Davfire: Porównanie człowieka który stworzył OD PODSTAW niemal idealną maszynę jaką jest manutd, do trenera, który otrzymał od losu WYBITNE pokolenie piłkarzy, z którym sukcesy odnosili również inni trenerzy (nie okłamujmy się jedenastka reprezentacji Hiszpani, która zdobyła mistrzostwo europy w 2008 i mistrzostwo świata w 2012, to reprezentacja w DUŻEJ mierze oparta na gaczach barcelony) jest lekko mówiąc śmieszne... Nie ma, i długo nie będzie człowieka, który potrafi utrzymać drużynę w ścisłej czołówce światowej mimo licznych zmian pokoleniowych. Są na karuzeli trenerskiej fachowcy, który potrafią przyjść zrobić mniejszy- lub większy sukces i odejść, ale to właśnie SAF, potrafi być gwarantem sukcesów przez lata. Wyrzucał z zespołu Roy'a Keana, Ruuda Van Nistelroy'a, Davida Beckhama, Gabriela Heinz'a, opóścił Old Traford taki gwiazdor jak Cristiano Ronaldo, a my wciąż zaliczamy się do światowej czołówki dzięki Fegusonowi. Jeśli zobacze Guardiole bez Messiego, Iniesty, i Xaviego który wciąż odnosi sukcesy na arenie krajowej i międzynarodowje, wtedy wrócimy do porównania obu Panów... póki co gośc taki jak Guardiola nie ma prawa być stawiany w jednym szeregu z Fergusonem. Nie wspomnę już o pokoleniach piłkarzy których Ferguson wychował, bądź wykreował- LEGEND światowego futbolu- Giggs, Scholes, Nevile, Beckcham, CR7, Cantonna , Roy Keane, Scheringam, Solskjaer, Ferdinand , Vidic, Evra, i wielu wielu innych. Jakie osiągnięcia w tej matei ma póki co Guardiola?? Porównanie obu Panów to poprsotu dyshonor dla naszego Bossa.