Cleverley zachwycony powrotem do gry

Musisz być zachwycony swoim powrotem po sześciotygodniowej przerwie?
Oczywiście. Kontuzja przytrafiła się w niefortunnym momencie. Byłem w drużynie, grałem dobrze i byłem bardzo zadowolony. Takie rzeczy w futbolu się jednak zdarzają i po prostu trzeba ciężko pracować nad powrotem do formy, słuchać fizjoterapeutów i starać się tym nie załamywać.

Jak się czułeś w meczu z Aldershot, w którym wróciłeś do gry?
Było wspaniale. Bardzo pomogło to, że miałem dookoła siebie fantastycznych zawodników. Dzięki temu mogłem pracować nad powrotem do stuprocentowej formy.

Wielu kibiców mówiło, że drużynie brakowało ciebie w ostatnich tygodniach. To musi być miłe, ale czy te komentarze nie wywierają dodatkowej presji?
Zawsze miło jest słyszeć takie rzeczy, ale presja spoczywa na każdym, szczególnie ze względu na zły wynik z Manchesterem City. Na początku sezonu cały zespół grał bardzo płynnie i prezentowaliśmy fantastyczny futbol. W ostatnich tygodniach mecze były trudniejsze, ale to miłe, że fani za mną tęsknili.

Co komentarze takie jak te mówią o Twoim postępie w tym sezonie?
Sprawy na początku sezonu potoczyły się nieco lepiej niż się spodziewałem. Później byłem rozczarowany kontuzją, ale jestem z powrotem. Mam nadzieję, że wrócimy na zwycięską ścieżkę już w sobotę.