Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Copa America

» 1 lipca 2011, 15:56 - Autor: misza - źródło:
Dzisiaj dość nietypowo, ponieważ mój wpis nie będzie poświęcony Manchester United, natomiast turniejowi, który rozpoczyna się już dzisiaj w nocy - Copa America.
Copa America
»
Copa America jest jednym z moich ulubionych turniejów piłkarskich i stoi w hierarchii niemalże na równi z turniejem o mistrzostwo starego kontynentu. Dzieje się tak m. in. dlatego, że w akcji mogę oglądać swoją ulubioną zagraniczną reprezentację - argentyńską.

Tegoroczny turniej odbędzie się w rodzinnym kraju Diego Maradony, a w meczu otwarcia gospodarze zmierzą się Boliwią. Transmisję ze spotkania rozpoczynającego się o 2.45 polskiego czasu przeprowadzi TVP Sport i myślę, że, mimo dość późnej pory, warto będzie zaopatrzyć się w kawę lub napój energetyczny i zasiąść przed telewizorem.

Turniej ten oczywiście warto oglądać ze względów czysto piłkarskich, bo będzie on stał na znacznie wyższym poziomie, niż zakończony kilka tygodniu temu Gold Cup. Ale w tym miejscu warto powiedzieć, że jest jeszcze jeden istotny powód, który sprawia, iż warto zarwać kilka/kilkanaście nocy - jest on niesamowitą kopalnią talentów.

Nie jest bowiem tajemnicą, że południowoamerykańskie drużyny słyną z 'produkowania' perełek, które po turniejach, takich jak ten, wyjeżdżają do Europy. Kto wie, może to właśnie na argentyńskim turnieju sir Alex Ferguson wypatrzy zawodnika, który zostanie następcą Paula Scholesa? Osobiście byłbym zwolennikiem takiego ruchu, bowiem od dawna jestem przeciwnikiem sprowadzania do United zawodników od wyrobionych już nazwiskach.

Ciekawostką turnieju jest fakt, iż od 1993 biorą w nim udział także dwie drużyny spoza Ameryki Południowej. Zazwyczaj są to mistrz oraz wicemistrz strefy CONCACAF. W 1999 roku odstąpiono jednak od tej reguły w w turnieju zagrała Japonia. Reprezentacja kraju kwitnącej wiśni udział miała wziąć także w tegorocznym turnieju, ale klęska żywiołowa, która nawiedziła ten kraj sprawiła, iż Japończyków zastąpić musiała Kostaryka. Stawkę uczestników uzupełnia reprezentacja Meksyku. Na argentyńskich boiskach nie ujrzymy jednak Javiera Hernandeza, bowiem Meksykanie (podobnie jak Kostarykańczycy) zdecydowali się na wystawienie reprezentacji olimpijskiej.

Warto nadmienić także, iż dopiero w 2007 roku podjęto decyzję, iż turniej ten będzie odbywał się cyklicznie, co cztery lata. Wcześniej bowiem odbywał się on w różnych odstępach czasowych, co roku, co dwa, trzy lub cztery lata. Jednak jeżeli krajowe federacje wyrażą chęć to mistrzostwa będą mogły częściej.

Faworytem tegorocznego turnieju będą Argentyńczycy, bowiem są gospodarzami turnieju i mają zdecydowanie najsilniejszą kadrę 'na papierze'. Same nazwiska jednak nie wygrywają, więc zapowiada się kolejny fascynujący turniej.

Jednynym reprezentantem Czerwonych Diabłów będzie Antonio Valencia.

Wszystkie mecze turnieju będzie można obejrzeć w TVP Sport, a decydującą fazę także w TVP 1 oraz TVP 2.


TAGI


« Poprzedni news
Evra zadowolony z transferu De Gei
Następny news »
Młody Norweg obejmie schedę po Fergusonie?

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (68)


profesor999: Zdecydowanie faworyci to Brazylia i gospodarz Argentyna które nienajlepiej się pokazały na początku turnieju remisując kolejno z Wenezelą i Boliwią jedyna drużyna która może im zagrozić to Meksyk.
» 4 lipca 2011, 16:30 #62
DAMINOS: VALENCIA !! :D
» 4 lipca 2011, 00:13 #61
Marcel1106: Ja jestem za Urugwajem i szczególnie za Meksykiem :)
» 3 lipca 2011, 23:11 #60
Leonardo: Ja jestem za Brazylią:) Mam nadzieję, że Ganso i Neymar w końcu pokażą, że brazylijscy piłkarze jeszcze potrafią grać. Ostatnio bowiem na mundialu reprezentacji Brazylii słabo szło... Szkoda, że Anderson nie gra;p
» 3 lipca 2011, 21:29 #59
inekk10: Ja jestem za Ekwadorem lub Urugwajem :)
» 3 lipca 2011, 13:45 #58
clk430v8: Szkoda że Meksyk: wystawił skład olimpijski :( Teraz jestem za Brazylią i licze na Ekwador z A. Valencią :)
» 2 lipca 2011, 21:31 #57
Deluxe: Ja tam wierzę albo w Urugwaj, albo ewentualnie w Brazylię ;)
» 2 lipca 2011, 21:26 #56
mironas: i tak trzymaj a nie jakaś argentyna!
» 3 lipca 2011, 22:39 #55
danielo17: Na początek pozdro dla autora artykułu. Jesteś fanem Argentyny i spoko ale nie zgodze sie z tobą iż są oni faworytami. Dla mnie jak i dla wielu miłośników piłki nożnej ta reprezentacja to jedynie kadra indywidualistów i nic po zatem ( jedynie w kadrze jest 3 kraczy grajaca pod drużyne : Cambiasso, D. Millito i znienawidzony Tevez < to jest moje zdanie> ) Już niejednokrotnie pokazywali nam że potrafia wygrywac mecze z najlepszymi lecz gdy przyjdzie zmierzyć sie o trofeum, walke w turnieju po prostu są od nich lepsi potrafiacy uzupełniac sie nawzajem. Co daje zgranie od indywidualności nikomu nie trzeba mowić, każdy wie -- bardzo wiele. Kolejnym minusem gospodarzy jest BRAK TRENERA Sergio Daniel Batista nie nadaje sie na to stanowisko i po turnieju straci posade tak szybo jak ją dostal.
Dla mnie wiekszym faworytem jest odwieczny rywal Argentyńczyków Brazylia. Maja młody chcący cos osiągnąć, dobrze sie zaprezentować atak i doświadczona wręcz wyśmienitą obrone.
1mecz turnieju Argentyna 1 - 1 Boliwia pozostawie bez komentarza wynik jak i styl gry!
» 2 lipca 2011, 16:58 #54
9michal6: HaHa, oglądałem powtórke tego popisu Argentyny przeciwko Boliwi, ale myślę, że warto byłoby nie spać aby zobaczyć "wielką" Argentyne na kolanach. Bardzo miło patrzy się na to jak zawodnicy z ligi boliwijskiej skutecznie utrudniają grę czołowym piłkarzom największych europejskich klubów ze "wspaniałym" Messim na czele., który pokazał jak niesłusznie jest uznawany za najlepszego zawodnika świata i jak bardzo niedoceniany jest Xavi który wypracowuje mu 75 % sytuacji w Barcelonie, reszta kolegów (głównie Iniesta) wypracowuje mu 20 % okazji, a Messi może z 5 %. Jeśli chodzi o trenera to wielkiej różnicy nie byłoby gdyby Argentynę prowadził Paweł Janas. Od początku wielki chaos, brak rozgrywającego, ogólnie zero organizacji. Jeśli chodzi o wybór składu to Di Maria i Aguero pokazali jak był niewłaściwy. Lavezzi mógłby uczyć się od Kuby Błaszczykowskiego, a przecież Polska, a Argentyna to teoretycznie 2 inne światy piłkarskie. Dobrze że Batista wprowadził Di Marie, ale gdy zszedł Cambiasso w środku pola było jeszcze gorzej niż w pierwszej połowie. Jeśli argentyński trener nie wystawi w najbliższym meczu kogoś z dwójki Di MAria/ Aguero to jest po prostu idiotą. Wisienką na torcie był pokaz wątpliwych umiejętności aktorskich Mascherano... ach ta Barcelona. Jeśli gospodarze turnieju dojdą do fazy w której spotkają się z Brazylią, to czeka ich wielka księga. Pozdrawiam.
» 2 lipca 2011, 12:49 #53
tomczak888CFC: Messi pokazal "klase", z tym sie zgodze;] w nastepnym meczu di maria i aguero od pierwszych minut. Do tej dwojki dorzucilbym jeszcze Pastore, zeby bylo komu rozegrac.
» 2 lipca 2011, 13:15 #52
hater1993: Zgodze sie ze wszystkim z wyjatkiem mowy o Pawle Janasie. Wedlug mnie dobry trener, lecz pokazal jak slabo radzi sobie z presja(nie wiadomo do konca czyja, zarzadu, PZPNu czy znajomych lub pilkarzy). Batista juz kompletnie nie radzi sobie z presja(wystawia gwiazdy np. Messiego grajacego zawsze w reprezentacji 2x slbaiej od Aguero czy innych mlodych zawodnikow ktorzy graja na lawce) i do tego kompletny brak wiedzy o pilce noznej. Brazylia na tym turnieju to jest najwiekszy niewiadomy, moga zaskoczyc i pozytywnie i negatywnie. Murowanymi faworytami sa Urugwaj i Kolumbia.
» 3 lipca 2011, 20:49 #51
spOntan: No i widać po pierwszym meczu Argentyny, ze wielki Messi bez pomocy takich zawodników jak Iniesta i Xavi jest jednym z wielu.
» 2 lipca 2011, 10:37 #50
eKB: Dokładnie ale on w reprezentacji zawsze gra piach i myślę że jest to spowodowane właśnie brakiem tych pomocników w grze dlatego też stawiam CR7 wyżej od Messiego.
» 2 lipca 2011, 11:09 #49
Ketiw: A oglądaliście ten mecz? Bo chyba nie...
Messi został wybrany zawodnikiem meczu i moim zdaniem robił najwięcej obok Aguero.

To ciekawe jak wszyscy łatwo krytykują Messiego za grę w reprezentacji. Ja chciałbym jednak zwrócić uwagę, że nie da się rozegrać piłki, minąć kilku zawodników, podać do samego siebie i ostatecznie strzelić gola. Messi może pełnić tylko 1 rolę na raz. A w Argentynie jest taki chaos, że nikt do końca nie wie po co jest na boisku i co tak właściwie ma robić. Prawda jest taka, że bez środka pola żadna drużyna nie ma szans wygrać czegokolwiek w dzisiejszym futbolu. Nie wspomnę już o takich "babolach" jak Lavezzi, czy Banega zamiast Aguero i Pastore.
» 2 lipca 2011, 11:56 #48
K2SO4: a to wina Messiego że ma byc jak Koło Gospodyń Wiejskich?
W Barcelonie Messi gra bliżej bramki niż w reprezentacji.
A w reprezentacji gra dalej od bramki.. bo musi.

Zresztą, Ketiw napisał wszystko.
» 2 lipca 2011, 12:30 #47
spOntan: Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.07.2011 13:11

widocznie coś jest na rzeczy i serce Was zabolało skoro tak się obruszyliście :)

Od dwukrotnego piłkarza globu oczekuje się czegoś więcej.
'Prawda jest taka, że bez środka pola żadna drużyna nie ma szans wygrać czegokolwiek w dzisiejszym futbolu.' - niesamowite że to odkryłeś :) tylko, że nie każda drużyna ma tak jak wcześniej wspomniałem 2-krotnego zdobywce tytułu najlepszego piłkarza roku. Jeśli jest on tak wspaniałym wirtuozem futbolu to powinien wziąć ciężar gry na swoje barki i pociągnąć do przodu, a z nim jest tak, jak jest super drużyna i mam pro podawaczy piłek (czyt. Iniesta, Xavi) to gram super i jestem bogiem, natomiast jeżeli już mam trochę gorszych kolegów w drużynie to nie potrafię tak samo super grać.
'To ciekawe jak wszyscy łatwo krytykują Messiego za grę w reprezentacji.' - no rzeczywiście dziwne jest to, że oczekuje się od najlepszego zawodnika na świecie super gry i się go krytykuje.
'Messi może pełnić tylko 1 rolę na raz.' - od takiego zawodnika jak wcześniej napisałem oczekuje się kreatywności.

'W Barcelonie Messi gra bliżej bramki niż w reprezentacji.
A w reprezentacji gra dalej od bramki.. bo musi.' - żaden argument. Lody jak się je robi są w ciekłej masie, natomiast w sklepie są one już w masie stałej.

Jak Ronaldo został piłkarzem globu to zaraz wszyscy go krytykowali za choćby najmniejszy błąd. Nie dziwcie się teraz, że tak samo jest z Waszym ulubieńcem Messim. Popatrzcie na to trochę bardziej obiektywnie.

A jeszcze tak napiszę apropo Barcelony. Zobaczcie sobie powtórkę meczu i 91 min jak Marszczerano żenująco zrobił nura. Za czasów Liverpoolu tak nie nurkował, dziwne nie?
» 2 lipca 2011, 13:08 #46
jakjakub: Od najlepszego piłkarza na świecie, lub jak niektórzy twierdzą wszechczasów, wymaga się żeby grał świetnie, a nie dobrze. Dobrze to może sobie zagrać Gibson, Messi skoro jest wg. wielu najlepszy musi to udowadniać nie tylko w Barcelonie, ale też w reprezentacji. Jeżeli umie grać świetnie tylko w Barcelonie to znaczy, że coś jest na rzeczy i jego, że tak powiem, boskość jest uzależniona od partnerów, a jeśli jest ona uzależniona od partnerów to znaczy że Messi najlepszy nie jest, bo od najlepszego piłkarza oczekujemy żeby sam przesądzał o losach meczu, bez względu na to z kim gra. Reasumując Argentyńczyk może czyścić buty takim piłkarzom jak Zidane, Ronaldo, Maradona, Pele i współcześnie Xavi, Iniesta i Sneijder(zeszły sezon).
» 2 lipca 2011, 13:15 #45
Ketiw: Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.07.2011 15:52

Piłka nożna to sport zespołowy. Czy ktoś o tym pamięta?
Gdyby Argentyna miała 2 Messich, tak, żeby jeden mógł podawać do drugiego, to nie tylko Copa America, ale i MŚ w RPA należałyby do Argentyńczyków.

"powinien wziąć ciężar gry na swoje barki "
Oglądałeś mecz? Nie? Tak myślałem. Messi wracał się bardzo głęboko, żeby rozgrywać piłkę. Teraz dopiero Cię zaskoczę- nie można być w 2 miejscach na raz! Szok, co nie? Jeżeli Messi rozgrywał w tyle, to właśnie nie mógł być z przodu, żeby wychodzić na pozycję. Tak samo, gdy był z przodu, to nie mógł rozgrywać na własnej połowie. A wydaje mi się, że tego właśnie od niego oczekujecie.

"od takiego zawodnika jak wcześniej napisałem oczekuje się kreatywności. "
A czy kilkukrotne przedryblowanie kilku przeciwników i kilka bardzo ładnych podań, które mogły być asystami, nie są objawami kreatywności?

"żaden argument. Lody jak się je robi są w ciekłej masie, natomiast w sklepie są one już w masie stałej. "
Może jestem tępy, ale nie mam pojęcia o co Ci chodzi... A co to "masa stała" to już w ogóle nie mam pojęcia.

"Popatrzcie na to trochę bardziej obiektywnie. "
Nawzajem.

"Jak Ronaldo został piłkarzem globu to zaraz wszyscy go krytykowali za choćby najmniejszy błąd. Nie dziwcie się teraz, że tak samo jest z Waszym ulubieńcem Messim."
Zgadzam się. Tylko czy błędem jest brak umiejętności bycia w dwóch miejscach na raz lub brak umiejętności teleportacji?

Wasze argumenty pt. "Messi gra tylko w Barcelonie dzięki Xaviemu" są śmieszne, a nawet żałosne. Dlaczego? Podam 1 sytuację, jeśli dla kogoś to za mało to mogę ich wymienić dużo więcej. Kto pamięta półfinał z Realem? Kto pamięta drugą bramkę? A teraz pytanie- czy w tej akcji brał udział Xavi lub Iniesta? Czy ktokolwiek inny dograł Messiemu piłkę, tak, że ten tylko wykończył? Czy nie było czasem tak, że to Argentyńczyk sam pociągnął całą akcję i sam ją skończył? Mogę podać dużo więcej różnych sytuacji, gdzie to Messi sam stwarzał zagrożenie, lub tworzył akcje swoim kolegom.


Tak w ogóle, to ktoś mądrzejszy od nas obu wybrał Messiego najlepszym piłkarzem wczorajszego meczu, więc nie wiem skąd głosy, że to Messi zagrał słabo.
» 2 lipca 2011, 15:50 #44
9michal6: Właśnie to że został zawodnikiem meczu, pokazuje jak Messi jest przenoszony ponad tych którzy zapierdzielają cały mecz. Kiedy Argentyna po stracie gola się podłamała to "najlepszy piłkarz" meczu i świata stracił piłkę 5 razy, przy czym Zanetti biegał w tą i z powrotem próbując podbudować drużynę. Tyle w tym temacie !
» 2 lipca 2011, 16:02 #43
jakjakub: Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.07.2011 17:21

"Wasze argumenty pt. "Messi gra tylko w Barcelonie dzięki Xaviemu" są śmieszne, a nawet żałosne. Dlaczego? Podam 1 sytuację, jeśli dla kogoś to za mało to mogę ich wymienić dużo więcej. Kto pamięta półfinał z Realem? Kto pamięta drugą bramkę? A teraz pytanie- czy w tej akcji brał udział Xavi lub Iniesta? Czy ktokolwiek inny dograł Messiemu piłkę, tak, że ten tylko wykończył? Czy nie było czasem tak, że to Argentyńczyk sam pociągnął całą akcję i sam ją skończył? Mogę podać dużo więcej różnych sytuacji, gdzie to Messi sam stwarzał zagrożenie, lub tworzył akcje swoim kolegom."

Ale w reprze tego nie robi, ciekawe dlaczego?
» 2 lipca 2011, 17:13 #42
spOntan: Ketiw, nie chce mi się z Tobą wdawać w głupie dyskusje bo widze, ze to i tak by nie miało najmniejszego sensu. Zapatrzony w niego jesteś jak w szpak w pi..de i nie da się Tobie nic powiedzieć, bo zaraz z jakąś teleportacją wyjeżdżasz. Kolejny fan śmiesznych wyliczanek. Enjoy
» 2 lipca 2011, 19:38 #41
Ketiw: Szkoda. Chciałem podyskutować, ale to nie ja krytykuję bezpodstawnie- w końcu nie obaliłeś moich tez.

jakjakub
We wczorajszym meczu Messi kilkakrotnie minął rywali, lecz zagrywał piłkę do kolegów z reprezentacji, ponieważ przez brak środka pola Messi swoje rajdy zaczyna dużo wcześniej, czasem nawet na własnej połowie. Zobaczcie sobie powtórki tego meczu i zobaczcie gdzie ustawia się Messi. Cały czas jest głęboko, nawet gdy akcja idzie do przodu, to Messi zostaje maksymalnie na 16. metrze i nie wchodzi w pole karne.

9michal6
Ale ile wynikało z tego biegania Zanettiego? A straty Messiego rzeczywiście były, dlatego to nie był jego najlepszy mecz. Jednak nie był to też mecz słaby.
» 2 lipca 2011, 20:22 #40
9michal6: Ok, ale wróćmy do nagrody najlepszego piłkarza świata dla Messiego. Popatrzcie na mecz i ocencie jak wyglądałaby gra Argentyny gdyby zamiast Messiego na boisku był Xavi, to pokazuje jak wywyższany jest Messi a niedoceniany Xavi
» 3 lipca 2011, 15:14 #39
Ketiw: Xavi jest często niedoceniany. Tu się zgodzę, ale co gdyby Babtista wymyślił, że Messi ma wejść na bramkę? Też mecz wyglądałby lepiej, gdyby bronił Casillas.
To skrajna sytuacja, ale chodzi mi oczywiście o to, że pełnię możliwości można pokazać tylko na swojej pozycji.
» 3 lipca 2011, 19:59 #38
hater1993: Nikt nie mowi ze Messi jest slaby panie Ketiw, nawet zgodze sie , jest dobry ,ale popatrz w porownaniu np. do aguero. Aguero wyprzedza go umietnosciami techncznymi o lata swietlne, niezauwazasz tego? Messi dla mnie co najwyzej obija sie o pierwszy sklad Argentyny. Ja w moim ulubionym klubie nie widzialbym dla niego miejsca. Przykre. Ale mam dla Ciebie pytanie bo jestes zwolennikiem wybrania Messiego najlepszym pilkarzem globu. Jak pilkarz pasujacy pod jedna druzyne moze byc najlepszym pilkarzem na swiecie? Jak pilkarz ktory przez 90 minut mniej wniosl do gry niz Aguero przez 15 minut moze byc najlepszym na swiecie? Jak pilkarz, ktory ma problemy z czolowymi obroncami... uwaga... ligi boliwijskiej moze byc uznany za najlepszego pilkarza? Nie wiem moze jestem glupi, ale tego nie pojmuje. I nie pisz tu o zazdrosci, czy niecheci do innych klubow, jak zawsze podkreslam ze ten tytul sie nalezal Xaviemu. Tytul najlepszego pilkarza powinien miec bardzo wazny zawodnik sojego zespolu, nie do zastapienia sredniakiem, Messi taki nie jest. Pozdrawiam i cekam na naprawde bezstronny i przemyslany komentarz.
» 3 lipca 2011, 21:00 #37
Ketiw: W jednym z tematów już dyskutowaliśmy i nie chciałbym do tego już wracać, bo nie widzę najmniejszego sensu. Skoro Messi miał Twoim zdaniem problemy z obrońcami boliwijskimi, to jednoznacznie oznacza, że jeszcze słabsi są Vidic i Ferdinand, z którymi takich problemów nie było. Czyż nie?
Widzę, że ktoś mnie nieuważnie czyta. Już napisałem dlaczego Messi gra w reprezentacji słabiej- nie gra na optymalnej dla siebie pozycji, gdzie nie może w pełni pokazać swoich umiejętności. Gra po prostu zbyt głęboko.
Prosicie o obiektywizm. Staram się jak mogę i szanuje zdanie innych, ale pisanie o Messim jako o zawodniku, którego można zastąpić średniakiem jest, uwierzcie mi, śmieszne, a nawet żałosne. Uważam, że ciągle niektórzy kibice na tej stronie są zapatrzeni w CR7, świetnego z resztą piłkarza. Nie mam nic przeciwko, ale część fanów tego piłkarza przyznałaby Złotą Piłkę każdemu, tylko nie Argentyńczykowi.
Tak po za tym, który "średniak" Twoim zdaniem byłby w stanie zastąpić Messiego?

Uważacie mnie za nieobiektywnego. Ok, jestem w końcu kibicem Barcelony. Ale poczytajcie co o Messim mówią eksperci, trenerzy i inni piłkarze. Rozumiem, że np. Wenger też jest nieobiektywny?
» 4 lipca 2011, 11:08 #36
MaziUnited: A ja nie będę ani za Argentyną która jak zawsze ma problemy w wyselekcjonowaniu piłkarzy naprawdę najlepszych,ostatnio brylował w tym Diego,powołał bramkarzy i obronę z ligi argentyńskiej i Di Marią w środku pola i osamotnionym Mascherano chciał wygrać z Niemcami,to nie to co na wcześniejszym mundialu i pogrom z Serbami,genialny Riquelme około 30 podań i bramka Cambiasso,a za Brazylią też nie będę gwiazdeczki typu Neymar i zachodzące gwiazdy typu Robinho.Będę za Urugwaj,Paragwajem a co do Chile to pisłem kiedyś na forum o angielskiej piłce że Udinese zaczeka do Copa America bo najpewniej Sanchez tam błyśnie i podbiją za niego cenę.
» 2 lipca 2011, 09:00 #35
Rarian: Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.07.2011 02:39

Piłkarsko Argentyna je każdą inną drużynę. Mają według mnie najlepszy atak jakim dysponowała jakakolwiek drużyna (narodowa/klubowa) w historii, mimo, że większości wymienionych nie lubię, to trzeba przyznać, że wyliczanka Messi, Ogr, Higuain, Milito, Aguero, Lavezzi, Pastore robi piorunujące wrażenie. Drugą linię też mają dobrą i nawet kiepska obrona nie jest w stanie odebrać im chyba tego tryumfu. Brazylia, od roku 2002 to ciągle równia pochyła skierowana w dół, a Urugwaj może namieszać, ale chyba nie na tyle by ugrać coś więcej niż top3. Niemniej, to właśnie Urusom będę kibicował.
» 2 lipca 2011, 02:38 #34
eKB: No nie bądź taki pewien tego że to Argentyna wygra na pewno są faworytami ale mają groźnych przeciwników ja jestem za Brazylią i liczę na to że nareszcie aczną grać pięknie i zespołowo tak jak dawniej.
» 2 lipca 2011, 11:12 #33
zbyszek7: Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.07.2011 00:14

Wszystko fajnie :) tylko jednej rzeczy nie moge zrozumiec? MEKSYK tydzien temu wygral CONCACAF wiec z jakiej paki teraz graja w COPA AMERICA??
» 2 lipca 2011, 00:13 #32
DAMINOS: kiedys było, ze mistrz i wice CONCACAF grali w copa teraz tylko gra mistrz
» 2 lipca 2011, 00:38 #31
9michal6: Canarinhos mimo, że bez R10 to wygrają !
» 1 lipca 2011, 22:31 #30
Kajdan: Mam nadzieje, ze Urugwaj namota chociazby tak jak na MŚ w RPA ;)
» 1 lipca 2011, 22:17 #29
Roo10ney: URUGWAJ! Ciekawe jak im pójdzie. Od MŚ 2010 w RPA bardzo ich polubiłem, oby teraz wygrali :)
» 1 lipca 2011, 21:52 #28
tyranus: Ja jak zwykle będe kibicował Brazylii.
ehh... pamiętam jaki kiedyś mieli cudowny skład, min. Ronaldo, Ronaldhinho i mój ulubieniec Roberto Carlos, którego poprostu uwielbiam.
» 1 lipca 2011, 20:57 #27
wladek22: ma ktoś może jakąś stronkę z meczami ?
» 1 lipca 2011, 20:37 #26
grobla95: nooo... tam zawsze są ;)
» 1 lipca 2011, 21:19 #25
wladek22: dzieki:)
» 2 lipca 2011, 02:38 #24
spOntan: Boliwia
» 1 lipca 2011, 18:39 #23
erni93: Jestem za Urugwajem uwielbiam tą trójke napastników Suarez-Forlan-Cavani.żaden kraj nie ma tak dobrych trzech napastników.Jedyną reprezentacją ktora może im zagrozic w Copa Amercia to Argentyna.Atak też mają świetny.Messi-Higuain-Tevez.Jednak ja jestem za Urugwajem :)
» 1 lipca 2011, 18:01 #22
czerwonydevil: Również bardzo lubię Brazylię, a za Argentyną z lekka nie przepadam :) Jednak nie sądzę, że Brazylia zatriumfuje, czegoś brakuje w ich grze...
» 1 lipca 2011, 17:33 #21
eKB: Nie lubię Argentyny ze względu na to że grają tam piłkarze z La Liga a nienawidzę Hiszpańskiej piłki poza tym zdradziecki Tevez. Też będę za Brazylią chciałbym aby znów odzyskali to bajeczność w grze liczę na ich efektowną grę.
» 1 lipca 2011, 17:25 #20
DAMINOS: Tevez nie zdradził ;p
» 1 lipca 2011, 17:27 #19
AJEP: Ja bede za Ekwadorem :) Wstyd ze jestes za brazylia bo nawet nie ma zadnego zawodnika z UNITED ani Andersona ani braci Da Silva
» 2 lipca 2011, 12:38 #18
patrykmufc: ja kibicuje meksykowi , brazylii , argentynie !
Chicharito!!
» 1 lipca 2011, 17:22 #17
DAMINOS: Chicha nie gra ;p
» 1 lipca 2011, 17:26 #16
DAMINOS: Brazylia :P Ewentualnie Ekwador :P
» 1 lipca 2011, 17:15 #15
pitersloma: Urugwaj i Meksyk to moje zdanie
» 1 lipca 2011, 17:03 #14
tomczak888CFC: Brazylijska Samba zatriumfuje:P Ciekawe co Neymar pokaze:>
» 1 lipca 2011, 17:01 #13
AJEP: zebys sie nie zawiodl za tym neymarze on wcale taki dobry nie jest on jest jak balotelli nie rozgarnięty dzieciak ktory biega na boisku i widzi tylko bramke jak przychodzi sie zastosowc do taktyki on nie co robic... w santosie kazdy mu podaje a on tylko bramka !! Ja jestem za Ekwadorem zobaczymy co Valencia pokaze
» 2 lipca 2011, 12:41 #12
gacthx: Ja za Urugwajem bo uwielbiam duet Suarez Forlan :) :)
Argentyna to taki faworyt bo u siebie grają i wgl. Ale również ich lubię :)
» 1 lipca 2011, 16:24 #11
eKB: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.07.2011 17:26

Nie nastawiaj się tak na jego świetną grę bo gra w klubie a w reprezentacji to dwie różne rzeczy.
» 1 lipca 2011, 17:26 #10
Mirro: Chciałbym, żeby Urugwaj sprawił niespodziankę, ale raczej jej nie sprawi. W końcu Argentyna ma jakiegoś porządnego szkoleniowca (a przynajmniej bardziej porządnego, niż Maradonę z jego słynnym "wystawię Messiego i jeszcze jakichś 10 piłkarzy"), najsilniejszy raczej skład i atut swojego terenu.
» 1 lipca 2011, 16:20 #9
Xeravin: neymarrr
» 1 lipca 2011, 16:18 #8
danielos97: Ja też stawiam na Urugwaj
» 1 lipca 2011, 16:18 #7
AgEnT: Ja tam jestem za Brazylią :)
» 1 lipca 2011, 16:14 #6
kolbusek3: Ja po ostatnim mundialu polubiłem Urugwaj. (trochę jak sezonowiec po kilku dobrych meczach polubiłem ten zespół :) ).Będę na nich stawiał lecz myśle że wygra Brazylia mimo że turniej odbywa się w Argentynie.
» 1 lipca 2011, 16:08 #5
mJagiela: Copa America to dno.
» 1 lipca 2011, 16:08 #4
Wallace4: nie powiedzialbym
» 1 lipca 2011, 16:08 #3
mJagiela: Użyłem 'dno', żeby wkurzyć miszę.

Mi nie odpowiada tamtejsza piłka, ale nie mam zamiaru przekonywać każdego, że jest zła, tylko dlatego, bo mi nie odpowiada. Szanuję tych co lubią i oglądają, ja po prostu mam w tej kwestii inny gust ;)
» 1 lipca 2011, 16:19 #2
Cyryl: Ja tam kibicuje Brazylii :)
» 1 lipca 2011, 16:01 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.