peli: No troche masz racji, widać że obrona jest pewniejsza jak broni Andres. Według mnie to transfer De Gei powinien być wykonany o sezon wcześniej, mógłby uczyć sie od VdS, to by mu dużo dało i byśmy mieli bramkarza na ten sezon. Teraz to bedzie wchodził raz ten raz ten i to nie jest dobre ; /.
A co do angielskiego to juz mu idzie chyba coraz lepiej i watpie ze władze United by pozwoliły mu na olewanie. To samo było z CR7, też nie umiał angielskiego ale się nauczył.
» 25 stycznia 2012, 14:07 #60
redmati: Nie wiemy jak było z angielskim, każdy na inny dar, może potrzebuje chłopak więcej czasu na naukę języka...
» 25 stycznia 2012, 16:28 #59
Brewi123: Brak Van Der Sara.......
» 25 stycznia 2012, 12:03 #58
inekk10: Ja jednak uważam, że to david powinien być numerem 1, dlatego że wg mnie oprócz gry na przedpolu i błędów, które zdarzają się w Jego wieku jest bramkarzem poprostu lepszym, przypomnijmy sobie Jego interwencje w meczach z rywalami z czołówki, do tego jest mlody i musi nabierać doświadczenie.
Co do Andersa, to jest solidny ale czyste konto zachowuje, wg mnie w meczach z cieniasami, pierwszy Jego mecz z lepsza drużyna to był Newcastle, a wiemy jak tam bronił ...
Dlatego NR 1 David De Gea ;)
» 25 stycznia 2012, 11:52 #57
NaniZwd: mam nadzieje ze z liverpoolem bedzie bronil david
» 25 stycznia 2012, 11:23 #56
satan23: Bardzo dobrze że SAF wreszcie to dostrzegł i zaczyna dawać grać AL.. z takiej rywalizacji mogą obaj bramkarza skorzystać i zacną się bardziej starać...
» 25 stycznia 2012, 11:07 #55
rooney99: SAF musi wybrać jednego z nich. Jestem za Davidem, mimo, że darzę obydwu sympatią. De Gea broni strzały nie do obrony, obronił karnego, myślę, że do wolnych też byłby lepszy. Jego zmorą są strzały z daleka, ale wystarczy trochę nad tym popracować. David jest młody, uczy się, a najlepiej to robić na własnych błędach. Ostatnio SAF stawia na Lindegaarda, może czas pokazania się De Gei? Żaden młody bramkarz nie może stać się od tak mistrzem. On musi bronić, a po 2 sezonach powinien stać się drugim Edwinem.
Niektórzy z was nie lubią Davida, ciągle go obwiniają... Popatrzcie na to- youtube.com/watch?v=i-0CTldSjkg Przecież Neuer jest taki świetny i wgl, co nie?
» 25 stycznia 2012, 10:42 #54
7iverson7: De Gea jest lepszy od Lindegarda,mnie sięwydaje,że Ferguson znalazł sobie kozła ofiarnego po przegranej z Blackburn w postaci Davida,mimo,że przegraliśmy przez całą serię błędów Fergiego.
Podniecania się czystymi kontami Lindegarda jest głupie,bo w meczach z kim je zachował?Z cieniasami co może z 2 celne strzały oddały.Oglądałem wszystkie mecze w których w tym sezonie grał Andres,ale nie przypominam sobie,by w którymś specialnie zaimponował.Co innego De Gea któremy wypominacie z 2 pomyłki,ale tego jak nam tyłek ratował np. z liverpoolem już nie pamiętacie.
» 25 stycznia 2012, 10:05 #53
buhert: Pamiętamy:

Liverpool na wyjeździe
Stoke na wyjeździe
Chelsea u Nas

Wybronił wiele ważnych i jestem za tym aby dalej bronił a nie Anders :)
» 25 stycznia 2012, 10:50 #52
7iverson7: Tak mamy w obronie tak dobrych zawodników,że przez większą część sezonu nasz bramkarz miał najwięcej obronionych strzałów w całej lidze.
» 25 stycznia 2012, 11:50 #51
Sedan: Po pierwsze: bramka Robina to nie wina bramkarza, tylko naszego genialnego stopera Evansa i prawego obrońcy Rafaela. Mało ludzi, przede wszystkim kibiców widzi błędy naszego zespołu, gdy wygrywamy - Rafael jest świetny w ofensywie, jednak jego gra defensywna jest fatalna - łapie multum żółtych kartek, często zasuwa pod samą bramkę rywala, a potem nie wraca - Evans zaś nie powinien dopuścić do tego strzału, powinien zrobić wszystko, aby zablokować strzał napastnika Arsenalu, a co uczynił? A se rozłożył nogi i Van Persi elegancko pier*olnął. Druga rzecz to taka, że rotacja w żadnym wypadku, W ŻADNYM nie jest dobra na pozycji bramkarza. Bramkarz musi się czuć pewnie, musi tworzyć monolit wspólnie z obroną, a nie mieć w głowie "Boże, byle bym tylko nie popełnił jakiegoś głupiego błędu, przez co trener usadzi mnie na ławce".
Pozdro
» 25 stycznia 2012, 10:02 #50
redmati: Nie zgodzę się w kwestii Rafaela, może łapie sporo żółtych kartek, ale nie odpuszcza do końca, myślę, że to kwestia doświadczenia. Poza tym akurat w tym przypadku Rafael świetnie poszedł za akcją skrzydłem, potem zabrakło tylko wykończenia - moim zdaniem to też kwestia doświadczenia. Nawet komentatorzy Canal+ powiedzieli, że ciężko go winić, a to jednak są ludzie, którzy znają się na piłce. Faktycznie Evans średnio, ale Lindegaard był trochę 'za akcją', jakby spóźniony z tą interwencją. Z tym, że rotacja nie jest dobra całkowicie się zgadzam, bramkarz musi być pewien swojej pozycji i po stracie bramki zebrać się i bronić dalej, a w żadnym wypadku nie myśleć o tym, że w następnym meczu nie wyjdzie w 11...
» 25 stycznia 2012, 10:50 #49
bouli777: Jak dla mnie numer 1 do De Gea. Kiedy chłop ma się zgrać z obrońcami jak nie w meczach. Lindegaard to średniak jakich wielu w PL. Nic rewelacyjnego nie pokazuje. Lepszych od niego w PL jest na pęczki. Jak dla mnie już lepiej żeby Kuszczak stał na bramce.
» 25 stycznia 2012, 09:58 #48
brooodson: Możesz mi powiedzieć w takim razie powinniśmy zrobić?? kogo winnismy kupić latem, czy wogóle nie kupywac de gea i postawic na zakupionego w styczniu lindegaarda która w takim razie był strzałem w 10!! ??
» 25 stycznia 2012, 13:25 #47
Robal: Ludzie i co z tego, że jest krytyka na De Gea? Myślicie, że od tego zmieni się zdanie Fergusona co do bramkarza? Myślę, że Lindegaard po prostu lepiej spisuje się na treningach.
» 25 stycznia 2012, 08:51 #46
Bartoosh21: Ferguson chce po prostu dać równe szanse obojgu, po co ściągałby w zeszłym sezonie Duńczyka skoro nie chciał na niego stawiać, uważam że jeżeli De Gea zostanie bramkarzem nr 1 to rezerwowym powinien zostać Amos, Lindegaardowi powinien dać odejść jeżeli nie zdetronizuje De Gei bo będzie jak z Kuszczakiem, będzie się łudził do 30stki a potem nikt nie będzie go chciał.. jak dla mnie, Kuszczak już powinien odejść a Lindegaard jeszcze w przyszłym sezonie powinien powalczyć z De Geą a później trzeba go pożegnać jeżeli nie okaże się lepszy, jest Amos który podejrzewam za kilka lat mógłby być na prawdę świetnym "ostatnim obrońcom"
» 25 stycznia 2012, 10:06 #45
Robal: Bartoosh 21 o czym ty chrzanisz?
» 25 stycznia 2012, 13:43 #44
rooney18810: De Gea powinien dostać suszarkę to zacznie lepiej grać. I on i Linde są na takim samym poziomie ale ja wole De Geę bo jest młodszy i jego umiejętności się jeszcze rozwiną.
» 25 stycznia 2012, 08:48 #43
buhert: Dokładnie masz racje :)
» 25 stycznia 2012, 09:40 #42
am8: de gea to kiepski bramkarz. to że sporo kosztował nie oznacza że będzie rewelacyjnie bronił, tak samo z bebe- kosztował 7.5 mln i co? de gea nie potrafi do końca skoncentrować się na piłce, nie ma szans w walkach o piłke w powietrzu bo jest po prostu za chudy.
» 25 stycznia 2012, 08:30 #41
buhert: Kiepski to Ty jesteś.

Każdy bramkarz popełnia błędy - weź sobie człowieku najpierw pooglądaj mecze a potem oceniaj.

De Gea więcej Nam punktów uratował niż Lindegaard który tak naprawdę poza strzałem Aguero z $ity to nic nie pokazał.
» 25 stycznia 2012, 09:40 #40
Vervvis: Lindegaard numerem 1 jak dla mnie ;]
» 25 stycznia 2012, 08:25 #39
jacenty: De gea powinien być nr 1 i nie po to przychodził,żeby grzać ławę!
» 25 stycznia 2012, 07:59 #38
Vervvis: Lindegaard rowniez nie !
» 25 stycznia 2012, 08:25 #37
buhert: Z tym że de Gea ma lepszy refleks i jeśli da się mu szansę to za 2-3 sezony jak nabierze doświadczenia to takiego Andersa będzie zamiatał - bo to De Gea jest jednym z najlepszych młodych talentów w bramce a nie Anders.
» 25 stycznia 2012, 09:41 #36
redmati: Jak większość uważam, że David musi grać, trochę wpadek, wiadro zimnej wody i w końcu osiągnie stabilną, bardzo wysoką formę. To, że jest świetnym bramkarzem już pokazywał nie raz...
» 25 stycznia 2012, 00:47 #35
adi957: De Gea w lidze i LE,a Lindegaard FA CUP,CARLING CUP i takie tam
» 25 stycznia 2012, 00:43 #34
dyszka7: Ten caly dunczyk jest cienki skoro polak go wygryzl ze skladu w poprzedniej druzynie:D wpadaja mu pilki do siatki ktore david by wyciagnal... a 1 to nie jakis tam numer... nie po to ja dostal aby grzac lawe:) ma 1 poniewaz na nia zasluguje i na dlugo bedzie przyszloscia tego klubu...
» 24 stycznia 2012, 23:34 #33
Buszu: Czyli skoro on na nowo wygryzł Polaka ze składu oznacza, że Kuszczak jest zerem? Trochę nie rozumiem twojego rozumowania. Skoro wygryzł kolesia, który go wygryzł - teoretycznie w tym roku jest w o wiele większej formie niż w ostatnim.
» 25 stycznia 2012, 00:35 #32
lukasz00090: Buszu, w poprzedniej drużynie, nie poprzednim sezonie :)
» 25 stycznia 2012, 00:59 #31
Kajdano: W tej sprawie trzeba sie zgodzic z Bosnichem, ze taka rotacja nie przynosi nic dobrego. Dla mnie numerem 1 powinien byc De Gea bo po prostu jest lepszy. W tym sezonie popelnil kilka glupich bledow ale mial tez dobre mecze. To jest jego 1 sezon a wiekszosc kibicow wyglada na takich co oczekiwali od Hiszpana, ze bedzie bronil niczym wielki Edwin. Umiejetnosci David ma ogromne i w przyszlosci ma duze szanse by byc najlepszym bramkarzem na swiecie nawet lepszym niz Iker czy Van der Sar, trzeba mu tylko zaufac i dac czas a bedziemy mieli niesamowitego bramkarza na dlugie lata.
» 24 stycznia 2012, 23:20 #30
buhert: Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.01.2012 23:31

Trzeba zrobić tak jak z Cassilasem zrobił Real.

Od młodego brama brama brama brama i po latach nie do ruszenia.

A taka rotacja raz to raz to nic nie da.

De Gea do bramy i kij w krytykę - rób swoje i broń swoje :)
» 24 stycznia 2012, 23:31 #29
krzych411: Popieram was Panowie ! De Gea powinien bronić non stop ! Przykład z Casillasem jak najbardziej na miejscu. Ferguson już nie tylko rotacją w bramce, ale i na innych pozycjach zadziwiał w tym sezonie in minus, niestety. Więc wątpię żeby nasza krytyka coś tutaj zmieniła. Ale chociaż milo wiedzieć że wiele osób uważa podobnie :)

De Gea pokazywał już zarówno w tym sezonie, jak i w Atletico że bronić potrafi, to jest fakt. Krytykom, jak to powiedział Pudzian "kij w oko" :]
» 25 stycznia 2012, 00:28 #28
buhert: Jasne bo Ty wiesz kto ile ma talentu.

De Gea już pokazał co potrafi - ile Nam punktów uratował(?)

No właśnie - kto ogląda mecze ten wie.

De Gea powinien bronić mecz w mecz a krytykę schować sobie w kieszeń - Valdes też ostatnio gra przeciętnie - Szczęsny tez nie miał ostatnio za pewnych interwencji nie wspomnę o Gustliku z Chelsea czy Reina z $ity.

KAŻDY popełnia błędy!! De Gea do bramki i niech się uczy!
» 25 stycznia 2012, 09:44 #27
eduardogala7: Ja tam wole Davida De Gea.
» 24 stycznia 2012, 23:06 #26
Sanitarium: Aha jeszcze dodam... jeśli teraz De Gea nie będzie mógł grać regularnie to młody talent zahamuje się w ten sposób :/ i go popsujemy. A to właśnie on bardziej potrzebuje regularności.
» 24 stycznia 2012, 23:04 #25
buhert: Mecz w mecz w bramie i się nauczy ;) masz 100% racje
» 25 stycznia 2012, 09:44 #24
Jerome: Niech graja po kolei, raz jeden, raz drugi, nie wazne z kim, wtedy obydwaj beda ograni i bedzie świeżość w drużynie. A De Gei niech zabora jedynke i nie daja nikomu innemu to bedzie po klopocie chociaz dla mnie to nie klopot. 1 u bramkarza taka oklepana, swoj ulubiony nr powinni brac ;]
» 24 stycznia 2012, 22:55 #23
Sanitarium: no właśnie nawet jedno-meczowe przerwy nie robią dobrze... bo mecz 1 na tydzień średnio jest, więc grać mecz raz na 2tyg to mało (bo co tam treningi, nie ma presji i stawki)
» 24 stycznia 2012, 23:03 #22
Jerome: no to moze po 45 kazdy?? ;PP
Ale szkoda zmian wykorzystywac na mecz...
» 24 stycznia 2012, 23:06 #21
Amarylis: Rotacja bramkarzami nigdy nie jest dobra. Każdy wielki klub ma jednego, stałego bramkarza i jeżeli nie zdarzy mu się kontuzja to broni on cały sezon. Z tych ciągłych zmian nic dobrego nie wyniknie.
» 24 stycznia 2012, 22:54 #20
Nefrit: Ja tam wolę Lindegaarda w sumie. Do Davida nic nie mam tak na prawdę ale jakoś bardziej widzi mi się Anders. No ale niech SAF zdecyduje, On się zna lepiej na tym :)
» 24 stycznia 2012, 22:52 #19
mateuszr20471: A wiec krotko i na temat. Obecnie jesli chodzi o umiejetnosci De Gea=Lindegaard, w przyszlosci De Gea>Lindegaard.Dziekuje.
» 24 stycznia 2012, 22:52 #18
KibolManUtd: Jak dla mnie, jest to wyrządzanie szkody ! Lindegaard jest za słaby na pierwszy skład, wydaje się że dziennikarze celowo zrobili nagonkę na Davida, natomiast błędy AL są puszczane mimo uszu, robią to by United straciło, genialnego bramkarza jakim jest De Gea. Mam nadzieję że Alex do tego nie dopuści ! Trzeba stawiać na młodość ! De Gea, Welbeck czy bracia Da Silva to żywe srebro i powinniśmy na nich chuchać a nie nakładać na nich dodatkową presję !
» 24 stycznia 2012, 22:52 #17
buhert: No wreeeszcie ktoś kumaty :D - popieram!
» 24 stycznia 2012, 23:30 #16
Bovver: wg mnie kazdy powiniem miec 3 mecze i zmiana zeby nie wypadali z rytmu
» 24 stycznia 2012, 22:51 #15
KibolManUtd: AL - FA Cup
DDD - Wszystkie inne mecze.

To jedyna sensowna i powszechnie stosowana rotacja.
» 24 stycznia 2012, 22:53 #14
mateuszr20471: No i CC mozna mu dac. Zgadzam sie z toba, bo obecnie to ani jeden pewny ani drugi.
» 24 stycznia 2012, 22:56 #13
Bovver: mozna powiedzięc ze reprezentuja podobny poziom nie umiejszajać jednemu ani drugiemu, ale David jest bardziej perspektywnym zawodnikiem, obaj mają swoje przebłyski jak i wpadki. Ale to juz Fergusona w tym głowa w końcu to on rzadzi :)
» 24 stycznia 2012, 23:17 #12
Sanitarium: Rotacja dobra ale za częsta też przyniesie więcej złego ... gracz musi być w rytmie meczowym by w najcięższych meczach grać na najwyższym poziomie.

De Gea mimo wielkiej presji i pierwszych meczów - bardzo dobrze dawał sobie rade... bronił najwięcej strzałów w lidze przez pare kolejek i powinien dalej grać bez większych przerw - teraz to może mu tylko zaszkodzić.

Ale pożyjemy - zobaczymy, lubię obu - jednak drażni mnie gadanie że De Gea jest słabszy, za słaby...
» 24 stycznia 2012, 22:45 #11
Tristan: Jeśli De Gea ma się rozwinąć na bramkarza światowego formatu to musi grać, proste.
» 24 stycznia 2012, 22:36 #10
ManUtdFun: W przed ostatnim akapicie jest błąd. Hiszpan ma 21 lat (w listopadzie skończy 22) a nie 19 :]
» 24 stycznia 2012, 22:36 #9
bubi: poprawione, dzięki :)
» 24 stycznia 2012, 22:39 #8
diabeu: Bubi, misiu kolorowy, obwiniasz Lindegaard`a za puszczenie bramki z Arsenalem? Strzał między nogami obrońcy z 10 metrów, niezwykle precyzyjny (wpadł od słupka), bramkarz jeszcze dotyka piłki, ale nie udaje mu się skutecznie zmienić jej toru, a ty piszesz, że co? że źle ustawiony? oświeć mnie, bo chyba czegoś nie rozumiem.
A prawda jest prosta. Duńczyk broni lepiej od Hiszpana, więc gra!
Z drugiej strony ja rozumiem że DeGea jest traktowany jako inwestycja na przyszłość (chociaż dla mnie nie porozumienie, w takim klubie kupować bramkarza na wychowanie!!) i nic mu się nie stanie, jak pierwszy sezon posiedzi trochę na ławce.
» 24 stycznia 2012, 23:07 #7
SuVeReN: Dobra diabeu, ja się udzielę. Lecimy: Ten strzał był jak najbardziej do obrony, jakbyś to obejrzał to byś zobaczył po jakim czasie AL się rzucił. De gea na luzach by to obronił. 2 sprawa to rzuty wolne. Lindegaard W OGÓLE nie potrafi ich bronić. Popatrz sobie na strzał z wolnego Newcastle, na strzał kolarova... przecież to jest do ku*wy nędzy pestka dla bramkarza takiego jak de Gea. ON MUSI GRAĆ, MUSII!! Jeśli nie będzie grał to jego talent się zmarnuje, musi tylko poprawić grę na przedpolu. Zobacz jakie fenomenalne ma robinsonady... Za parę lat będzie lepszy niż Iker, o ile mu nas kochany SAF da grać. Over
» 24 stycznia 2012, 23:46 #6
buhert: Tak popieram SuVeReN! De Gea musi grać! Lepszy refleks i chęć do wyciągania wszystkiego co tylko może!

De Gea do bramki!
» 25 stycznia 2012, 09:46 #5
lecho: SuVeReN --> no gdyby strzelał Arek Bąk to ten strzał może i by był do wyjęcia - ale to był van Persie. Trochę uznania dla klasy rywala nie zaszkodzi :)
» 25 stycznia 2012, 11:32 #4
SuVeReN: Lecho --> Dobrze wiem jaki jest Van Persie, każdy z nas wie że nie bez powodu jest królem strzelców. Bramka weszła od słupka, na milimetry uderzył. Mimo to bramkarz, który dobrze gra mógłby to wybronić. Jak dla mnie de Gea ma problemy z przedpolem, a Anders z wolnymi. Robinsonady numeru 1 w składzie są lepsze niż Andersa. Także myślę że na + wychodzi de Gea.
» 27 stycznia 2012, 11:42 #3
swistek: Dla mnie rotacja jest bardzo dobra. Numer to tylko numer.
» 24 stycznia 2012, 22:35 #2
buhert: Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.01.2012 22:33

De Gea - dla mnie numer 1 i koniec tematu.
» 24 stycznia 2012, 22:33 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.