Sir Alex: Nasi środkowi spisali się na medal

Para centralnych defensorów Rio Ferdinanda i Jonny Evans stworzyła w dzisiejszym spotkaniu zaporę nie do przejścia, natomiast Michael Carrick i Phil Jones całkowicie zdominowali środek boiska i nadawali tempo drużynie, która ostatecznie wywiozła z Loftus Road komplet punktów.

- Wiele drużyn miało problem z wygraniem na stadionie QPR, dlatego pomimo licznych zmarnowanych sytuacji, jestem zadowolony z tego meczu - wyznał Szkot. - Przez większą część spotkania kontrolowaliśmy jego przebieg, prezentując naprawdę bardzo ładny dla oka futbol.

- Jeśli chodzi o bramkę Carricka, to oczywiście pozbawiła gospodarzy wszelkich złudzeń, lecz on powinien zostać wtedy w środkowej strefie boiska, takie miał zadanie. Będę musiał go chyba mu przypomnieć co należy do jego obowiązków i ukarać go za samowolkę - żartował sir Alex.

- Phil ma tylko 19 lat, ale drzemie w nim wielki potencjał i niespożyta energia. Zresztą było to dziś widać doskonale, wszędzie go było pełno, jakby nie odczuwał zmęczenia. Raz za razem przedzierał się przez środek boiska i miał nawet dwie, czy trzy sytuacje na zdobycie bramki.

- Jonny i Rio zagrali dziś po profesorsku. Zwłaszcza doświadczenie Anglika przydaje się w tego typu meczach. Nie sądzę, aby David de Gea miał nawet okazję się wykazać, gdyż ta dwójka defensorów nie dopuszczała do zagrożenia jego bramki.

Dzięki zwycięstwu nad Queens Park Rangers podopieczni szkockiego menadżera znaleźli się przynajmniej tymczasowo na pierwszym miejscu w tabeli, jednak zdaniem Fergusona najważniejsze jest, aby na przełomie roku być w ścisłej czołówce.

- Jeśli będziemy wśród najlepszych w Nowy Rok to będzie dobrze - podkreślił sir Alex. - Jeżeli będziesz w czołówce na przełomie roku, to wiesz, iż druga część sezonu będzie niezwykle ciekawa - zakończył menadżer United.