W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Antonio Valencia nie miał sobie równych w sobotnim starciu z Boltonem Wanderers (3:0). Choć Ekwadorczyk nie wpisał się na listę strzelców, to za swoje niezmordowane ataki na bramkę rywala został zasłużenie wybrany zawodnikiem meczu.
» Antonio Valencia przeciwko Boltonowi Wanderers zagrał znakomicie
Valencia wysoką formę utrzymuje od kilku tygodni. W grudniu Ekwadorczyk zanotował na swoim koncie siedem asyst. Antonio równie dobrze rozpoczął rok 2012 – po dobrym meczu przeciwko Manchesterowi City przyszedł fenomenalny występ przeciwko Boltonowi.
W trakcie sobotniego starcia Valencia posłał aż 12 dośrodkowań w pole karne Kłusaków i stworzył pięć sytuacji podbramkowych. Imponująco wypada także statystyka podań: 42 celne zagrania na 46. Nic więc dziwnego, że po końcowym gwizdku każdy chwalił skrzydłowego Czerwonych Diabłów.
– Antonio chyba zjadł jakiś silnik – żartował Patrice Evra.
– Nie znam lewego obrońcy Boltonu [Sam Ricketts – przyp. red.], ale po spotkaniu na pewno będzie miał problem z mięśniami. Antonio jest niezwykle silnym piłkarzem. Wspaniale jest móc znów oglądać go na skrzydle w takiej formie.
Ze zdaniem Francuza całkowicie zgodził się Michael Carrick. – Valencia jest w formie od dobrych kilku spotkań. Podajemy mu piłkę, a on podprowadza ją pod linię końcową i stwarza sytuacje podbramkowe. Świetnie jest widzieć go w takiej formie. Gra przeciwko niemu musi być koszmarem – stwierdził Anglik.
Klimaa: Wyrósł na naszego najlepszego skrzydłowego ;-) Udowadnia że jest świetnym piłkarzem i to jemu należy się miejsce w podstawowym składzie. Young (jak tylko pokona kontuzję) i Nani powinni walczyć o drugiego skrzydło.
mati090797: Mam nadzieję, że Antonio utrzyma tę formę przynajmniej na kilka najbliższych meczy, które mogą się okazać decydujące w kontekście walki o mistrzostwo. Przypomnę, że gramy z Chelsea i z Arsenalem w lidzie, i z Liverpoolem w F.A Cup.
rooney99: Aż mi się sezon 2009/10 przypomniał, a szczególnie jego rajdy na Bayern, ogrywał każdego, brał na szybkość. Mówiłem, że on musi być na skrzydle, a nie obrońcą. Miło widzieć także da Silvę. Ładnie ich współpraca wyglądała. Szkoda trochę sytuacji, kiedy to z 5/6 naszych było w polu karnym, a Antoś dał za głęboką piłę. Świetny mecz, oby tak dalej, a jak jeszcze Nani dojdzie z formą, to już rozwalony system będzie.
Robal: Michael Carrick i Tom Cleverley w środku do tego Giggs i Scholes całkiem sprawni, skrzydłach Nani i Valencia, atak Roo, Berba, Webeck i Chicharito nieźle to wygląda:)
oldtrafford: Tak Valencia spisał się na 5 z plusem jego rajdy są rewelacyjne tak jak komentarz Andrzeja Twarowskiego i Rafała Nahornego aż miło się ogląda jak ta para komentuje.
cholew4: a ja powiem szczerze jestem BARDZO niezadowolony z komentatorów na CANAL+ bo już któryś mecz jes komentowany jak by byli "anty"MU naprawdę i to nie jest tylko moja opinia,
poza tym meczyk super szkoda Roo i Naniego, chłopcy nie pomogli za wiele ale nie powiem że nie mieli wielkich chęci :)
MichaelAngelo: @cholew Niby czemu? Oglądałem cały mecz i nie usłyszałem ani jednego negatywnego słowa. Oni świetnie się wywiązują ze swojego zawodu, bo przekazują tylko informacje, nie wkładają w to swoich przemyśleń. Raz któryś z nich to zrobił i od razu lekko się zbłaźnił (powiedział, że Kolo Toure mocno odstaje umiejętnościami od Lescotta). Po prostu chcą, żeby mecz był ciekawy, nie oczekujcie że będą tam śpiewać hymn Manchesteru i się zachwycać ich grą. To, że inni komentatorzy tak robią z Barceloną nie znaczy, że z nami też powinni.
Martin: Taką samą sytuację mieliśmy w ubiegłym sezonie, kiedy to Antonio wrócił po długiej kontuzji i od razu zaczął grać jak z nut. Już kiedyś to pisałem i napiszę to po raz kolejny, ten gość jest znakomitym zawodnikiem i mamy szczęście, że gra dla nas. Jeśli złapie formę, to gra na pełnym gazie przez bardzo długi czas, czego nie można powiedzieć o Nanim, który jedno spotkanie zagra po mistrzowsku, a po tygodniu jego gra kuleje i tak w kółko. Gdyby ten drugi potrafił ustabilizować formę, nasze skrzydła byłyby po prostu zabójcze. Na koniec zapytam: Cóż z tego, że Valencia ma "tylko" prawą nogę i "tylko" jeden zwód, skoro i tak zwykle jest górą nad przeciwnikiem?
Devra: Szkoda Younga szkoda ! ale po to tyle skrzydlowych w United zeby mogl go ktos zastapic w tym przypadku Antonio ;) Ale Nani też gra dobrze będzie mu ciężko wrócić do składu jeżeli bieżąca forma się utrzyma , ale ciężkim treningiem , to ten zdolny chłopak szybko wróci do pamiętnej formy . :)
thebizon: I weź człowieku bądź mądry jak Sir Alex....Zaraz wróci Ashley,a dziś Nani ciut słabo(no bywa).Więc na skrzydło kto z Antonio?Uwielbiam Naniego,ciągle chce googlądać,ale może trzeba jakoś zmienić...makabra,oby już był właściwy bieg United do końca sezonu.
@thebizon, jak obliczyles ze mam 13 lat? 2012-1995=? oj nie 13.... może 17 :D
Valnecia jest super, jak wróci Young, to mimo wszystko wolę skrzydła Nani-LAV, bo dla mnie Ash jest troszkę słabszy od tej 2. Chyba, że weźmiemy Naniego bez formy, wtedy to i Parkinson go przeskakuje.
ax1d: tigre, to Ty najwidoczniej nie oglądałeś meczu. Valencia niestety nie umie podać lewą nogą nawet w momencie, kiedy nie przeszkadza mu żaden obrońca. Dośrodkowanie z lewej? Chyba upadłeś na głowę.
EmigrantPL: Raz wczoraj dośrodkował z lewej nogi. Pamiętam też jego asyste z lewej nogi w meczu z West Ham przy drugim golu Roo. Tyle będzie. Można mówić, że po co mu lewa noga, jak ma się taką prawą. O tak, jest potrzebna. Ile razy już schodził do środka i nie wiedział co zrobić, bo sie bał lewą nogą uderzyć.
Rooni: tigre nie bój się , ja również widziałem pare prób dośrodkowań z lewej nogi i nie jestem pewien ale bodajże raz próbował strzelać z lewej na bramkę .
Bartoosh21: co lepsza.. on zanotował te 7 asyst a grał przez kilka spotkań jako prawy OBROŃCA! nie zapominajcie, że wtedy również stwarzał zagrożenie dla rywala.. jak dla mnie piłkarz od którego Ferguson powinien ustalać skład.. dodatkowo mając za sobą któregoś z braci Da Silva i Rooneya przed sobą ten piłkarz ciągnie grę United.. nie widzę na dzień dzisiejszy MU bez tego gracza... jemu nie jest potrzebny rywal do gry na pozycji żeby wyciągać z siebie 100% on to robi ot tak.. prawdziwy zawodowiec.. mógłbym go chwalić baaaardzo długo.. jeżeli kosztem Antonio, ktoś z dwójki Nani-Young ma grzać ławę to proszę bardzo, na dzień dzisiejszy żaden nie daje tyle co Valencia.. na dodatek jest to tak doskonale przygotowany fizycznie piłkarz, że wg mnie powinien grać w każdym spotkaniu, od czasów Beck'sa nie było u nas tak dogrywającego prawoskrzydłowego.
peter48: Zawsze byłem fanem talentu Valencii, moim zdaniem ma najlepsze dośrodkowania spośród naszych skrzydłowych. Jeszcze czekam tylko na powrót Younga to może i Nani się trochę zmobilizuje bo od miesiąca jest jakiś bezpłodny na boisku...
Megadeth: Tony V to przede wszystkim silny psychicznie zawodnik. Po otwartym złamaniu kości dość szybko się pozbierał i wcale nie boi się fizcznych starć z przeciwnikami. Taki Torres po kontuzji jakiej zaznał jeszcze za czasów gry w barwach Liverpoolu to do dzisiaj nie może się ogarnąć i pewnie już tego nie zrobi.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.