TillIDie: Mimo oczywistej wrogości naszych klubów, będę ściskał kciuki za "Diabły" (jednak angielska drużyna to angielska). kalaesończyków nienawidzę za półfinał z 2009 roku gdzie to Chelsea powinna przejść do finału i zagrać z wami ;)
Ps. tutaj takie dwie małe anegdotki wypowiedziane z ust Mourinho:
" - Mam tylko jedno pytanie. Dlaczego Overbo (arbiter meczu Chelsea - Barcelona w 2009 roku, nie dyktował ewidentnych rzutów karnych dla Chelsea), Bussacca (sędzia spotkania Barcelona - Arsenal w tym sezonie, wyrzucił z boiska Robina van Persiego za to, że ten oddał po gwizdku strzał na bramkę Barcy, ogłuszony przez ogromny tumult), Stark? W każdym półfinale jest tak samo. Czemu Chelsea nie dotarła do finału. Czemu Inter w ubiegłym roku uratował cud? - pytał wściekły Portugalczyk".
- "Pep Guardiola to fantastyczny trener, ale wygrał Ligę Mistrzów po skandalu na Stamford Bridge (stadion Chelsea). Jeśli wygra w tym roku, to po skandalu na Bernabeu (i wygrali) - uważa trener Realu Madryt."
Przytoczyłem takie dwie ciekawe wypowiedzi i sami widzicie jak temu za przeproszeniem klubowi co roku pomagają arbitrzy. Mam nadzieję że skopiecie im tyłki i że tym razem nawet sędzia im nie pomoże.
Moje serce na 90 (albo 120) min, zrobi się czerwone, nigdy nie sądziłem że to powiem ale... GLORY GLORY MAN UNITED!