Ferguson wspiera McLeisha

Decyzja zarządu klubu z Villa Park była o tyle kontrowersyjna, że poprzednim pracodawcą 52-latka był lokalny rywal Aston Villi, Birmingham City. Takie okoliczności wywołały niechęć fanów do nowego szkoleniowca.

Mimo to Ferguson, który był trenerem McLeisha w Aberdeen, jest przekonany, że jego rodak udowodni swoją wartość i zaskarbi sobie sympatię kibiców.

– Na koniec dnia będzie liczyło się tylko to, czy Alex potrafił dobrze wykonać swoją pracę jako menadżer, a nie to, z jakiego klubu trafił na Villa Park – powiedział Ferguson.

– Poznałem go, kiedy był 18-letnim chłopakiem i wierzcie mi, że jego doświadczenie, sumienność i umiejętności pozwolą mu udowodnić, że jest odpowiednim człowiekiem do tej roboty.

– To bardzo inteligentny człowiek. Nie skłamię też, jeśli nazwę go ciekawskim, bo zawsze był dociekliwy i zadawał dużo pytań, chcąc wiedzieć jak najwięcej. W moim odczuciu ma wszystko to, co cechuje dobrego trenera i mam nadzieję, że osiągnie sukces – zakończył Boss.