MichaelAngelo: Jak dla mnie poziom najlepszego klubu na świecie prezentują tylko Vidic, Rooney, Nani jak jest w formie, może Evra, choć z wiekiem to nie to samo, podobnie jak Ferdinand.
De Gea to wciąż uczący się chłopak, "może kiedyś".
Smalling i Evans to średniaki, to nawet dużo powiedziane. Jones to obiecujący chłopak, ale teraz sam nie wie czy chciałby być bramkarzem czy napastnikiem. Bracia da Silva wciąż się rozwijają, ale pokazują się tylko w meczach z przeciętnymi zespołami, gdy gramy z mocniejszym rywalem rzadko mogą się pochwalić jakimś rajdem czy dośrodkowaniem (ich umiejętności wyglądają śmiesznie kiedy porówna się ich np. do Dani Alvesa czy Maicona).
Środek pomocy tak naprawdę nie istnieje. Pomocnicy, nie licząc Fletchera, który miał swoje przebłyski: Carrick - lepiej sprawdzałby się jako środkowy obrońca, dobry w defensywie, fatalny w ataku. Cleverly - zagrał mało meczy więc ciężko cokolwiek stwierdzić, na razie to widać, że jest z porcelany. Wg mnie do pierwszego zespołu powinien być wprowadzany Paul Pogba. Giggs to klasa światowa, ale przydałoby się odmłodzić go jakieś 15 lat, niestety długo nie możemy na niego liczyć. Park ma żelazne płuca, ale co z tego. Kiedy jest na boisku odnoszę wrażenie, że United gra w dziesiątkę. Young jest niezły, ale brak mu lewej nogi i ma wahania formy.
Napastnicy: Berbatov w ogóle nie dostaje szans w lidze, a mam wrażenie, że poprawił formę od początku sezonu, jednak kto wie, czy już całkiem się nie wypalił. Owena, Machedę i Dioufa pozwólcie, że pominę. Welbeck to typ, który mi się podoba, ale brak mu ogrania. Chicharito - można wypisać jego milion wad (technika, przyjęcie, opanowanie, pewność siebie, drybling, przetrzymanie piłki, strzały z 16 metrów, i tak jeszcze długo), które rekompensuje jedna zaleta - kapitalne ustawianie się. Kiedy poprawi to i owo będzie zawodnikiem kompletnym.
Aż dziw bierze jak dobre wyniki osiągaliśmy na przestrzeni ostatnich lat z takim składem, tak samo z resztą ten sezon. Cieszy taka wygrana 4-1, ale co zrobić, żeby Nani tak spisywał się w każdym meczu, jak niegdyś Cristiano Ronaldo? Wiele wniosłoby to do drużyny. Ok, a co z resztą składu?
Załamała mnie kontuzja Vidica. Nie wiem co teraz możemy począć. Nie wspomnę już o naszej ławce rezerwowych. Spójrzmy jak szeroki skład ma Barcelona, Real. Choćby Messi czy Ronaldo doznali kontuzji, znajdzie się ktoś na ich miejsce (Sanchez, Kaka). Nie mówię, że o tych samych umiejętnościach, ale prezentujący przyzwoity poziom. A u nas? Evans? Zostawię to bez komentarza.
Wg mnie ogromnym błędem jest tak późne wprowadzenie do składu Welbecka i Cleverlaya. W tym wieku to już powinni być ograni, gotowi pociągnąć grę zespołu zawodnicy, a nie dopiero oswajający się. Mamy teraz kliku utalentowanych zawodników, wystarczy obejrzeć kilka filmików na youtubie żeby stwierdzić, że taki Pogba czy Morrison zrobiłby dużo większą różnicę niż Anderson. Poza tą oczywistą korzyścią, jaką jest lepsza gra klubu, zdobywaliby oni bezcenne doświadczenie i w obecnym wieku Toma grać już na najwyższym światowym poziomie.