Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

"Czułem się jak królik doświadczalny"

» 23 września 2011, 10:35 - Autor: matheo - źródło: Sky Sports
Owen Hargreaves po swoim imponującym debiucie w Manchesterze City ujawnił, że w czasie swojej rehabilitacji w Manchesterze United czuł się jak królik doświadczalny.
» Owen Hargreaves podczas swojego pobytu w Manchesterze United niemal nie opuszczał gabinetów lekarskich
Czy Owen Hargreaves w Manchesterze City wróci do formy sprzed lat?
Hargreaves na Old Trafford spędził cztery lata, ale przez większość czasu leczył przewlekłe kontuzje kolan. Po licznych operacjach i żmudnej rehabilitacji Anglik w ubiegłym sezonie na boisku przebywał zaledwie sześć minuty.

Po zakończonym sezonie Manchester United nie zdecydował się przedłużyć kontraktu z Hargreavesem. Anglik podpisał kontrakt z Manchesterem City, w barwach którego zadebiutował w ostatnią środę. Pierwszy występ Hargo w The Citizens wypadł okazale, bo zawodnik wytrwał na boisku 57 minut, a do tego dołożył pięknego gola.

– Dostawałem jakieś zastrzyki, ale po nich moje ścięgno nie było już takie same – przyznał Hargreaves pytany o leczenie w Manchesterze United.

– Po zastrzykach chciałem wrócić do gry, bo powiedzieli mi, że z moim ścięgnem wszystko jest w porządku. Byłem jak człowiek ze szkła. To miało olbrzymi wpływ.

– Z moją kontuzją ścięgna czułem się jak królik doświadczalny podczas tych zabiegów. To było trudne. Wszyscy ludzie w Manchesterze United byli wspaniali i każdy próbował wszystkiego, co najlepsze, ale przychodzi czas, że musisz podjąć decyzję. Twierdzili, że to pomoże, ale tak się nie stało. Musiałem się po tym pozbierać.

– Chciałem grać. Każdy chciał, abym grał, więc opcja sześciomiesięcznego odpoczynku nie wchodziła w grę. Z perspektywy czasu dużo łatwiej o tym mówić, ale wolałbym nie przyjmować tamtych zastrzyków.

– Manchester United to jeden z największych klubów na świecie, obok Barcelony i Realu Madryt. Mają tam wielu wspaniałych ludzi. Przykro mi, że nie mogłem odegrać większej roli na Old Trafford. Inaczej to sobie wyobrażałem, ale teraz czas na nowy rozdział w moim życiu – dodaje Hargreaves.


TAGI


« Poprzedni news
Nani zdradza swój cel na ten sezon
Następny news »
Sir Alex Ferguson o sytuacji kadrowej przed Stoke

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (33)


fan11: Od niektorych komentarzy glowa moze bolec! Owen chcial grac i moze owszem mial wiele ofert, ale City z pewnoscia byla najlepszym zespolem, jaki mu zlozyl oferte. Wiec nie wzieliscie tego pod uwage, ze moze kasa odgrywala tu drugoplanowa role? Oczywiscie Kryska jest nietykalny, bo zrobil dla United wiecej, ale Owen moze bylby bohaterem United gdyby nie kontuzje ... Moim zdaniem bardziej chcial zostac, niz ManUtd chcialo go zatrzymac.Pzdr
» 24 września 2011, 18:55 #28
axel52: może po tych jego słowach co niektórzy nawiedzeni przestaną bredzić o tym , że jakoby chciał grać w United za darmo.
Większej bzdury dawno nie słyszałem
» 24 września 2011, 12:10 #27
vip14: Akurat. Po prostu siedział na ławce i nie grał. Teraz wielce obrażony :/
» 24 września 2011, 10:18 #26
GNR: Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.09.2011 01:06

Z tą zdradą i brakiem szacunku wobec United podniecacie sie jak emeryt na zakupach w Biedronce:
A co powiecie na to:
Michael Owen- żywa legenda FC Liverpool w koszulce Manchester United. Brak szacunku dla The Reds i "Czerwonych Diabłów", brak szacunku dla kibiców, brak szacunku dla samego siebie...
Allan Smith- niegdyś gwiazdor Leeds. Spytany w wywiadzie czego by nigdy w zyciu nie zrobił, odparł: Nigdy nie zagram w Manchester United... (a to dlatego, że gardził diabłami). Do dzisiaj można na yt znaleźć filmiki z akcjami Smitha okraszone komentarzami Real Devil czy prawdziwy Diabeł (to pisali kibice)... No i co głupio wam (uogólniam), że nie macie szacunku dla Manchester United, sympatyzując z jawnym wrogiem tegoż klubu, który tez tego szacunku względem smego siebie nie miał zbyt wiele...
Sukces i pieniądze, to co jest determinantą większości piłkarzy. Wystrczy przypomniec sobie Verona i Teveza, którzy mówili, że gra dla United to ich marzenie, a później? Veron w Chelsea na początku ery Abramowicza, a Tevez w City...
Zawodowa piłka nożna to nie kopanie na boisku w stylu klasa na klasę (jestem lojalny moim kumplom, bo 3b to matoły), kumple na kumpli, czy osiedle na osiedle. To zakład pracy. A pracuje się tam gdzie dobrze płacą. W biznesie nie ma miejsca na sentymenty. Masz na utrzymaniu siebie i rodzinę, to szczerze mówiąc w takich sytuacjach w dupie masz bandę ludzi z szalikami. Co wolelibyście pracować w firmie, która ma pewne miejsce na rynku i zapewnia świetną pracę, czy w jakimś średniaku za 1200 miesięcznie, tylko dlatego, że kumle pracują w konkurencji tej zajeb..stej?
PS. opis pod obrazkiem w tym artykule w przypadku Ronaldo:
"Cristiano Ronaldo podczas swojego pobytu w toalecie niemal nie opuszczał deski klozetowej"
» 24 września 2011, 01:01 #25
Rarian: Pewnie, bo normalną wypowiedź klub musiałby ripostować oświadczeniami, a SAF negować ją na konferencjach praosowych... Wejdź sobie na Skysports i przeczytaj cały wywiad, zanim zaczniesz stawiać tego rodzaju tezy.

A nazywanie Ronaldo, który tyle dla ns zrobił "pajacykiem i ci*tą z Realu" to taka żenada, że aż żal ją komentować. Hargo się przyczynił do sukcesu w 07/08 a Ronaldo pewnie nie, olać Złotego Buta, Złotą Piłkę i gola w finale LM...
» 23 września 2011, 18:12 #24
DevilFan: Ciotą możesz siebie określać bo jesteś nikim w porównaniu do Ronaldo masz niezłe kompleksy czy superego bije o mur?,
» 23 września 2011, 18:31 #23
rooney99: Co ty chcesz od Cristiano? Sam mówił, że jego marzeniem była gra dla Realu(choć większość piłkarzy tak mówi, po przyjściu do nowego klubu). Może poszedł na kasę... Nie możesz Go tak nazywać, zrobił swoje i poszedł, United zarobiło na nim. Teraz Young, czy Nani świetnie go zastępują i jest dobrze.
» 23 września 2011, 21:43 #22
DevilFan: Dla Mnie został skreślony po całej linii, po raz enty poleciał na kaskę w MU zbił majątek za "bycie królikiem doświadczalnym" ale wciąż mu mało, grał w United i nie wiedział kim jest City spoko że uwierzę, btw miał masę ofert z PL ale Kasa to co potrzebuje najbardziej.
Spoko niech się połamię w derbach pajacyk.
» 23 września 2011, 17:25 #21
Jachyr: prawda on chcial grac zadarmo w united
» 23 września 2011, 17:18 #20
CiepielkaNH: śmieszą mnie ludzie którzy odrazu cisną po kimś kto odszedł z United, to nie on chciał odejsc tylko United nie chciało z nim nowego kontraktu, trafiła mu sie taka oferta wiec ją przyjął i tyle.. ciekawe jakie by było zachowanie wielu z was w takiej sytuacji bo na forum łatwo jest pisac..
» 23 września 2011, 16:56 #19
piotro91: Racja wyglądasz na kogoś kto myśli i pisze.Pewnie połowa z tych co tu piszą przeczytała tylko tytuł i od razu "wszystko wiedzą".
» 23 września 2011, 17:09 #18
AJEP: Wlasnie on od City dostal najlepsza oferte on tam moze ale to moze odniesc jakis sukces a west brom co on by mogl ?
» 23 września 2011, 17:23 #17
Rarian: Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.09.2011 16:56

A część z Was mu dalej wierzy :D. Teraz już nie bajka o graniu za darmo, a o tym, że przeprowadzano na nim eksperymenty i wystawiano go pomimo urazów (o tym tutaj nie jest wspomniane, ale mówił o tym w pełnym wywiadzie, zainteresowani niech przeczytają oryginał po angielsku). Obraża nasz sztab medyczny, ale wystarczy, że doda na koniec "ale i tak United jest wielkie" i już mu czapkujecie jako prawdziwemu diabłowi :(.

Czekam na wywiad, w którym powie, że w United był poniżany, a nasza placówka medyczna to jedno wielkie Arkham Asylum...

Dobrze, że Fergie już zareagował i na konferencji pracowej obronił nasz sztab medyczny i zanegował te bzdury, które plecie Hargo.
» 23 września 2011, 16:55 #16
axel52: no właśnie tak kochał United , że z tej miłości poszedł do City.
A teraz pie...i po gazetach głupoty.
Pajac i tyle.
Ciekawe co powie za jakiś czas ? może , że był bity w United.
zwyczajnie przegiął
» 23 września 2011, 16:38 #15
18Lukasz78: Eh szkoda mi go strasznie .
» 23 września 2011, 14:52 #14
erkol79: W taki sposób ze akurat przeszedł do city :/
» 23 września 2011, 14:47 #13
Pacior: Kochał United tak bardzo, że przeszedł do City. A to czy City czy Wigan to jest różnica. Gdyż zawsze przejście do jednego z większych rywali to policzek wymierzony w kibiców i sympatyków danego klubu, przypomnij sobie Figo lub Ronaldo.
» 23 września 2011, 15:35 #12
szytter: widac ze o pilce noznej nie masz zielonego pojecia. kazdy przychodzi do klubu zeby zdobywac trofea i osiagac jak najlepsze wyniki to nic dziwnego. on diablem? ze niby dlaczego. jest niebieski i tyle
» 23 września 2011, 16:56 #11
Taurus: Mówcie sobie co chcecie.... może nie jest to zdrajca, ale pokazał brak szacunku dla United... potępiam go ;O
» 23 września 2011, 13:49 #10
wilku7: w jaki sposob pokazal brak szacunku do Manchesteru?
» 23 września 2011, 14:18 #9
MaciasDevil: Przejscie do City jest brakiem szacunku, a to ze sie dobrze wypowiada o klubie, w przeciewienstwie do Apacza to juz inna sprawa :)
» 23 września 2011, 16:03 #8
Taurus: Dokładnie jak napisał MaciasDevil... przejściem do City pokazał brak szacunku do nas, no i oczernia sztab medyczny... co też jest śmieszne gdyż nasz sztab medyczny, jeden z najlepszych... dawał mu najlepszą opiekę medyczna..
» 23 września 2011, 19:19 #7
Petrozza52: Ja go pamiętam dobrze, nie mam do niego żalu, i jestem wdzięczny za strzelonego karnego w finale Ligi Mistrzów, tym na zawsze zapisał się na kartach Manchesteru United
» 23 września 2011, 12:17 #6
showdark: wydaje mi sie ze to tlumaczenie jest bardzo cienkie ;o
» 23 września 2011, 11:13 #5
Koksu: Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.09.2011 11:04

Owen,był drogim zakupem..nie da sie w sumie jednoznacznie wycenić czy było warto go kupić czy też nie..Był bardzo dobrym zawodnikiem..pamiętam jak załadował bramkę Arsenalowi,pamiętam jak grywał i to było piękne.Później niestety przyszła kontuzja i wszysko sie spierdzieliło..więcej siedzenia niż grania,to tragedia dla klubuzawodnika,trenera,nawet kibiców..ale nie ma co płakać,Manchester U ma na tyle kasy,że nawet jeśli by odjąc im te 20 mln to jest dla nich jak splunąc...co do Hargro..hmm życzę powrotu do zdrowia i strzelaj dużo bramek..jeśli city ma wygrać mecz to lepiej dzięki Tobie niż jakimś Dżeko,Aguero czy inym wynalazkom ;p
» 23 września 2011, 11:04 #4
Gwyn: Najlepiej niech city wygra ligę.
» 23 września 2011, 11:29 #3
MaciasDevil: Gwyn - idealnie dopasowana ironia :)
» 23 września 2011, 16:05 #2
szytter: Dzeko, Aguero to wynalazki? to nieprzecietni pilkarze. skoro oni sa wynalazkami to hargo tez nim jest
» 23 września 2011, 16:58 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.