W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Chris Smalling wrócił w końcu do gry po chorobie, która dopadła go w okresie świątecznym. Młody obrońca jest szczęśliwy, że w końcu udało mu się pokonać zapalenie migdałków i znalazł się w składzie na derbowy mecz z City.
» Chris zmagał się z zapaleniem migdałków, przez które opuścił trzy spotkania
22-latek opuścił spotkania z Wigan, Blackburn oraz Newcastle, jednakże ku zaskoczeniu wszystkich w pojedynku z The Citizens wystąpił od pierwszej minuty. Chris zaliczył dobry mecz, a jego zespół pokonał lokalnego rywala 3-2 i awansował do następnej rundy Pucharu Anglii.
- Święta i nowy rok były dla mnie frustrujące, bo spędziłem je w łóżku. W końcu udało mi się jednak wyzdrowieć i czuję się dobrze. Wróciłem do gry i mam nadzieję, że do końca sezonu nic złego już mi się nie przytrafi – powiedział Smalling.
Młody obrońca był również zadowolony po zwycięskich dla United derbach. Mistrzowie Anglii pokonali City po dwóch bramkach Wayne’a Rooneya oraz trafieniu Danny’ego Welbecka.
- Ładnie graliśmy piłką i byliśmy zespołem. Pokazaliśmy kilka niezłych akcji, a pierwsza połowa w naszym wykonaniu była świetna. Wayne zasługuje na szczególną pochwałę, bo zagrał znakomicie i bezbłędnie wykańczał swoje okazje bramkowe.
- Na zwycięstwo zapracował cały zespół i mimo, że w drugiej części obniżyliśmy loty, pozostaliśmy wystarczająco skupieni i dowieźliśmy wygraną do końca – zakończył Smalling.
Phil już około 70 minuty ledwo oddychał.
Takie moje zdanie, nawet 1 mecz by się przydał, ale dobrze by było jakby raczej był na ławce, tak na wszelki wypadek ;)
Martin: Powoli powtarza nam się sytuacja sprzed sezonu, gdzie też na półmetku rozgrywek mieliśmy sporo tych kontuzji, a później styczeń-luty wszyscy zaczęli wracać i do maja praktycznie nie mieliśmy żadnych poważniejszych osłabień, co pozwoliło nam sięgnąć po mistrzostwo. Jedno wiem na pewno - tylko kontuzje mogą nam odebrać 20 tytuł.
EmigrantPL: Trafna uwaga, tylko przy zapaleniu migdalkow po prostu nie można wychodzić z domu i to pomogło. Evans miał coś z nogą i to raczej nie przeszkadza w wyjściu na kolacje :
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.